na ile jest skuteczna psychoterapia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-02-10 13:34:30

Temat: na ile jest skuteczna psychoterapia
Od: "maciolek" <m...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam Serdecznie Wszystkich

Mam przyjaciółkę, która od 4 lat chodzi na psychoterapię.
Zaczęła mając 23, dziś ma już 27. Jej problem polega na
częstej zmianie nastrojów i natręctwach (nie wiem jak to
się fachowo nazywa). W sumie to bardzo przyjemna i ciekawa
osoba, no ale trudno wytrzymać z nią dłużej niż 2 godziny.
Nie pytam jak ją leczyć, bo zakładam, że to wiedzą jej
terapeuci.

To co mnie nurtuje, to ogólne pytanie na ile psychoterapia
w tego typu sprawach jest skuteczna? Bo 4 lata po 3 razy
w tygodniu to chyba dużo. W tym terapia grupowa i indywidualna.
Jak to jest? Czy w ogóle można powiedzieć, jaki jest statystycznie
procent osób z zaburzeniami psychicznymi (od powszechnych i mało
istotnych, jak depresja do bardzo poważnych, jak schizofrenia),
które udało się wyleczyć? Czy są jakieś oficjalne dane na
ten temat? Może jakieś ciekawe linki. Bardzo mnie ten
temat zainteresował ostatnio, bo poza tą osobą, o ktorej
napisałem, inna koleżanka (z pracy) wybiera się także do
psychologa i pyta mnie o radę "czy warto?".

pozdrawiam
maciolek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-02-10 18:33:57

Temat: Re: na ile jest skuteczna psychoterapia
Od: "tłiti" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bardzo mnie ten
> temat zainteresował ostatnio, bo poza tą osobą, o ktorej
> napisałem, inna koleżanka (z pracy) wybiera się także do
> psychologa i pyta mnie o radę "czy warto?".
>
> pozdrawiam
> maciolek

panie, nie warto! te lekarze to wiencej złego niż dobrego robio! tylko siedzo,
łapówki bioro i wstrzykujo ten p... no... p...? no trucizne panie wstrzykujo
no...

a co do tej piewszej koleżanki, to ja bym zmienił lekarza, skoro nie pomaga.
są lepsi i gorsi w tym zawodzie.

Tłiti

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-02-10 18:37:39

Temat: Re: na ile jest skuteczna psychoterapia
Od: "tłiti" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB=162&ITEM=1200
493&MP=2

wpisałem na ślepo w google "skuteczność psychoterapii - ten był chyba drugi z
kolei... wydaje się ciekawy :)

Tłiti

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-02-10 18:42:34

Temat: Re: na ile jest skuteczna psychoterapia
Od: "Paula" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mam przyjaciółkę, która od 4 lat chodzi na psychoterapię.
> Zaczęła mając 23, dziś ma już 27. Jej problem polega na
> częstej zmianie nastrojów i natręctwach (nie wiem jak to
> się fachowo nazywa). W sumie to bardzo przyjemna i ciekawa
> osoba, no ale trudno wytrzymać z nią dłużej niż 2 godziny.

Ta osoba powinna dostać porządnego kopniaka od życia.
Nietoperek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-02-10 18:50:13

Temat: Re: na ile jest skuteczna psychoterapia
Od: "mnjiodek" <m...@b...emila> szukaj wiadomości tego autora

Głupia wrotka dla Paula:

> Ta osoba powinna dostać porządnego kopniaka od życia.
> Nietoperek

Ta osoba powinna w koncu zostac porzadnie zerznieta

--
it was one little casualty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-02-10 18:52:11

Temat: Re: na ile jest skuteczna psychoterapia
Od: "tłiti" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> > Mam przyjaciółkę, która od 4 lat chodzi na psychoterapię.
> > Zaczęła mając 23, dziś ma już 27. Jej problem polega na
> > częstej zmianie nastrojów i natręctwach (nie wiem jak to
> > się fachowo nazywa). W sumie to bardzo przyjemna i ciekawa
> > osoba, no ale trudno wytrzymać z nią dłużej niż 2 godziny.
>
> Ta osoba powinna dostać porządnego kopniaka od życia.
> Nietoperek
>
chyba już dostała? przecież takie zaburzenia nie biorą się z kosmosu. poza tym
sam fakt posiadania takich problemów zapewne nie jest dla niej przyjemny.

ty masz jakieś faszystowskie poglądy na terapię :) nie chciałbym trafić do
Ciebie do gabinetu :P

pozdro

Tłiti

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl