Strona główna Grupy pl.soc.edukacja [n]Palenie z mama

Grupy

Szukaj w grupach

 

[n]Palenie z mama

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 57


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-10-23 21:24:42

Temat: Re: [n]Palenie z mama
Od: "Roman Obczynski" <r...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "maciej" <frenzz(antyspam)@wp.pl> napisał w wiadomości
news:ap721p$bm9$1@news.tpi.pl...
> sign napisała
>
> > Nauczyciel nie moze niestety prawie nic...
>
> I to jest najsmutniejsze. Ja też nie mam pomysłu, jak zareagować na takie
> zdarzenie. I podobnie moi Koledzy i Koleżanki z pokoju nauczycielskiego.
Jak
> teraz widzę i na grupie pomysłów brak.
<...>
Witam!
Moralnie, to możemy najwyżej...no... napiętnować ;-)
Pali poza szkołą, w miejscu dozwolonym, więc nawet nie ma
łamania prawa. Najwyżej jest demoralizacja. (Publicznie, to robi).
Tu dyrektor może do sądu rodzinnego, z wnioskiem o z zwrócenie uwagi,
na sposób "chowu" małoletniego. (Co oni tam, też palą?????)
Pewnie w sądzie "oleją", bo co to za demoralizacja?
Jakby palił po pijanemu, no to co innego....!
(BHP, ppoż, na drodze -pod wpływem itd.)
;-)))))

R




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-10-23 22:06:07

Temat: Re: [n]Palenie z mama
Od: M...@f...edu.pl (Marek Pawlowski) szukaj wiadomości tego autora

Joanna Duszczyńska wrote:

> Wszystko przez to, ze nauka jest bezpłatna i obowiązkowa. Jakby szkoła miała
> możliwość wyrzucenia ucznia, który nie spełnia pewnych norm, to nie byłoby
> problemu...
I najlepiej deportować od razu na Madagaskar, bo jak nie to poszedłby
do innej szkoły albo nadal stał przed starą szkołą na ulicy i dalej
demoralizował!
Jak my się lubujemy w podmiataniu śmieci pod dywan ...
MP

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.edukacja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-10-23 22:33:15

Temat: Re: [n]Palenie z mama
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek Pawlowski" <M...@f...edu.pl> napisał w
wiadomości news:3DB71B98.1020807@fuw.edu.pl...
> Joanna Duszczyńska wrote:
>
> > Wszystko przez to, ze nauka jest bezpłatna i obowiązkowa. Jakby szkoła
miała
> > możliwość wyrzucenia ucznia, który nie spełnia pewnych norm, to nie
byłoby
> > problemu...
> I najlepiej deportować od razu na Madagaskar, bo jak nie to poszedłby
> do innej szkoły albo nadal stał przed starą szkołą na ulicy i dalej
> demoralizował!
> Jak my się lubujemy w podmiataniu śmieci pod dywan ...

Hmm... a co by było jakby żadna szkoła nie chciała go przyjąć?

--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-10-23 22:38:10

Temat: Re: [n]Palenie z mama
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "sign" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ap6js0$irq$1@news.tpi.pl...
> Na to jak wypowiadają się uczniowie i
> > rodzice o nauczycielach nauczyciele sami sobie zapracowują.
>
> Jest to z calym szacunkiem bardzo naiwne podejscie - to ze u pani w domu
> mowi sie o nauczycielach "normalnie",

A co to dla Ciebie znaczy normalnie?

> nie znaczy ze tak jest wszedzie - mnie
> wystraczylo wejsc na forum w internecie i przeczytac komentarze dot.
> podwyzek nauczycielskich (w kwocie 14 zl netto).

Teraz już nie pracuję w zawodzie nauczyciela, ale jak pracowałam, to i
owszem nasłuchałam się od darmozjadów od mojej dalszej rodziny... To fakt.

> Przeczytalam tam, ze
> poniewaz jakis pan mial wredna wychowawczynie, to wszystkie nauczycielkki
> sa jedzami, powinny zarabiac 300 netto i w ogole nie opiekowac sie
dziecmi.

Nie wszystkie, ale niestety takie są i psują normalnym nauczycielom opinię.
Po negatywna opinia jakoś tak szybciej i skuteczniej się rozchodzi.
Miałam kontakty z takimi osobami. Nawet zdarzyło się, ze takie osoby uczyły
moje dzieci. Co wtedy robiłam? Jak dzieci były wystarczająco duże to
szczerze o tym z nimi rozmawiałam, a wcześniej starałam się innymi sposobami
zabezpieczyć je przed skutkami działalności bezgranicznie głupich
nauczycieli (cały czas mam nadzieję, że ich działanie było spowodowane
głupota, a nie było w tym premedytacji).

> Jesli natomiast rodzic dziecka, ktore zapalilo przy mnie papierosa, jest
> oburzony, ze smialam kazac mu go zgasic, i wypowie przy tym kilka epitetow
> pod moim adresem - to faktycznie, jak mowi moja poprzedniczka -
> "zapracowalam sobie na to" :-P

Lubisz się narażać na epitety? Naprawdę lepiej zgłosić to dyrekcji i niech
ona się martwi.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-10-23 22:46:12

Temat: Re: [n]Palenie z mama
Od: M...@f...edu.pl (Marek Pawlowski) szukaj wiadomości tego autora

Joanna Duszczyńska wrote:

> Hmm... a co by było jakby żadna szkoła nie chciała go przyjąć?

Przecież napisałem! Wtedy może stać z nudów pod starą szkoła i
nadal demoralizować. Wiec na wszelki wypadek chyba trzeba na ten
Madagaskar :-(
MP

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.edukacja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-10-23 22:52:19

Temat: Re: [n]Palenie z mama
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek Pawlowski" <M...@f...edu.pl> napisał w
wiadomości news:3DB72551.90807@fuw.edu.pl...
> Joanna Duszczyńska wrote:
>
> > Hmm... a co by było jakby żadna szkoła nie chciała go przyjąć?
>
> Przecież napisałem! Wtedy może stać z nudów pod starą szkoła i
> nadal demoralizować. Wiec na wszelki wypadek chyba trzeba na ten
> Madagaskar :-(

A czy to nie jest czasem tak, ze ja się nie uczy to niech sam na siebie
zarobi i czasu by nie miał?
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2002-10-23 23:16:47

Temat: Re: [n]Palenie z mama
Od: M...@f...edu.pl (Marek Pawlowski) szukaj wiadomości tego autora

Joanna Duszczyńska wrote:

> A czy to nie jest czasem tak, ze ja się nie uczy to niech sam na siebie
> zarobi i czasu by nie miał?

Mamuśka, która poczęstowała papierosem miałaby pożałować miski zupy?
Wolne żarty!
MP

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.edukacja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2002-10-24 08:27:27

Temat: Re: [n]Palenie z mama
Od: "sign" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Przeczytalam tam, ze
> > poniewaz jakis pan mial wredna wychowawczynie, to wszystkie
nauczycielkki
> > sa jedzami, powinny zarabiac 300 netto i w ogole nie opiekowac sie
> dziecmi.
>
> Nie wszystkie, ale niestety takie są i psują normalnym nauczycielom
opinię.
> Po negatywna opinia jakoś tak szybciej i skuteczniej się rozchodzi.
> Miałam kontakty z takimi osobami. Nawet zdarzyło się, ze takie osoby
uczyły
> moje dzieci. Co wtedy robiłam? Jak dzieci były wystarczająco duże to
> szczerze o tym z nimi rozmawiałam, a wcześniej starałam się innymi
sposobami
> zabezpieczyć je przed skutkami działalności bezgranicznie głupich
> nauczycieli (cały czas mam nadzieję, że ich działanie było spowodowane
> głupota, a nie było w tym premedytacji).
>
> > Jesli natomiast rodzic dziecka, ktore zapalilo przy mnie papierosa, jest
> > oburzony, ze smialam kazac mu go zgasic, i wypowie przy tym kilka
epitetow
> > pod moim adresem - to faktycznie, jak mowi moja poprzedniczka -
> > "zapracowalam sobie na to" :-P
>
> Lubisz się narażać na epitety? Naprawdę lepiej zgłosić to dyrekcji i niech
> ona się martwi.

moja dyrekcja na pewno by sie martwila, gdybym z kazdym papierosem biegala
do niej i nie potrafila sama dzialac...
czy bieganie do dyrekcji i okazywanie wlasnej bezsilnosci ("widze papieros -
biegne do dyrektora") nie zasznuruje ust zadnemu dziecku, aby sie pohamowalo
przed epitetem - wrecz przeciwnie.
Ni epowiedzialam, ze lubie epitety, nie wiem, gdzie to widzisz,
odpowiedzialam Ci tylko i udowodnilam, ze epitety nie są w 100% zasłużone,
poniewaz napisalas poprzednio, ze jesli nauczyciel ma problemy z
komentarzami na swoj temat, to jest to calkowicie zasluzone. Teraz sama
piszesz, ze wcale tak nie jest i ze wiele spraw trzeba wyjasniac - (albo
przebolec i po prostu zachowywac sie jak dorosly; nie wyobrażam sobie
sytruacji: "panie dyrektorze, co ja mam zrobic, on palił!!!") - i tylko o to
mi chodzilo; natomiast slowo "normalny" wzięłam w cucdzysłow - rozumieć
mozna, jak sie chce - np. rzeczowe, spokojne, niewulgarne i obiektywne
rozmowy zamiast takich w stylu :"czego ta g... p... chce od ciebie znowu"



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2002-10-24 08:38:39

Temat: Re: [n]Palenie z mama
Od: "sign" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> > Nauczyciel nie moze niestety prawie nic...
>
> I to jest najsmutniejsze. Ja też nie mam pomysłu, jak zareagować na takie
> zdarzenie. I podobnie moi Koledzy i Koleżanki z pokoju nauczycielskiego.
Jak
> teraz widzę i na grupie pomysłów brak.
>
> maciej
>

Oczywiste dla mnie jest, ze nalezy porozmawiac z tym rodzicem na temat jego
podejscia do sprawy, wcale nie trzeba w to mieszac dyrekcji, porozmawiac
delikatnie i wstepnie, oczywiscie na terenie szkoly; w razie potrzeby
zglosic pedagogowi szkoly lub psycholohgowi, o ile jest takowy zatrudniony w
placowce, iz uczen znajduje sie w rodzinie niewydolnej wychowawczo -
zasygnalizowac problem i probowac dotrzec do jego zrodla. Jak najbardziej
uwazam bledne jest wciąganie w sprawe dyrekcji, poniewaz opisany problem
jest wychowawczy i raczej nalezy do pedagoga i wychowawcy; nie mowimy tu o
paleniu papierosow na przerwie, lecz o czyms innym, chyba bardziej
przerażającym - nie mowmy wiec, ze nie zlamane zostalo prawo i wszystko jest
ok. W tej rodzinie nie jest na pewno.Jedak trudno udzielac pieknych rad,
kiedy nie zna sie tego ucznia i jego sytuacji, jesgo calokształtu podejscia
do szkoly, nauczycieli i kolegow - kazde dziecko powinno byc przeciez
odrębnie potraktowanym przypadkiem. W tym akurat nasuwa mi sie koniecznosc
rozmowy z rodzicami.

Jesli chodzi o brak pomyslow w grupie, to sama zauwazylam, ze zadane przeze
mnie bardzo rzeczowe pytanie nt. stazu i zwolnienia lekarskiego - pozostalo
chocby bez jednego odzewu, a przeciez dotyczy to kazdego z nas. Znalazlam
sie za przyczyna zwolnienia lekarskiego w paradoksalnej sytuacji i sadze, ze
w kazdej szkole moglo zajsc cos podobnego, lub zajdzie nibawem, kiedy
nadejdzi epora rozliczania ze stazu w wymiarze 2 lat i 9 miesiecy. Jak wtedy
nasze kuratoria i dyrekcja potraktuje slowo "łacznie" znajdujące się w
spornym punkcie 3 art. 9d KN. Widze, że najwiecej ozywienia wprowadza do
grupy beznadziejna acz tworcza (proponuje publikacje w jakims periodyku,
naprawde wato! spoleczenstwo mogloby ocenic stan psychiczny kadry
nauczycielskiej...) dyskusja nt. FAQ, a rownym powodzeniem cieszy sie
wytykanie innym błedów ortograficznych oraz czepianie sie znaczenia slowek.
Chyba wiekszosc z nas nie w tym celu zamieszcza swoje posty - a kto nie chce
pomoc, niech po prostu pominie milczeniem...

pozdr.

sign


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2002-10-24 08:42:43

Temat: Re: [n]Palenie z mama
Od: "sign" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A czy ja gdzieś napisałem, że świadomie wyszydza?
>
> maciej
>
Brawo, naprawde podoba mi sie Twoje podejscie oraz to, ze chcialbys jakos
zdrowo podejsc do tego problemu. Mam nadzieje, ze moze w koncu odezwie sie
ktos, kto bedzie potrafil udzielic Ci jakiejs konkretnej odpowiedzi...

sign


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[N] cos na GDDW
liczba dni na zwolnieniu w trakcie stazu
Prace magisterskie, nowe prace w serwisie.
[spam.] sprzedam kilka ksiazek
wych.sexualne -kto prowadzi?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

September the 10-th. International Silver Cleaning Day
Blog edukacyjny
Nowa przeredagowana i uzupełniona wersja monografii "Sztuka Edukacji"
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Sztuka Edukacji - wersja ostateczna!!!

zobacz wszyskie »