miesiac przerwy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

1. Data: 2001-06-20 23:10:50

Temat: miesiac przerwy
Od: "Radoklus" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Ciao!
Zrobilem sobie miesiac przerwy w paleniu ziola, bo myslalem ze znowu bedzie
fajnie. Pale bez wiekszych przerw 8 lat i juz nie jest tak zabawnie. Daje
juz tylko niewielka przyjemnosc, chyba wiecej szkodzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-06-21 09:10:42

Temat: Re: miesiac przerwy
Od: Adam Plaszczyca <t...@w...pdi.net> szukaj wiadomości tego autora

Thu, 21 Jun 2001 01:10:50 +0200 "Radoklus" <a...@a...net>
napisał(a):

>Ciao!
>Zrobilem sobie miesiac przerwy w paleniu ziola, bo myslalem ze znowu bedzie
>fajnie. Pale bez wiekszych przerw 8 lat i juz nie jest tak zabawnie. Daje
>juz tylko niewielka przyjemnosc, chyba wiecej szkodzi.

Myślę, że dobrym pomysłem by był następny miesiać po tym. I tak
dalej....
--
begin OE_Kłamie.gif.vbs
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2001-06-24 00:21:09

Temat: Re: miesiac przerwy
Od: Marco <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ciekawi mnie co oznacza to 'szkodzi' .Palisz juz dosc dlugo wiec moze powiesz
jak trawa cie zmienila.A co do skutkow ubocznych to potwierdzisz zubozenie
slownictwa, trudnosci w znalezieniu slowa na okreslenie rzeczy ktora chcemy
opisac.Moze jakies trudnosci w koncentracji?Troche mnie to interesuje wiec
gdybys mogl sie troche rozpisac to byloby spoko.
Wojtek
Radoklus napisa?(a):

> Ciao!
> Zrobilem sobie miesiac przerwy w paleniu ziola, bo myslalem ze znowu bedzie
> fajnie. Pale bez wiekszych przerw 8 lat i juz nie jest tak zabawnie. Daje
> juz tylko niewielka przyjemnosc, chyba wiecej szkodzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2001-06-24 21:07:15

Temat: Re: miesiac przerwy
Od: e...@f...foto.ch.pwr.wroc.pl (emes) szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 24 Jun 2001 02:21:09 +0200, Marco wrote:

>A co do skutkow ubocznych to potwierdzisz zubozenie
>slownictwa, trudnosci w znalezieniu slowa na okreslenie rzeczy ktora chcemy
>opisac.

jesteś tego pewien, czy tylko źle napisałeś? ;)

--
emes
[ http://www.kanaba.prv.pl ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2001-06-25 08:10:29

Temat: Re: miesiac przerwy
Od: "lulu1" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ciekawi mnie co oznacza to 'szkodzi' .Palisz juz dosc dlugo wiec moze
powiesz
> jak trawa cie zmienila.A co do skutkow ubocznych to potwierdzisz zubozenie
> slownictwa, trudnosci w znalezieniu slowa na okreslenie rzeczy ktora
chcemy
> opisac.Moze jakies trudnosci w koncentracji?Troche mnie to interesuje wiec
> gdybys mogl sie troche rozpisac to byloby spoko.

Mam podobny przypadek. Tyle, ze nie jest tak zaawansowany, ale dmucham na
zimne. Pale maryche juz jakies 5 lat ale nie worka dziennie, tylko raczej
rzadko (raz na tydzien, czasami miesiac). No i wlasnie czasami nie potrafie
znalesc jakiegos prostego slowa. Mam jakby zastoje, ale nie to jest
najgorsze. Najgorsza jest paranoja... Zawsze mialem zdrowo nasrane pod
czacha, ale to co teraz sie dzieje przekracza wszelkie granice. Ostatnio
nawet kumpel powiedzial mi "Spiros, moze ty nie powinienes palic, ty masz
schizy..". Wszelkie moje dziwne stany mozna podzielic na te które dzieja sie
na fazie i te w real life. Na fazie paranoja to moje drugie ja. W tamtym
tygodniu zrobilismy sobie mega tripa (tylko MJ) i kupilismy 5 gramów na trzy
osoby (maksymalna chemia). To co sie wtedy dzialo odcisnelo pietno na mojej
psychice. Na haju jestem naladowany energia, a dokladniej emocjami, które
moga wybuchnac w kazdym kierunku - w smiech, placz i w to najgorsze ...
paniczny strach paranoika. Wlasnie po tej sesji (paleniu) zaczalem sie bac o
swoje zdrowie psychiczne, bo nawet teraz na realu czasami nachodza mnie
mysli, ze znowu dopadnie mnie paranoia. Boje sie czasami, ze popadne w
obled, ale z drugiej strony mysle o tych przezyciach pod katem poszukiwania
nowych wrazen.. chyba jestem jakims swirem skoro podoba mi sie cos co jest
straszne.

spiros vel lulu1

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2001-06-25 20:46:21

Temat: Re: miesiac przerwy
Od: e...@f...foto.ch.pwr.wroc.pl (michal salaban) szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 25 Jun 2001 10:10:29 +0200, lulu1 wrote:

>najgorsze. Najgorsza jest paranoja... Zawsze mialem zdrowo nasrane pod
>czacha, ale to co teraz sie dzieje przekracza wszelkie granice. Ostatnio
>nawet kumpel powiedzial mi "Spiros, moze ty nie powinienes palic, ty masz
>schizy..".

pociesz się tym, że każdy ma paranoje i niemalże u każdego MJ je wzmacnia. to
proste odkrycie sprawiło, że moje własne lęki przestały być tak straszne. a na
paranoje pomaga dłuższa przerwa w paleniu - miesiąc, dwa, tak żeby na jakiś czas
wyeliminować to z życia. a nuż ochota przejdzie w ogóle? ;))

>W tamtym
>tygodniu zrobilismy sobie mega tripa (tylko MJ) i kupilismy 5 gramów na trzy
>osoby (maksymalna chemia).

palenie chemicznej trawy kojarzy mi się z łojeniem denaturatu. po co się trujesz
tym ścierwem i przede wszystkim dlaczego płacisz komuś za to, że cię truje?

--
ja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2001-06-26 17:42:59

Temat: Re: miesiac przerwy
Od: "lulu1" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> palenie chemicznej trawy kojarzy mi się z łojeniem denaturatu. po co się
trujesz
> tym ścierwem i przede wszystkim dlaczego płacisz komuś za to, że cię
truje?

Spoko ! Daj mi swój telefon, a będe od Ciebie kupował porządną naturę ;-)))
a teraz do rzeczy : U nas nie ma niczego innego niż chemia, co najwyżej mogą
Ci wcisnąć majeranek. Smutna prawda, ale tak to jush jest, samemu nie będe
sadził, bo nie mam do tego głowy, a zresztą trzeba troche czasu i
ekspirencyji jak to mawiał Mickiewicz Adam.

spiros vel lulu1

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2001-06-26 21:07:19

Temat: Re: miesiac przerwy
Od: e...@f...foto.ch.pwr.wroc.pl (michal salaban) szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 26 Jun 2001 19:42:59 +0200, lulu1 wrote:

>> palenie chemicznej trawy kojarzy mi się z łojeniem denaturatu. po co się
>> trujesz tym ścierwem i przede wszystkim dlaczego płacisz komuś za to, że
>> cię truje?

>Spoko ! Daj mi swój telefon, a będe od Ciebie kupował porządną naturę ;-)))

na to nie licz ;-P

>a teraz do rzeczy : U nas nie ma niczego innego niż chemia, co najwyżej mogą
>Ci wcisnąć majeranek. Smutna prawda, ale tak to jush jest, samemu nie będe
>sadził, bo nie mam do tego głowy, a zresztą trzeba troche czasu i
>ekspirencyji jak to mawiał Mickiewicz Adam.

w sumie to twój wybór - chcesz się truć, to się truj. a własna uprawa konopi
jest banalnie prosta i duuuuuuuzo zdrowsza dla mózgu, płuc i portfela.

--
ja