| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-02-06 11:30:36
Temat: Re: meteorytySowa wrote:
>
> Śliczny. Kocham go szczerze. :-)
> No pochwal się już, jak zaczęłaś tak nieśmiało - który kolor masz?
mythic 01 zwany klasycznym, idealny na moje potrzeby :)
do szczescia brakuje mi jeszcze zestawu z kulkami wylacznie w
rozmaitych tonacjach rozu (chyba nie istnieje, niestety) - do
uzywania jako roz.
> Choć IMO kosmetyk raczej na wieczór albo wielkie wyjście.
> Trochę za bardzo rozświetlający na dzień. IMO.
IMO wcalezenie. na dzien w sam raz, wcale sie nadmiernie
nie swiece.
> Z prasowanym to ich chyba pogięło - sprasowali kulki a walnęli cenę jak
> z kosmosu. :>
jesli maja jakikolwiek sens rozwazania, za co sie placi dana cene,
to w tym przypadku mysle, ze chodzi o pudernice. bo kulki sa
w co prawda ladnej, ale tekturze, a prasowany w czyms solidniejszym.
> Zresztą taki, czy taki - IMo trochę za sylwestrowy.
eeetam.
> - meteoryty jak meteoryty, ale ich Les Voilettes, półtransparentny,
> satynowy puder prasowany to po prostu ideał.
zapisze w pamieci.
> Jestem leniwa jak pieróg i prędzej padnę niż będę szukać kosmetyku po
> Allegro, czy Truskawie, bo wychodzę z założenia że jak firmie nie zależy
> żeby mnie pod nos coś podstawić, to mnie tym bardziej nie zależy żeby
> kupić - ale to wyjątek. Życie bez niego jest bez sensu.;)))
meteoryty powinny byc w kazdej szanujacej sie perfumerii - ty chcesz,
zeby ci same do domu przyszly? :)
BTW mamy rozne lenistwa - zakupy w necie (wylaczajac allegro) wg
mnie znacznie mniej wysilku kosztuja. nie musze nigdzie latac,
samo przychodzi, tanio jest - ideal.
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2006-02-06 12:00:48
Temat: Re: meteorytyhihi wrote:
>
> Czyli wart swojej ceny co do grosza? Bo ja tak się zastanawiam i nie mogę
> się zdecydować, bo kasy mi szkoda...
jeszcze za wczesnie mowic, bo nie wiem, jak z jego trwaloscia - ale
slyszalam same dobre opinie. bardzo ladnie, subtelnie rozswietla,
ladnie pachnie, mam duza przyjemnosc z uzywania.
> Jaki kolor posiadasz?
01.
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-02-06 14:12:15
Temat: Re: meteorytyKatarzyna Kulpa <k...@h...pl> wrote:
> jeszcze za wczesnie mowic, bo nie wiem, jak z jego trwaloscia - ale
> slyszalam same dobre opinie. bardzo ladnie, subtelnie rozswietla,
> ladnie pachnie, mam duza przyjemnosc z uzywania.
Co do trwałości, to trwały jest jak nieszczęście, i wydajny, i w ogóle.
Kupiłam chyba 5 lat temu, jakąś wersję specjalnokarnawałową (Pluie de
Nacres się toto nazywa) i jest nie do zdarcia/zużycia ;-) Zapach się nie
zmienił, kulki się trzymają, po użyciu efekt taki sam. Wieczny puder, no
;-)
Anetek
--
....
.' .. `. Aneta Baran * http://2510053385/~aneta/ * anetek#anetek.net
:`.__.': * Anything is good and useful if it is made of chocolate. *
`....'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-02-06 14:28:18
Temat: Re: meteorytyAneta Baran wrote:
>
> Co do trwałości, to trwały jest jak nieszczęście, i wydajny, i w ogóle.
> Kupiłam chyba 5 lat temu, jakąś wersję specjalnokarnawałową (Pluie de
> Nacres się toto nazywa)
pluje, powiadasz ;)
> i jest nie do zdarcia/zużycia ;-) Zapach się nie
> zmienił, kulki się trzymają, po użyciu efekt taki sam. Wieczny puder, no
> ;-)
lejesz czekolade na me serce :)
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-02-06 17:43:07
Temat: Re: meteoryty
Użytkownik "Aneta Baran" <a...@c...anetek.net> napisał w wiadomości
news:ds7lfv$1t6$1@news.agh.edu.pl...
> Co do trwałości, to trwały jest jak nieszczęście, i wydajny, i w ogóle.
> Kupiłam chyba 5 lat temu, jakąś wersję specjalnokarnawałową (Pluie de
> Nacres się toto nazywa) i jest nie do zdarcia/zużycia ;-) Zapach się nie
> zmienił, kulki się trzymają, po użyciu efekt taki sam. Wieczny puder, no
> ;-)
No to masz na sumieniu mój odchudzony portfel. Kupuję!
hiver
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-02-07 09:17:13
Temat: Re: meteoryty
Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:ds7c0t$rr4$1@inews.gazeta.pl...
> IMO wcalezenie. na dzien w sam raz, wcale sie nadmiernie
> nie swiece.
No dobra, dobra.
Tak tylko podszczypuję.;)
A co do róży - słyszałam, ze niektóre panie wyjmują te zielone kulki z pink
fresch, właśnie po to żeby mieć go jako róz do policzków.
Więc może by tak...;)
> jesli maja jakikolwiek sens rozwazania, za co sie placi dana cene,
> to w tym przypadku mysle, ze chodzi o pudernice. bo kulki sa
> w co prawda ladnej, ale tekturze, a prasowany w czyms solidniejszym.
Kasia, ale daj spokój - ta puderniczka to taka sama produkcja masowa jak
cała reszta, plastik nie jest az tak duzo droższy, o ile w ogóle jest, od
ładnie skaszerowanej i zaimpregnowanej tektury. IMO łatwiej zrobić matrycę
do wtryskarki i produkować plastikowo-metalowe puderniczki, niż wygłupiać
się z robieniem okrągłego pudełka z kaszerowanej tektury.
Cena jest za logo i za "robienie elitarności".;)
> meteoryty powinny byc w kazdej szanujacej sie perfumerii - ty chcesz, zeby
> ci same do domu przyszly? :)
Meteoryty są. Spróbuj kupić Les Voilettes. :>
> BTW mamy rozne lenistwa - zakupy w necie (wylaczajac allegro) wg
> mnie znacznie mniej wysilku kosztuja. nie musze nigdzie latac,
> samo przychodzi, tanio jest - ideal.
Za dużo mnie to kosztowało rozczarowań i kosmetyków płaconych przeze mnie
a zużywanych potem przez córki do zabawy.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-02-07 12:21:54
Temat: Re: meteorytySowa wrote:
> No dobra, dobra.
> Tak tylko podszczypuję.;)
sio ;)
BTW sa wersje meteorytow zdaje sie bardziej walace po oczach, Anetek
pisala o "plujach", w tym roku zdaje sie jest Winter Radiance
(fajne, tez bym je chciala :).
> A co do róży - słyszałam, ze niektóre panie wyjmują te zielone kulki z
> pink fresch, właśnie po to żeby mieć go jako róz do policzków.
> Więc może by tak...;)
hm, nie chce mi sie wyjmowac kulek, bo co ja z nimi zrobie
(BTW w tym pink na pewno sa zielone?)
ale moze?
przyzwyczailam sie do rozu w kulkach - stosowalam jakies kulki
avonu wlasnie jako roz, bardzo sie dobrze sprawowaly, ale sie
popsuly. a moj niezniszczalny roz Burzuja mi gdzies wcielo :(
wiec moze by.
> Kasia, ale daj spokój - ta puderniczka to taka sama produkcja masowa jak
> cała reszta, plastik nie jest az tak duzo droższy, o ile w ogóle jest,
> od ładnie skaszerowanej i zaimpregnowanej tektury. IMO łatwiej zrobić
> matrycę do wtryskarki i produkować plastikowo-metalowe puderniczki, niż
> wygłupiać się z robieniem okrągłego pudełka z kaszerowanej tektury.
> Cena jest za logo i za "robienie elitarności".;)
no to wiadomo, ze za logo, ale my sie zastanawialysmy nad roznica
miedzy kulkami a prasowanym. coz, w reku tej pudernicy nie mialam, to
nie wiem, na ile elitarna :) ale pudru w niej jest duzo mniej, niz w
kulkach.
> Meteoryty są. Spróbuj kupić Les Voilettes. :>
aa, to nie probowalam.
> Za dużo mnie to kosztowało rozczarowań i kosmetyków płaconych przeze
> mnie a zużywanych potem przez córki do zabawy.
jak nie masz czegos odpowiednio obczajonego, to ryzyko rozczarowania
jest duze. trzeba wczesniej zrobic risercz :)
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-02-07 12:44:58
Temat: Re: meteoryty
Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:dsa3d1$1e0$1@inews.gazeta.pl...
> popsuly. a moj niezniszczalny roz Burzuja mi gdzies wcielo :(
> wiec moze by.
I dobrze ze Ci wcięło. On ma datę przydatności oznaczona na 18 miesięcy po
otwarciu.
To tak odnośnie niegdysiejszej tutejszej dyskusji o wiecznych kosmetykach.
> jak nie masz czegos odpowiednio obczajonego, to ryzyko rozczarowania
> jest duze. trzeba wczesniej zrobic risercz :)
Jak ja pójdę juz coś "obczajać" to wracam z tym czymś.:>
Ale kupuję czasami coś przez Internet - ale to raczej nudne pewniki,
zwłaszcza jak wypatrzę że akurat sa w jakiejś megahiperjezzicool promocji.;)
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-02-07 12:53:07
Temat: Re: meteorytySowa wrote:
> Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
> news:dsa3d1$1e0$1@inews.gazeta.pl...
>
>> popsuly. a moj niezniszczalny roz Burzuja mi gdzies wcielo :(
>> wiec moze by.
>
> I dobrze ze Ci wcięło. On ma datę przydatności oznaczona na 18 miesięcy
> po otwarciu.
> To tak odnośnie niegdysiejszej tutejszej dyskusji o wiecznych kosmetykach.
nobojawiem. oni musza cos na tym pudelku napisac, obliguja ich
zapewne rozne przepisy tudziez normy unijne, a roz moze byc
calkiem dorzeczny jeszcze dlugo. choc pewnosci oczywiscie nie ma.
> Jak ja pójdę juz coś "obczajać" to wracam z tym czymś.:>
ja czasem tez, ale jak wiem, ze roznica w cenie sklep-net jest
znaczna, to wybieram net :)
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-02-07 15:26:54
Temat: Re: meteorytyDnia Mon, 6 Feb 2006 18:43:07 +0100, hihi napisał(a):
>
> No to masz na sumieniu mój odchudzony portfel. Kupuję!
>
Jeśli nie nabyłaś jeszcze a masz kogoś (prawie każdy dziś ma) kto często
jeździ do UK to sobie zamów stamtąd - ok 25 Ł. A funt leci na pysk.
Wprawdzie wyjdzie Ci tyle co na allegro, ale przynajmniej będziesz miała
pewność że orginał.
Pozdrawiam
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |