« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-06 13:33:04
Temat: mszyce..opryskałam surfinie na balkonie, (zaatakowały je mszyce niestety) środkiem
o nazwie primor chyba, potew wczytałam się w informację o środkach
ostrożności i spanikowałam!... ...nie było przy tym informacji, jak długo to
truje!... ...rany, czy ja jeszcze kiedykolwiek będę mogła wyjść bezpiecznie
na balkon??!!??
przestraszona Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-06-06 15:40:34
Temat: Re: mszyceW wiadomości news:bbq56t$cah$1@news.onet.pl Agata
<s...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> ..opryskałam surfinie na balkonie, (zaatakowały je mszyce niestety)
> środkiem o nazwie primor chyba, potew wczytałam się w informację o
> środkach ostrożności i spanikowałam!... ...nie było przy tym informacji,
> jak długo to truje!... ...rany, czy ja jeszcze kiedykolwiek będę mogła
> wyjść bezpiecznie na balkon??!!??
>
Hejka. Za późno Agato. :-( Jesteś już zatruta. :-( A pisałem tyle razy,
że instrukcję trzeba przeczytać *dwa razy* zanim użyje się pestycyd!
Pozdrawiam smutno Ja...cki
PS. Karencja - 7 dni, prewencja dla pszczół - 6 godzin. Po tygodniu możesz
opalać się na balkonie. :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-06-06 17:55:53
Temat: Odp: mszyce
>
> Hejka. Za późno Agato. :-( Jesteś już zatruta. :-( A pisałem tyle
razy,
> że instrukcję trzeba przeczytać *dwa razy* zanim użyje się pestycyd!
> Pozdrawiam smutno Ja...cki
> PS. Karencja - 7 dni, prewencja dla pszczół - 6 godzin. Po tygodniu możesz
> opalać się na balkonie. :-)
...witaj Jarku,
alez przeczytałam, przeczytałam... ..tylko w instrukcji tej informacji nie
było!... ...tylko same ostrzeżenia, aby nie wdychać i nie zjadać, itp.
..dlatego zaczęłam się obawiać, że nie można tak hop-siup z tym opalaniem...
:-(
...a teraz i tak za późno, więc trudno, żadnych balkonów, koniec - zapracuję
się na śmierć!...
Agata & Mszyce
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-06-06 18:21:38
Temat: Odp: mszyce
Użytkownik Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:s%4Ea.132353$V...@t...neo.rr.com.
..
> "Agata" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:bbq56t$cah$1@news.onet.pl...
> > ..opryskałam surfinie na balkonie, (zaatakowały je mszyce niestety)
środkiem
> > o nazwie primor chyba
>
> Czy byly to napoje firmy Primor? :-)))
> http://www.bebidasprimor.com.br/ingles.htm
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
...hmmm... ..no, w zasadzie było toto płynne... ...ale w sprayu..
..choć wg mnie nawet przy dobrej woli trudno zaliczyć do kategorii
"vodkas" czy "aperitifs", ale... ...btw, ciekawe co na to mszyce, wyglądały
na nieco oszołomione...
Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-06-06 18:24:24
Temat: Re: mszyce"Agata" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:bbq56t$cah$1@news.onet.pl...
> ..opryskałam surfinie na balkonie, (zaatakowały je mszyce niestety) środkiem
> o nazwie primor chyba
Czy byly to napoje firmy Primor? :-)))
http://www.bebidasprimor.com.br/ingles.htm
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-06-06 19:18:33
Temat: Re: mszyceW wiadomości news:bbqkjs$gpi$1@news.onet.pl Agata
<s...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> alez przeczytałam, przeczytałam... ..tylko w instrukcji tej informacji nie
> było!... ...tylko same ostrzeżenia, aby nie wdychać i nie zjadać, itp.
>
Hejka. Na pestycydzie dopuszczonym do obrotu nie było informacji o
karencji? Niemożliwe. :-) Jest i to dla każdej grupy roślin. :-)
Pozdrawiam wnikliwie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-06-06 20:02:10
Temat: Odp: mszyce
Użytkownik Dirko nie uwierzył:
> > alez przeczytałam, przeczytałam... ..tylko w instrukcji tej informacji
nie
> > było!... ...tylko same ostrzeżenia, aby nie wdychać i nie zjadać, itp.
> >
> Hejka. Na pestycydzie dopuszczonym do obrotu nie było informacji o
> karencji? Niemożliwe. :-) Jest i to dla każdej grupy roślin. :-)
> Pozdrawiam wnikliwie Ja...cki
>
..no przepraszam... :-( ...n i e b y ł o !... ...chyba że ta informacja
kryje się pod określeniem "klasa toksyczności"? (dla ludzi IV)... ..Pirimor,
areozol... ...a poza tym jest mnóstwo informacji, np. co robić w razie
zatrucia i co sobie umyć po użyciu, a naweet że należy zmienić ubranie!...
:-)
Agata, Mszyce & Pirimor
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-06-06 23:52:56
Temat: Re: mszyceAgata <s...@p...onet.pl> wrote:
. ...rany, czy ja jeszcze
> kiedykolwiek będę mogła wyjść bezpiecznie na balkon??!!??
O ile jesteś mszycą, to możesz mieć problem.
moon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-06-07 09:41:10
Temat: Re: mszyceW wiadomości news:bbqs19$294$1@news.onet.pl Agata
<s...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>> Na pestycydzie dopuszczonym do obrotu nie było informacji o
>> karencji? Niemożliwe. :-) Jest i to dla każdej grupy roślin. :-)
>>
> ..no przepraszam... :-( ...n i e b y ł o !... ...
>
Hejka. Agatko masz rację. Niestety nie ma tej informacji o karencji na
Pirimorze w aerozolu, ale jest to niezgodne z Rozporządzeniem Min. Rolnictwa
i GŻ z dnia 12.03.1996r. :-( Przed chwilą wróciłem ze sklepu ogrodniczego
gdzie dokładnie wszystko sobie obejrzałem. Pirimor w tubie (aerozol)
kosztuje 8 zł., a w torebce, na której jest podana karencja kosztuje 3 zł.
Między nami mówiąc, aerozol jest drogi i bywa zawodny.
Karencja - jest to okres, który musi upłynąć od ostatniego zastosowania
preparatu do zbioru owoców (plonu).
Prewencja - okres w którym obowiązuje zakaz wstępu ludzi i zwierząt na
opryskaną plantację ( podawana dla silnych trucizn).
Prewencja dla pszczół- okres prewencji określa czas po zabiegu (oprysku), w
ciągu którego może nastąpić zatrucie pszczół.
Wnioski wyciągnij sama, a na wszelki wypadek bądź ostrożna jak
pszczółka. :-)
Pozdrawiam prewencyjnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-06-07 10:27:12
Temat: Re: mszyce
"Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
news:bbsc0p$geo$1@nemesis.news.tpi.pl...
Pirimor w tubie (aerozol)
> kosztuje 8 zł., a w torebce, na której jest podana karencja kosztuje 3 zł.
> Między nami mówiąc, aerozol jest drogi i bywa zawodny.
Nigdy więcej pestycydów w aerozolu! Kiedyś kupowałam Pirimor, na początku
spray działał, potem nawalał i z dyszy lało się po palcach. I to się parę
razy powtórzyło. Wykorzystywałam w najlepszym razie 1/3 zawartości, reszta
była do wyrzucenia. Skończyłam z Pirimorem.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |