| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-03 20:32:50
Temat: Re: metronidazol, problem detektywistycznyTak!
KF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-02-03 20:32:59
Temat: metronidazol, problem detektywistycznyWitam
Mam do rozwikłania pewna zagadke której sam stałem się uczestnikiem. Liczę
na waszą pomoc.
Jakiś czas temu zacząłem się spotykać z kobietą, z pewnych względów jej
zachowanie wydało mi się dziwne. Ale chciałbym skupić się na aspekcie
medycznym tej sprawy.
1. Kobieta mimo 30 lat na karku ma powżne problemy z trądzikiem na twarzy
jak i na plecach. Mimo stosowania rozmaitych maści i niezwykłej dbałości o
siebie wciąż ma coraz to nowe wypryski na skórze.
2. Punkt pierwszy nie wydałby mi się niepokojący, gdyby nie kartka którą
zostawiła pewnego dnia u mnie zawierająca zalecenia lekarza. Kartka zawiera
następującą treść:
Leczenie:
METRONIDAZOL - tabletki (mąż i żona) 3x1 tabletki po posiłkach przez 7 dni
METRONIDAZOL KREM - (mąż i żona). Miejsca chorobowe smarować przez 10 -12
dni.
METRONIDAZOL - tabletki dopochwowe 1x dziennie wieczorem przed snem przez 10
dni.
Nie znam się na medycynie ale to co przeczytałem zaniepokoilo mnie. Dla mnie
laika wynika z tego, że może ona cierpieć na jakąś chorobę przenoszoną drogą
płciową tymbardziej, że dowiedziałem się, że metronidazol bywa stosowany w
takich przypadkach. Czy moje przypuszczenia są prawdopodobne? Czy mogę
zacząć się niepokoić o stan swojego zdrowia? Przestaliśmy sypiać ze sobą 2
tyg. temu na razie nie mam żadnych objawów ale myślę że mój niepokój jest
uzasadniony i podsycony przez informację, że metronidazol bywa stosowany w
niejakiej rzęsistce. Nie wiem czy owa rzęsistka jest chorobą uleczalną czy
nie. Oraz nie wiem czy jest to jedna z tysiąca możliwości które mogą wynikać
z danych jakie wam przedstawiłem czy może prawdopodobieństwo, że to owa
rzęsistka jest bardzo duże.
Proszę was o przedstawienie możliwych hipotez wynikających z informacji
które przytoczyłem. Musze dodac,że dziewczyna zniknela z pola mojego
widzenia i nie odzywa sie do mnie, nie zlozyla zadnych wyjasnien. Mam
podstawy by twierdzic, ze swiadomie zostawila ta kartke u mnie.
Prosze o opinie.
Pozdrawiam.
Bartek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-02-04 02:14:44
Temat: Re: metronidazol, problem detektywistyczny>(...) ze swiadomie zostawila ta kartke u mnie.
> Prosze o opinie.
czytalam ostatnio Christie ale ta grupa jest 100razy lepsza
hahahahhaha
przepraszam :)
nie jestem lekarzem i nic nie moge Ci doradzic
zycze bardziej udanych kontaktow z plcia piekna
pozdr
quirky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-02-05 02:28:26
Temat: Re: metronidazol, problem detektywistyczny
Poniewaz nie jestem lekarzem nie bede sie wypowiadac w sprawie
merytorycznej.
Sugeruje Ci, abys wrzucil w wyszukiwarke hasla: "rzesistek" albo, "zakazenie
rzesistkiem" i bedziesz madrzejszy.
A i nie zaszkodzi zadzwonic do panienki i wprost zapytac, o co chodzi i czy
masz sie leczyc. Skoro kartke zostawila..
P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |