| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-23 01:40:47
Temat: mleko z mikrofalowkiCzy mleko po podgrzaniu w mikrofalowce posiada jeszcze jakiekolwiek ze
swoich wartosci odzywczych? A jesli tak (albo nie ) to co w nim zostaje a co
na pewno ginie? I po jakim czasie? Czy jest jakis bezpieczny czas/moc
podgrzewania w mikrofalowce, ktory jeszcze nie rozwala wszystkiego
pozytecznego w mleku?
Jacek
j...@w...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-01-23 16:10:15
Temat: Re: mleko z mikrofalowki> Czy mleko po podgrzaniu w mikrofalowce posiada jeszcze jakiekolwiek ze
> swoich wartosci odzywczych? A jesli tak (albo nie ) to co w nim zostaje a co
> na pewno ginie? I po jakim czasie? Czy jest jakis bezpieczny czas/moc
> podgrzewania w mikrofalowce, ktory jeszcze nie rozwala wszystkiego
> pozytecznego w mleku?
>
> Jacek
>
> j...@w...pl
Mikrofala? Tego nie wolno uzywac! To jest diabelski wynalazek. Tak samo jak
powoz co nie ma kobyly z przodu a jedzie,lokomobila czy jakos tak zwany.Tfuj
przepadnij zmoro nieczysta!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-23 16:41:19
Temat: Re: mleko z mikrofalowki
>> Czy mleko po podgrzaniu w mikrofalowce
>Mikrofala? Tego nie wolno uzywac! To jest diabelski wynalazek. Tak samo jak
>powoz co nie ma kobyly z przodu a jedzie,lokomobila czy jakos tak
zwany.Tfuj
>przepadnij zmoro nieczysta!
Hej, ja pytam powaznie! Pije tak podgrzewane mleko od jakiegos czasu i
chcialbym wiedziec czy to jeszcze jest mleko...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-23 16:52:16
Temat: Re: mleko z mikrofalowkiTo jest diabelski wynalazek. Tak samo jak
>>powoz co nie ma kobyly z przodu a jedzie,lokomobila czy jakos tak
>zwany.Tfuj
>>przepadnij zmoro nieczysta!
>
>Hej, ja pytam powaznie! Pije tak podgrzewane mleko od jakiegos czasu i
>chcialbym wiedziec czy to jeszcze jest mleko...
>
a dlaczego mialoby nie byc?
krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-23 19:37:12
Temat: Re: mleko z mikrofalowki
> To jest diabelski wynalazek. Tak samo jak
>>>powoz co nie ma kobyly z przodu a jedzie,lokomobila czy jakos tak
>>zwany.Tfuj
>>>przepadnij zmoro nieczysta!
>>
>>Hej, ja pytam powaznie! Pije tak podgrzewane mleko od jakiegos czasu i
>>chcialbym wiedziec czy to jeszcze jest mleko...
moje dzieci jeszcze żyją. Ja też. Dostawały (prawie) od urodzenia, znaczy
od czasu jak cmokały flachę, mikrofalowane mleko (to dla dzieci,
humanizowane). Najważniejsze włożyć do mleka np. szklany pręcik, aby się
lokalnie nie przegrzało, no i pomieszać.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-23 21:41:33
Temat: Re: mleko z mikrofalowki
waldemar z domu napisał(a) w wiadomości: ...
> To jest diabelski wynalazek. Tak samo jak
>>>powoz co nie ma kobyly z przodu a jedzie,lokomobila czy jakos tak
>>zwany.Tfuj
>>>przepadnij zmoro nieczysta!
>>
>>Hej, ja pytam powaznie! Pije tak podgrzewane mleko od jakiegos czasu i
>>chcialbym wiedziec czy to jeszcze jest mleko...
moje dzieci jeszcze żyj?. Ja też. Dostawały (prawie) od urodzenia, znaczy
od czasu jak cmokały flachę, mikrofalowane mleko (to dla dzieci,
humanizowane). Najważniejsze włożyć do mleka np. szklany pręcik, aby się
lokalnie nie przegrzało, no i pomieszać.
