| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-16 14:14:11
Temat: Re: miłość...darek miauu rzecze:
> Podpowiedź: Czy znasz jakieś osoby, już niezyjące, które nadal są darzone
> szacunkiem, czcią, miłością, uwielbieniem, itd..?
Znam. Ale i to zniknie z czasem, gdy poumierają ich bliscy.
Po 2-3 pokoleniach nie zostaje już nawet pamięć.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.sti.org.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-12-16 14:34:38
Temat: Re: miłość...Arek <a...@e...net> napisał(a):
> darek miauu rzecze:
> > Podpowiedź: Czy znasz jakieś osoby, już niezyjące, które nadal są
darzone
> > szacunkiem, czcią, miłością, uwielbieniem, itd..?
>
> Znam. Ale i to zniknie z czasem, gdy poumierają ich bliscy.
> Po 2-3 pokoleniach nie zostaje już nawet pamięć.
O Jezuniu...
Nie wiem sam, wymknęło mi się, czy nie.. ;)
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-16 15:45:37
Temat: Re: miłość...<t...@g...pl> w wiadomości news:brmrio$le$1@sunflower.man.poznan.pl
napisal(a):
>
> co to jest?
"Co to jest miłość? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu.
Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł
do głębi serca...". "Miłość to nie staw, w którym można zawsze znaleźć
swoje odbicie. Miłość ma przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okręty,
zatopione miasta, ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą
głęboko. /Erich Maria Remarque/".
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-16 17:37:26
Temat: Re: miłość...> co to jest? jaka jest jej natura? zwycięża, czy przegrywa?
Milosc zwycieza, z definicji.
Bo milosc nie patrzy na siebie. Patrzy na drugiego czlowieka, na jego dobro.
Nie oczekuje. Akceptuje kazda przegrana, kazda krzywde.
Nie przegrywa, bo nie ma czego przegrac.
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-16 18:21:42
Temat: Re: miłość...
Użytkownik <t...@g...pl>
news:brmrio$le$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Temat: miłość...
> co to jest? jaka jest jej natura? zwycięża, czy przegrywa?
milosc ma dwa oblicza
milosc emocjonalna jest zatruciem organizmu biologicznego
(najczęściej zatrutą strzałą Amora) a objawia się kompletnym
debilizmem i ogłupieniem. :o)
milosc inelektualna jest zatruciem organizmu biologicznego
wywołanym sugestią rodziców/opiekunów iż jest się pępkiem
świata a objawia się zachłannością, egoizmem i traktowaniem
innych ludzi w sposób przedmiotowy. :o)
oprócz milosci emocjonalnej i intelektualnej jest jeszcze
Miłość Normalna -- ale co to jest, to (no niestety) jest
niewypowiadalne i choć można JĄ czuć (odczuwać)
to nic więcej nie da się powiedzieć.
Miłość Normalną można wyczuć u siebie a podejżewać
u innych. :-)
Czy wygrywa któraś z tych milosci i Miłości -- z naturą to nie wiem
bo nie widziałem żeby się biły. ;D
\|/ re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-16 18:50:49
Temat: Re: miłość...> milosc ma dwa oblicza
> milosc emocjonalna jest zatruciem organizmu biologicznego
> (najczęściej zatrutą strzałą Amora) a objawia się kompletnym
> debilizmem i ogłupieniem. :o)
> milosc inelektualna jest zatruciem organizmu biologicznego
> wywołanym sugestią rodziców/opiekunów iż jest się pępkiem
> świata a objawia się zachłannością, egoizmem i traktowaniem
> innych ludzi w sposób przedmiotowy. :o)
>
> oprócz milosci emocjonalnej i intelektualnej jest jeszcze
> Miłość Normalna -- ale co to jest, to (no niestety) jest
> niewypowiadalne i choć można JĄ czuć (odczuwać)
> to nic więcej nie da się powiedzieć.
> Miłość Normalną można wyczuć u siebie a podejżewać
> u innych. :-)
> Czy wygrywa któraś z tych milosci i Miłości -- z naturą to nie wiem
> bo nie widziałem żeby się biły. ;D
No i do tego jest jeszcze najsilniejsza z miłości. taka, która się nie
zraża, nie wątpi, nie jest wymaga... miłość własna :)
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-16 18:54:03
Temat: Re: miłość...Miłośc to coś co opanowuje całego człowieka , sprawia że nie może myślec o
niczym a zwłaszcza o nikim innym niż osoba , którą się kocha. Czuje sie ze nie
ma innego życia niż te które jest z nią\nim mamy ochotę się przez cały czas
śmiać a jedna przykrośc , złe słowo od tej drugiej strony sprawia że wali sie
cały świat . Potrafi być delikatne a zarazem bardzo mocnym uczuciem jeżeli
trafi sie na osobę która naprawde jest tą jedyna do końca życia. Trzeba jednak
nie tylko żyć nią ale również pamiętac o tym co dzieje sie dookoła. Każdy chce
poznać jej smak ale tej prawdziwej doświadczają tylko nieliczni.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-16 19:04:05
Temat: Re: miłość...
Użytkownik "darek miauu" <t...@g...pl>
news:brnk69$ksp$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:brnifj$eg3$1@inews.gazeta.pl...
>> milosc ma dwa oblicza
>> milosc emocjonalna jest zatruciem organizmu biologicznego
>> (najczęściej zatrutą strzałą Amora) a objawia się kompletnym
>> debilizmem i ogłupieniem. :o)
>> milosc inelektualna jest zatruciem organizmu biologicznego
>> wywołanym sugestią rodziców/opiekunów iż jest się pępkiem
>> świata a objawia się zachłannością, egoizmem i traktowaniem
>> innych ludzi w sposób przedmiotowy. :o)
>>
>> oprócz milosci emocjonalnej i intelektualnej jest jeszcze
>> Miłość Normalna -- ale co to jest, to (no niestety) jest
>> niewypowiadalne i choć można JĄ czuć (odczuwać)
>> to nic więcej nie da się powiedzieć.
>> Miłość Normalną można wyczuć u siebie a podejżewać
>> u innych. :-)
>> Czy wygrywa któraś z tych milosci i Miłości -- z naturą to nie
>> wiem bo nie widziałem żeby się biły. ;D
> No i do tego jest jeszcze najsilniejsza z miłości. taka, która się
> nie zraża, nie wątpi, nie jest wymaga... miłość własna :)
> Pozdrawiam,
> Darek.
A którą miłością byłeś powodowany wycinając mój podpis
spod publikowanego fragmentu utworu literackiego?
Złamałeś prawo -- czy nie? Jak sądzisz...
\|/ re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-16 19:09:33
Temat: Re: miłość...Ania <a...@p...onet.pl> napisał(a):
> Miłośc to coś co opanowuje całego człowieka , sprawia że nie może myślec o
> niczym a zwłaszcza o nikim (..)
Nie, no nie mówmy tu o zatruciu tlenkiem węgla.. :)
> mamy ochotę się przez cały czas śmiać
A teraz mówisz o podtlenku azotu... :)
> a jedna przykrośc , złe słowo od tej drugiej strony sprawia że wali sie
> cały świat .
Trójnitrotoluen?
> Potrafi być delikatne
Kwas acetylosalicylowy, zapewne..
> a zarazem bardzo mocnym uczuciem
Czymżeś te salicylany wzmocniła? ;)
> Trzeba jednak nie tylko żyć nią ale również pamiętac o tym co dzieje sie
dookoła.
Oj tak... pamiętaj chemiku młody...
> Każdy chce poznać jej smak ale tej prawdziwej doświadczają tylko nieliczni.
Teraz nie wiem, feromony, czyczekolada Wedla, bo w reklamach ma właśnie tego
typu scenariusze...
Oj tak... Wychodzi na to, że miłość to Najprawdziwsza Chemia.. :)
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-16 19:11:32
Temat: Re: miłość...ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):
> A którą miłością byłeś powodowany wycinając mój podpis
> spod publikowanego fragmentu utworu literackiego?
> Złamałeś prawo -- czy nie? Jak sądzisz...
Ślepą, tą ślepą miłością... ;)
Nie zauważyłem byłem...
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |