Strona główna Grupy pl.sci.medycyna nadcisnienie - leczenie

Grupy

Szukaj w grupach

 

nadcisnienie - leczenie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-06-21 19:40:13

Temat: nadcisnienie - leczenie
Od: AW1 <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
Chciałem podpytać szanownych grupowiczów, czy prawidłowe jest działanie
mojego lekarza rodzinnego.
Historia wygląda następująco:

Po dłuższych pomiarach swojego ciśnienia i wielkich namowach małżonki
poszedłem się leczyć :-(. Moje ciśnienie wynosiło 150-160/110-130.
Pani doktor spojrzała mi głęboko w oczy, spytała czy chcę brać leki raz,
czy dwa razy dziennie i wypisała LISIPROL 10mg raz na dobę.
Brałem prze miesiąc i ciśnienie wynosiło 120-140/80-100.
Po miesiącu poszedłem drugi raz, pani doktor spojrzała mi głęboko w oczy
i dalej dała to samo. Na moje wątpliwości czy nie należałoby zrobić
jakieś analizy czy badania, stwierdziła że nie ma takiej potrzeby, a
choroba moja jest przewlekła i będę się leczył do końca życia.

Czy już mam zmienić lekarza, czy iść do jakiegoś specjalisty, czy dalej
się tak leczyć?

Jestem facetem 44lata z lekką nadwagą, dwoje dzieci, aktywny tryb życia.


Pozdrawiam
wujo(at)chello.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-06-21 20:06:06

Temat: Re: nadcisnienie - leczenie
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "AW1" <a...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:f5ek7u$iud$1@achot.icm.edu.pl...
> Witam,
> Chciałem podpytać szanownych grupowiczów, czy prawidłowe jest działanie
> mojego lekarza rodzinnego.
> Historia wygląda następująco:
>
> Po dłuższych pomiarach swojego ciśnienia i wielkich namowach małżonki
> poszedłem się leczyć :-(. Moje ciśnienie wynosiło 150-160/110-130.
> Pani doktor spojrzała mi głęboko w oczy, spytała czy chcę brać leki raz,
> czy dwa razy dziennie i wypisała LISIPROL 10mg raz na dobę.
> Brałem prze miesiąc i ciśnienie wynosiło 120-140/80-100.
> Po miesiącu poszedłem drugi raz, pani doktor spojrzała mi głęboko w oczy i
> dalej dała to samo. Na moje wątpliwości czy nie należałoby zrobić jakieś
> analizy czy badania, stwierdziła że nie ma takiej potrzeby, a choroba moja
> jest przewlekła i będę się leczył do końca życia.
>
> Czy już mam zmienić lekarza, czy iść do jakiegoś specjalisty, czy dalej
> się tak leczyć?
>
> Jestem facetem 44lata z lekką nadwagą, dwoje dzieci, aktywny tryb życia.
>
Zmienić dietę, a w związku z tym pozbyć się nadwagi. Dwoje dzieci zostaje,
aktywny tryb życia też może zostać...:)))
Żaden specjalista nic nie pomoże, poza wypisywaniem szkodliwych leków.
Zajrzyj na www.optymalni.org.pl
Pozdrawiam Jurek M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-06-21 20:12:12

Temat: Re: nadcisnienie - leczenie
Od: "cirkon" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy mógłbyś wyjaśnić, co oznacza "120-140/80-100"?
Bo o ile 120/80 jest ciśnieniem b.dobrym (szczególnie dla 40-latka), o tyle
140/100 jest już raczej kiepskim wynikiem... Rozumiem, że wszystkie pomiary
dotyczą tzw. ciśnienia "spoczynkowego" (pomiar po min. 5 min. siedzenia, nie
bezpośrednio po jedzeniu, nie po wypiciu alkoholu, nie pod wpływem stresu
itepe)???
Czy mimo porównywalnych warunków pomiaru Twoje ciśnienie wykazuje takie
wahania? Z tego, co się orientuję, to powinno być ono bardziej wyrównane...
Może to jakaś wskazówka, w którą stronę skierować leczenie.
Poza tym, masz 100% racji, że Twoje zaniepokojenie zdziwił brak skierowania
na badania.
Mój lekarz na wstępie zlecił mi: ekg, echo serca, usg nerek, badanie krwi
(gł. chodzi o cholesterol). W następnej kolejności - badanie aparatem tzw.
"holterem", czyli jest to dobowy profil ciśnienia tętniczego... Wydaje mi
się, że jest to standard i bez takich badań ciężko skutecznie leczyć
nadciśnienie!
Jest tylko jedno "ale". Lekarz, u którego się leczę jest lekarzem z
przychodni PRYWATNEJ... a ja mam leczenie w ramach pakietu medycznego z
mojej firmy (nie płacę za badania ani złotówki), więc to może być
wytłumaczenie, dlaczego Ty zostałeś potraktowany tak nieprofesjonalnie...
:-(((((
Ale akurat nadciśnienie nie jest jakimś strasznie skomplikowanym
schorzeniem, więc na pewno można je dobrze leczyć również w ramach
publicznej służby zdrowia - proponuję Ci po prostu zmienić lekarza na
jakiegoś poważnego człowieka, a nie takiego konowała jak ta pani "doktór",
do której trafiłeś.
Powodzenia i dużo zdrówka! :-)

Pozdrawiam, C.

P.S. Acha! I jedna bardzo ważna sprawa - SCHUDNIJ! Zauważ, ile jest
staruszków (75-80+ lat) z nawet tylko "lekką nadwagą"?? Bardzo niewielu!
Otyli żyją krócej i jedną z przyczyn jest właśnie nadciśnienie... :-(


AW1 <a...@a...com.pl> wrote in message news:f5ek7u$iud$1@achot.icm.edu.pl...
> Witam,
> Chciałem podpytać szanownych grupowiczów, czy prawidłowe jest działanie
> mojego lekarza rodzinnego.
> Historia wygląda następująco:
>
> Po dłuższych pomiarach swojego ciśnienia i wielkich namowach małżonki
> poszedłem się leczyć :-(. Moje ciśnienie wynosiło 150-160/110-130.
> Pani doktor spojrzała mi głęboko w oczy, spytała czy chcę brać leki raz,
> czy dwa razy dziennie i wypisała LISIPROL 10mg raz na dobę.
> Brałem prze miesiąc i ciśnienie wynosiło 120-140/80-100.
> Po miesiącu poszedłem drugi raz, pani doktor spojrzała mi głęboko w oczy
> i dalej dała to samo. Na moje wątpliwości czy nie należałoby zrobić
> jakieś analizy czy badania, stwierdziła że nie ma takiej potrzeby, a
> choroba moja jest przewlekła i będę się leczył do końca życia.
>
> Czy już mam zmienić lekarza, czy iść do jakiegoś specjalisty, czy dalej
> się tak leczyć?
>
> Jestem facetem 44lata z lekką nadwagą, dwoje dzieci, aktywny tryb życia.
>
>
> Pozdrawiam
> wujo(at)chello.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-06-22 05:29:41

Temat: Re: nadcisnienie - leczenie
Od: Juanitos <j...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

AW1 napisał(a):
> Witam,
> Chciałem podpytać szanownych grupowiczów, czy prawidłowe jest działanie
> mojego lekarza rodzinnego.
> Historia wygląda następująco:
>
> Po dłuższych pomiarach swojego ciśnienia i wielkich namowach małżonki
> poszedłem się leczyć :-(. Moje ciśnienie wynosiło 150-160/110-130.
> Pani doktor spojrzała mi głęboko w oczy, spytała czy chcę brać leki raz,
> czy dwa razy dziennie i wypisała LISIPROL 10mg raz na dobę.
> Brałem prze miesiąc i ciśnienie wynosiło 120-140/80-100.
> Po miesiącu poszedłem drugi raz, pani doktor spojrzała mi głęboko w oczy
> i dalej dała to samo. Na moje wątpliwości czy nie należałoby zrobić
> jakieś analizy czy badania, stwierdziła że nie ma takiej potrzeby, a
> choroba moja jest przewlekła i będę się leczył do końca życia.
>
> Czy już mam zmienić lekarza, czy iść do jakiegoś specjalisty, czy dalej
> się tak leczyć?
>
> Jestem facetem 44lata z lekką nadwagą, dwoje dzieci, aktywny tryb życia.

Widać trafiła w 10; chociaż prawdopodobnie w Twoim przypadku ten jeden
lek nie wystarczy na długo. Powinieneś być jej wdzięczny, bo ma "dobrą
rękę"... Co do badan: niewątpliwie szczegółowe badania krwi, moczu w tym
wieku przydałyby się, ale moze są jakieś ograniczenia lokalne co do
pakietu usług przy konkretnej diagnozie. Możesz zrobić to odpłatnie,
pofatygować się do pani mgr dowodzącej takim laboratorium i jej spytać
co w takim wypadku należy zrobić. Będzie lepiej wiedziała od lekarza
(oczywisty fakt) - a koszt to ok. 60 PLN...

Juanitos

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-06-22 12:26:19

Temat: Re: nadcisnienie - leczenie
Od: "Dominik" <domik@bezysfu_epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dostałeś dobry lek i teraz już tylko od Ciebie zależy czy będzie on
skuteczny przez dłuższy okres czasu. Nieco niepokojące jest jeszcze
ciśnienie rozkurczowe sięgające 100 mmHg, ale i ono powinno spaść im dłużej
będziesz lek zażywał i jeśli sam przyłożysz się do tego aby o ciśnienie
zadbać.
Przede wszystkim ważne jest to aby wyrównać wagę i nieco aktywizować swój
siedzący, jak mniemam, tryb życia.

Co do badań to śmieszne jest to co napisał któryś z poprzedków na temat
badania echokardiograficznego. na pewno nie jest to badanie wstępne.
Na poczatek warto byłoby zrobić lipidogram i biochemię.

Leczenie nadciśnienia trwa niestety do końca życia choć aktywnie zmieniając
stylu życia być może będziesz mógł zmniejszyć dawkę leków bądź je wręcz
odstawić. W tym wypadku jednak wszystko zależy od Ciebie i reakcji Twego
organizmu :).

Póki to się nie stanie leki zażywaj regularnie i nie staraj się kombinować z
dawkami, jak to czyni, niestety, część pacjentów.

Co do postu Jurka i diety "optymalnej" to pozostawię go bez komentarza. No,
może poza jednym słowem - ŻENADA.

Dominik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-06-22 12:51:46

Temat: Re: nadcisnienie - leczenie
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dominik" <domik@bezysfu_epf.pl> napisał w wiadomości
news:f5gf7b$2sjb$1@news2.ipartners.pl...
> > Leczenie nadciśnienia trwa niestety do końca życia choć aktywnie
> > zmieniając
> stylu życia być może będziesz mógł zmniejszyć dawkę leków bądź je wręcz
> odstawić. W tym wypadku jednak wszystko zależy od Ciebie i reakcji Twego
> organizmu :).
>
> Póki to się nie stanie leki zażywaj regularnie i nie staraj się kombinować
> z dawkami, jak to czyni, niestety, część pacjentów.
>
> Co do postu Jurka i diety "optymalnej" to pozostawię go bez komentarza.
> No, może poza jednym słowem - ŻENADA.
>
Żenujące jest jeżeli ktoś pisze i głosi, że leki na nadciśnienie trzeba brać
całe życie, i trzeba nauczyć się z nadciśnieniem żyć. Niestety, takie
pseudonaukowe teorie ludzie przyjmują za pewnik. I to jest żenujące!
Pozdrawiam Jurek M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-06-22 14:20:26

Temat: Re: nadcisnienie - leczenie
Od: Juanitos <j...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jurek napisał(a):

> Żenujące jest jeżeli ktoś pisze i głosi, że leki na nadciśnienie trzeba brać
> całe życie, i trzeba nauczyć się z nadciśnieniem żyć. Niestety, takie
> pseudonaukowe teorie ludzie przyjmują za pewnik. I to jest żenujące!
> Pozdrawiam Jurek M.

Drogi Jurku M :-) Jestem bardzo tolerancyjny i otwarty na wszelkie nowe
odkrycia. Sam mam nadciśnienie z którym medycy walczyli kilka lat zanim
się ustabilizowało. Ale leki musze brać do końca życia... pomimo
poszukiwań nie spotkałem opisu, który by mówił o takich przypadkach.
Natomiast po odstawieniu leków ich efekt utrzymuje się nawet przez kilka
miesięcy, pacjent zadowolony z siebie przestaje kontrolować ciśnienie i
pewnego dnia powala go zawał, wylew czy inne paskudztwo z powodu efektu
odbicia... taki efekt w przypadku leczenia skojarzonego musi nastąpić...

Juanitos

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-06-22 14:40:01

Temat: Re: nadcisnienie - leczenie
Od: Mateusz Szczyrzyca <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jurek wrote:

> Zmienić dietę, a w związku z tym pozbyć się nadwagi. Dwoje dzieci zostaje,
> aktywny tryb życia też może zostać...:)))
> Żaden specjalista nic nie pomoże, poza wypisywaniem szkodliwych leków.
> Zajrzyj na www.optymalni.org.pl
> Pozdrawiam Jurek M.

No Jurek, jak to jest, że jeden z tych szkodliwych ,,leków'' nosisz
na nosie? Chce Ci się? Lepiej się naucz stosować tą optymalną.

--
<http://www.rowerowe.net> - wycieczki rowerowe, zawody, sprzęt
<http://www.bikertrzebinia.pl> - KTS BikerTrzebinia
<http://www.abstynenci.pl> - Internetowy Serwis Abstynentów
<http://www.annihitek.net> - Blog

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-06-22 14:41:14

Temat: Re: nadcisnienie - leczenie
Od: Mateusz Szczyrzyca <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jurek wrote:

> Żenujące jest jeżeli ktoś pisze i głosi, że leki na nadciśnienie trzeba
> brać całe życie, i trzeba nauczyć się z nadciśnieniem żyć. Niestety, takie
> pseudonaukowe teorie ludzie przyjmują za pewnik. I to jest żenujące!
> Pozdrawiam Jurek M.

A jakie żenujące jest, że Jurek nosi okulary, bo ma przewlekłą wadę wzroku
i jeszcze z nią żyje, pomimo tego, że optymalna na nią pomaga. To dopiero
jest żenujące!

--
<http://www.rowerowe.net> - wycieczki rowerowe, zawody, sprzęt
<http://www.bikertrzebinia.pl> - KTS BikerTrzebinia
<http://www.abstynenci.pl> - Internetowy Serwis Abstynentów
<http://www.annihitek.net> - Blog

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-06-22 15:42:21

Temat: Re: nadcisnienie - leczenie
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mateusz Szczyrzyca" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:f5gn02$674$1@news.onet.pl...
> Jurek wrote:
>
>> Zmienić dietę, a w związku z tym pozbyć się nadwagi. Dwoje dzieci
>> zostaje,
>> aktywny tryb życia też może zostać...:)))
>> Żaden specjalista nic nie pomoże, poza wypisywaniem szkodliwych leków.
>> Zajrzyj na www.optymalni.org.pl
>> Pozdrawiam Jurek M.
>
> No Jurek, jak to jest, że jeden z tych szkodliwych ,,leków'' nosisz
> na nosie? Chce Ci się? Lepiej się naucz stosować tą optymalną.
>
Tak widać niestety tylko z poziomu klatki szczurzyco , nic na to nie
poradzę...:)))
Pozdrawiam Jurek M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

niskie ciśnienie - czym podnieść?
ZAPARCIA
Cholesterol nie zatyka tętnic
specjalista - ortopeda
Dla lysiejących

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Maseczki za 9 miliardów zlotych ida na przemial
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »