| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-09-18 11:37:21
Temat: Re: mysz w pralce?Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> napisał(a):
> środku przecież maszyny nie włączę, pytam Wiedzących - istnieje możliwość,
> że ona tam w środku siedzi?
Istnieje i jest bardzo poważna (patrz niżej)
> P.S. Pytanie niezależne - co taka mysz lubi? Bo znanych z bajek serka i
> słoninki chyba nie bardzo
Kable lubi! Uwielbia wręcz! I plastiki wszelkie, a już taką gumę z pralkowego
fartucha, to och i ach, Ty wiesz, jak to się fajnie gryzie? ;->
Serek i słoninkę to oczywiście między bajdy, ale na skórkę od chleba próbować
możesz, to chyba najlepszy sposób jest.
BTW - koty zamykane na noc w tej pralni nie wchodzą w grę? Groziłoby
zdemolowaniem pralki, pralni i reszty domu dnia następnego w ramach
reperkusji?
BTW2 - gdyby tą pralkę po prostu włączyć na wirowanie, to istnieje poważna
szansa, że mysz cała i zdrowa z niej ucieknie, w końcu nie musi siedzieć od
razu wewnątrz silnika. Zawsze zresztą można włączyć, wyjść i potem wierzyć
święcie, że uciekła :-)
J.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-09-18 11:38:09
Temat: Re: mysz w pralce?Użytkownik "Boombastic" <b...@N...poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:450e7336$0$17951$f69f905@mamut2.aster.pl...
> [...]Jak brak podpiwniczenia to zamknąć tam, gdzie harcuje mysz.
Mysz harcuje w pralce. Jak już wylezie z pralki, to sobie z nią poradzę bez
udziału kota, a kota w pralce nie zamknę za nic na świecie :D
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-09-18 11:46:13
Temat: Re: mysz w pralce?Użytkownik "Jarek P." <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eem0dh$1e8$1@inews.gazeta.pl...
> [...] Kable lubi! Uwielbia wręcz! I plastiki wszelkie, a już taką
> gumę z pralkowego fartucha, to och i ach, Ty wiesz, jak to się
> fajnie gryzie? ;->
No fajnie. To znowu mam dzisiaj nockę ;-/
> Serek i słoninkę to oczywiście między bajdy, ale na skórkę
> od chleba próbować możesz, to chyba najlepszy sposób jest.
OK. Zrobię jej wypas imprezę, kupię muesli. Z kawałkami siekanego kabla ;>
> BTW - koty zamykane na noc w tej pralni nie wchodzą w grę?
> Groziłoby zdemolowaniem pralki, pralni i reszty domu dnia następnego
> w ramach reperkusji?
Tam nieszczególnie jest co demolować, ale ja bym wolała nie. Znaczy, przede
wszystkim wolałabym tę mysz eksmitować żywą, a poza tym kotki mam francuskie
i nie bardzo mi się uśmiecha ich kontakt z dziką, zarobaczoną i zarażoną
wszelką możliwą zarazą przyrodą. No i wydaje mi się, że taka pralkowa mysz
średnio się będzie pchała w łapy czterem kotom, a same jej nie wydłubią
przecież.
> BTW2 - gdyby tą pralkę po prostu włączyć na wirowanie, to istnieje poważna
> szansa, że mysz cała i zdrowa z niej ucieknie, w końcu nie musi siedzieć
> od
> razu wewnątrz silnika. Zawsze zresztą można włączyć, wyjść i potem wierzyć
> święcie, że uciekła :-)
...przez jakiś tydzień, jeśli będę często wietrzyć? ;)
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-09-18 12:09:59
Temat: Re: mysz w pralce?Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> napisał(a):
> OK. Zrobię jej wypas imprezę, kupię muesli. Z kawałkami siekanego kabla ;>
Muesli być może zadziała, ale proponowałbym raczej słuchać mądrości ludowych
(w tym konkretnym przypadku mojej babci, która z myszami całe życie...) i dać
jej skórkę od chleba.
> ....przez jakiś tydzień, jeśli będę często wietrzyć? ;)
Eeee, myszy na ogół ładnie wysychają, w zasadzie bezzapachowo, nie powinno
być tak źle :-)
J.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-09-18 12:14:07
Temat: Re: mysz w pralce?Użytkownik "Jarek P." <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eem2an$9vd$1@inews.gazeta.pl...
> [...]proponowałbym raczej słuchać mądrości ludowych (w tym konkretnym
> przypadku mojej babci, która z myszami całe życie...) i dać
> jej skórkę od chleba.
A, nie, jak babcia, to co innego. Będzie mycha żarła suchy chleb (zaraz, czy
to nie miał być koń?).
> [...] Eeee, myszy na ogół ładnie wysychają, w zasadzie bezzapachowo[...]
Boję się, że w przypadku pękniętych ze śmiechu człowieków może nie być tak
różowo...
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-09-18 21:30:51
Temat: Re: mysz w pralce?
Użytkownik "Boombastic" <b...@N...poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:450e7336$0$17951$f69f905@mamut2.aster.pl...
> >> Przegłodzić kotka i zamknąć w piwnicy z tą myszą.
> >
> > A jak namowisz mysz do zejscia do piwnicy ?
>
> Kotłownia z reguły mi się kojarzy z podpiwniczeniem. Jak brak
podpiwniczenia
> to zamknąć tam, gdzie harcuje mysz.
Kot_łownia służy, jak sama nazwa mówi, do łowienia kotów, a nie myszy.
Myszę można zwabić na jogurcik :-) jabłuszko (słodkie). No i można
dobrym słowem zachęcić do migracji.
pozdrawiam Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-09-19 09:50:45
Temat: Re: mysz w pralce?Jarek P. napisał(a):
> BTW2 - gdyby tą pralkę po prostu włączyć na wirowanie, to istnieje poważna
> szansa, że mysz cała i zdrowa z niej ucieknie, w końcu nie musi siedzieć od
> razu wewnątrz silnika. Zawsze zresztą można włączyć, wyjść i potem wierzyć
> święcie, że uciekła :-)
ja bym przed wirowaniem nastawil jakies pranie recznikow na 90 stopni
:-), az takiego ciepla to chyba nie lubi :-)
--
Pozdrawiam Andrzej
Puławy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-09-19 10:50:10
Temat: Re: mysz w pralce?Użytkownik "Andrzej Seneczko" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eeoehl$bjo$2@news.lublin.pl...
> [...]az takiego ciepla to chyba nie lubi :-)
O ile mogę wnosić na podstawie badań organoleptycznych[1], mysz wzięła i
sobie poszła. Sprawcza moc niusów czy co.
Dzięki za pomoc :), pozdrawiam
H.
[1] Znaczy, nie śmierdzi myszą. A śmierdziało.
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-09-20 08:59:52
Temat: Re: mysz w pralce?> Serek i słoninkę to oczywiście między bajdy, ale na skórkę od chleba
> próbować
> możesz, to chyba najlepszy sposób jest.
Cieeekaaawe... zarowno na kawalek sloniny jak i sera ZAWSE udaje misie
upolowac mysz w ciagu JEDNEJ nocy na dzialce (o ile sie pojawia
oczywiscie)...
Pozdrawiam
Jasiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-09-21 12:04:42
Temat: Re: mysz w pralce?
Użytkownik "yahu" <y...@c...aster.pl> napisał w wiadomości
news:4510f6f9$0$17953$f69f905@mamut2.aster.pl...
> > Serek i słoninkę to oczywiście między bajdy, ale na skórkę od
chleba
> > próbować
> > możesz, to chyba najlepszy sposób jest.
>
> Cieeekaaawe... zarowno na kawalek sloniny jak i sera ZAWSE udaje
misie
> upolowac mysz w ciagu JEDNEJ nocy na dzialce (o ile sie pojawia
> oczywiscie)...
Bo to są głodujące myszy działkowe. Te domowe same sobie biorą serek
albo słoninkę. Gdy mają apetyt, a nie gdy my chcemy :-P
pozdrawiam Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |