| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-01-30 10:35:33
Temat: Re: mikrogołąbki :)> Ja robiłam.
A rzucisz mi przepisem? :)
Z gory tx
pozdr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-01-30 16:10:12
Temat: Re: mikrogołąbki :)>> Ja robiłam.
> A rzucisz mi przepisem? :)
> Z gory tx
> pozdr
Już wstukuję: (1 filiżanka to ok. 220 ml)
1/2 kg mięsa mielonego
25 wiekszych liści winogron
1/2 filiżanki ryżu
1 drobno posiekana cebula
posiekana natka pietruszki
1/2 filiżanki masła
sól
pieprz
1 porcja kwaśnego białego sosu
Świeże liście winogron posolić, odstawić na 3 min i dobrze wycisnąć (jesli
mamy liście z puszki - ten etap pomijamy).
Mięso mielone wymieszać z zeszkloną cebulą, ugotowanym ryżem, natką
pietruszki, solą i pieprzem.
Na odciśnięte wcześniej liście winogronowe nakładamy łyżkę farszu i zawijamy
każdy tak, jak gołąbki.
Układamy je w rondlu, dodajemy masło i wodę tak, by je przykryła.
Obciążamy talerzem, żeby nie rozwinęły się podczas duszenia.
Dusimy około 40 minut na średnim ogniu.
Podajemy ciepłe polane białym sosem kwaśnym.
Sos:
3 łyżki masła
3 łyżki mąki
3 filiżanki wywaru mięsnego lub warzywnego
2 jajka
2 cytryny
sól
Masło rozgrzewamy w rondlu, dodajemy mąkę.
Podsmażamy za złoty kolor.
Mieszając dodajemy wywar i sól.
Dusimy chwilę dopóki nie zgęstnieje.
Rondelek odstawiamy z ognia.
Białka jajek ubijamy na sztywno, dodając powolutku sok z dwóch cytryn
(uwaga, by piana się nie ścięła).
Dodajemy do sosu.
Źródło: Grecka kuchnia & wina Wyd. Toubi's
Pozdrawiam.
Barbara.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-30 16:38:36
Temat: Re: mikrogołąbki :)> Już wstukuję:
Super! Jak tylko wypróbuję to dam znać jak wyszło. Dzięki!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-31 06:04:20
Temat: Re: mikrogołąbki :)> No właśnie. Zachciało mi się gołąbków. Ponieważ nie mam dużego gara, w
> którym mogłabym sparzyć słusznej wielkości kapustę, postanowiłam poszukać
> takiej, która wejdzie do garnka, który mam na stanie. A garnek jest mały.
> Kruszyna
Na przyszłość polecam jako "zawijkę" do gołąbków kapustę włoską lub pekińską.
Parzy się pojedyncze liście (nie maproblemu z odrywaniem kolejnych), a i smak
zdecydowanie inny (ja wolę).
Gośka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-31 22:15:40
Temat: Re: mikrogołąbki :)Użytkownik Magdalena Bassett, sącząc kawkę, wyklepał:
> Kruszyzna wrote:
>> No właśnie. Zachciało mi się gołąbków. Ponieważ nie mam dużego gara, w
>> którym mogłabym sparzyć słusznej wielkości kapustę, postanowiłam poszukać
>> takiej, która wejdzie do garnka, który mam na stanie. A garnek jest mały.
>
> A mikrofalowke masz? bo jesli tak, to nastepnym razem wsadz te kapuste
> do woreczka plastikowego, zawin w supel i umiesc w mikrofalowce na 6
> minut. Zostaw na pare minut, potem odpakuj i obierz liscie. Jesli jakies
> zostana surowe, to z powrotem do mikrofali.
> Magdalena Bassett
Ni mom niestety :( Czyli mikrofalówka pomieści większą kapustę niż mój
garnek ? :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-31 22:19:21
Temat: Re: mikrogołąbki :)Użytkownik Maciek, sącząc kawkę, wyklepał:
> Szkoda farszu na brukselke, lepiej w sezonie sprobowac w kiszonych
> lisciach winogron, polecam :)
>
Skąd ja Ci wezmę kiszone liście winogron?? :)
W sumie zrobiłam tak, że zużyłam kiszoną kapustę, którą miałam, dokroiłam
to, co zostało z "żywej", dodałam jakieś boskie indycze, jakiś kawałek
kiełbasy, przyprawiłam i wyszło coś, co z grubsza przypominało bigos. A, i
grzyby suszone znalazłam, też dodałam. Te grzyby w sumie przesądziły
sprawę. Niezłe to nawet było.
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-31 22:20:28
Temat: Re: mikrogołąbki :)Użytkownik g...@b...pl, sącząc kawkę, wyklepał:
> Na przyszłość polecam jako "zawijkę" do gołąbków kapustę włoską lub
> pekińską. Parzy się pojedyncze liście (nie maproblemu z odrywaniem
> kolejnych), a i smak zdecydowanie inny (ja wolę).
> Gośka
>
O, to ciekawe. A ta pekińska nie łamie Ci się przy zwijaniu gołębi? Bo taka
grubawa ona...
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-31 23:51:13
Temat: Re: mikrogołąbki :)Dnia Mon, 31 Jan 2005 23:19:21 +0100, Kruszyzna napisał(a):
> Użytkownik Maciek, sącząc kawkę, wyklepał:
Herbate :)
> Skąd ja Ci wezmę kiszone liście winogron?? :)
Sie bierze i sie kisi :) Mniej wiecej tak jak i kapuche.
> W sumie zrobiłam tak, że zużyłam kiszoną kapustę, którą miałam, dokroiłam
> to, co zostało z "żywej", dodałam jakieś boskie indycze, jakiś kawałek
> kiełbasy, przyprawiłam i wyszło coś, co z grubsza przypominało bigos. A, i
> grzyby suszone znalazłam, też dodałam. Te grzyby w sumie przesądziły
> sprawę. Niezłe to nawet było.
No i tez pieknie. Ha, przypomnialas mi o bigosie - za oknem mroz, na
balkonie snieg, chyba sie skusze.
--
pozdrawiam
Maciek
"Invent something idiot-proof, and they will invent a better idiot"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-01 05:44:58
Temat: Re: mikrogołąbki :)> O, to ciekawe. A ta pekińska nie łamie Ci się przy zwijaniu gołębi? Bo taka
> grubawa ona...
>
> Krusz.
Na początek (żebyś się przekonała, co ona warta na goąco), zrób ją a'la
kalafior - tak, jak się podaje włoską. Tylko pamiętaj, że jest o wiele
delikatniejsza i gotuje sie krócej. To Ci da pogląd jaka jest.
Smacznego - Gośka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-01 07:59:01
Temat: Re: mikrogołąbki :)Użytkownik g...@b...pl, sącząc kawkę, wyklepał:
> Na początek (żebyś się przekonała, co ona warta na goąco), zrób ją a'la
> kalafior - tak, jak się podaje włoską. Tylko pamiętaj, że jest o wiele
> delikatniejsza i gotuje sie krócej. To Ci da pogląd jaka jest.
> Smacznego - Gośka
>
Holender, zachęciłaś mnie :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |