Witam. Mam pewien problem i za specjalnie nie wiem czy mam z tym iść do
lekarza, czy co innego zrobić. Od kilku dni odczuwam dość nieprzyjemne
mrowienie lewej ręki konkretnie tego najmniejszego palca i tego obok niego,
właściwie tak przez pół dłoni to czuje. Jestem mańkutem, nie pracuję
fizycznie, bardziej naukowo, troche przy komputerze, ale to lewa ręka, więc
nia ta, którą obsługuję mysz od komputera. To dość nieprzyjemne, ale nie
bolesne. Czasem to uczucie odrętwienia ustępuje. Nie mam przy tym
spuchniętej ręki, przynajmniej tak mi się wydaje. Mam 27 lat - może to
istotne. Jeżeli ktoś by wiedział co to może być, czy jak sobie z tym
poradzić, to byłabym wdzięczna za każdą odpowiedź.
pozdr.