Dzieki. Jak dzieciaki piją i żyją to ja tez przyzyje :). Tylko zastanawia
mnie zasada dzialania tego pręcika szklanego... Mozesz cos o tym napisac?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-24 08:49:54
Temat: Re: mleko z mikrofalowki
> moje dzieci jeszcze żyj?. Ja też. Dostawały (prawie) od urodzenia, znaczy
> od czasu jak cmokały flachę, mikrofalowane mleko (to dla dzieci,
> humanizowane). Najważniejsze włożyć do mleka np. szklany pręcik, aby się
> lokalnie nie przegrzało, no i pomieszać.
>
> Dzieki. Jak dzieciaki piją i żyją to ja tez przyzyje :). Tylko zastanawia
> mnie zasada dzialania tego pręcika szklanego... Mozesz cos o tym napisac?
takie lokalne zaburzenie, aby się lepiej mieszało. Konwekcja nie za
bardzo funkcjonuje, bo mleko (i woda) grzeje się od góry. Góra zaczyna
wrzeć a dół zimny. Taka pałka szklana pomaga. Podejrzane u chemików (i
tam ukradzione).
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-24 18:33:37
Temat: Re: mleko z mikrofalowki/witaminy>> Hej, ja pytam powaznie! Pije tak podgrzewane mleko od jakiegos czasu i
> chcialbym wiedziec czy to jeszcze jest mleko...
--------------------
Pewnie pijesz mleko. Natomiast jezeli chodzi o warzywa to mikrofale skutecznie
zabijaja witamine B12, natomiast nie szkodza kwasowi foliowemu i innym
witaminom nie tylko z grupy B. Za to dlugie gotowanie w wodzie na kuchence
zabija skutecznie wszelkie witaminy.
Chociaz to z mlekiem nie ma nic wspolnego wiec chyba OT ;-)
baska
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-25 07:33:21
Temat: Re: mleko z mikrofalowkiNie wiem, czy to kogoś zainteresuje, ale np. mleka matki odciągniętego dla
dzieciaczka nie wolno podgrzewać w mikrofali, i to nie dlatego, że się
nierównomiernie podgrzewa. Niszczą się przeciwciała, a może i coś
jeszcze.Producenci słoiczków dla niemowlat nie mają natomiast nic przeciw.
Nie chcę nikogo straszyć, ale w ostatnim numerze "Mamo, to ja", czytałam, iż
udowodniono, że mikrofale moga uszkadzać łożysko (to a propos ciężarnych
kobiet).
Pozdrawiam
Ania
"jacek" <j...@w...pl> wrote in message
news:a2l46o$4jp$1@julia.coi.pw.edu.pl...
> Czy mleko po podgrzaniu w mikrofalowce posiada jeszcze jakiekolwiek ze
> swoich wartosci odzywczych? A jesli tak (albo nie ) to co w nim zostaje a
co
> na pewno ginie? I po jakim czasie? Czy jest jakis bezpieczny czas/moc
> podgrzewania w mikrofalowce, ktory jeszcze nie rozwala wszystkiego
> pozytecznego w mleku?
>
> Jacek
>
> j...@w...pl
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-25 09:54:07
Temat: Re: mleko z mikrofalowki"domańczak" wrote:
>
> Nie wiem, czy to kogoś zainteresuje, ale np. mleka matki odciągniętego dla
> dzieciaczka nie wolno podgrzewać w mikrofali, i to nie dlatego, że się
> nierównomiernie podgrzewa. Niszczą się przeciwciała, a może i coś
> jeszcze.Producenci słoiczków dla niemowlat nie mają natomiast nic przeciw.
> Nie chcę nikogo straszyć, ale w ostatnim numerze "Mamo, to ja", czytałam, iż
> udowodniono, że mikrofale moga uszkadzać łożysko (to a propos ciężarnych
> kobiet).
mikrofale są też mutagenne. Ale po co ma się kobieta ciężarna pchać do
mikrofali? Mleka odciągniętego nie należy podgrzewać w kuchence
mikrofalowej, z tym się zgodzę.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |