| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-30 13:53:49
Temat: nadżerka - krioterapiaWiem, że temat był wielokrotrnie wałkowany ale mam kilka pytań, na które nie
znalazłam odpowiedzi w archiwum. Mam nadżerkę. Dwa miesiące leczenia nie
przyniosły wiekszego efektu. Pani doktor zaproponowała zamrażanie. Podobno
jest skuteczniejsze od lasera i gojenie jest tez szybsze. Chciałabym, żeby
wypowiedziały się osoby, które miały zamrażaną nadżerkę. Jak jest z bólem w
trakcie samego zabiegu jak i po zabiegu. Czy faktycznie miesiąc wystarczy,
żeby wszystko się ładnie zagoiło i czy nadżerka sie nie odnawia. Zabieg mam
zaplanowany na koniec grudnia więc mam czas żeby sie teoretycznie i
psychicznie do niego przygotować. Lekarka wszystko szczegółowo wytłumaczyła
ale ze strony lekarza pojęcie bólu wygląda zazwyczaj troszkę inaczej. Z góry
dzięki za odpowiedzi.
Olga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-11-30 14:16:06
Temat: Re: nadżerka - krioterapia
Użytkownik "Olga" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cohu1e$p7c$1@inews.gazeta.pl...
> Wiem, że temat był wielokrotrnie wałkowany ale mam kilka pytań, na które
> nie znalazłam odpowiedzi w archiwum. Mam nadżerkę. Dwa miesiące leczenia
> nie przyniosły wiekszego efektu. Pani doktor zaproponowała zamrażanie.
> Podobno jest skuteczniejsze od lasera i gojenie jest tez szybsze.
> Chciałabym, żeby wypowiedziały się osoby, które miały zamrażaną nadżerkę.
> Jak jest z bólem w trakcie samego zabiegu jak i po zabiegu. Czy faktycznie
> miesiąc wystarczy, żeby wszystko się ładnie zagoiło i czy nadżerka sie nie
> odnawia. Zabieg mam zaplanowany na koniec grudnia więc mam czas żeby sie
> teoretycznie i psychicznie do niego przygotować. Lekarka wszystko
> szczegółowo wytłumaczyła ale ze strony lekarza pojęcie bólu wygląda
> zazwyczaj troszkę inaczej. Z góry dzięki za odpowiedzi.
>
> Olga
>
Moja znajoma miała taki zabieg. Jeżeli chodzi o ból to nie skarżyła się.
Tylko po zabiegu musiała używać podpaski bo jakaś woda po tym zamrażaniu
wyciekała. To tyle.
Pozdrawiam. M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-11-30 14:20:56
Temat: Re: nadżerka - krioterapiaUżytkownik "mona" <z...@v...pl> napisał w wiadomości:
> Moja znajoma miała taki zabieg. Jeżeli chodzi o ból to nie skarżyła się.
> Tylko po zabiegu musiała używać podpaski bo jakaś woda po tym zamrażaniu
> wyciekała. To tyle.
O obfitych wodnistych upławach powiedziała mi lekarka. To jest podobno efekt
nie do obejścia. Chodzi mi o inne "atrakcje" :) Ale dzięki
Olga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-11-30 14:35:42
Temat: Re: nadżerka - krioterapia
Użytkownik "Olga" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cohvk8$3da$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "mona" <z...@v...pl> napisał w wiadomości:
>
>> Moja znajoma miała taki zabieg. Jeżeli chodzi o ból to nie skarżyła się.
>> Tylko po zabiegu musiała używać podpaski bo jakaś woda po tym zamrażaniu
>> wyciekała. To tyle.
>
> O obfitych wodnistych upławach powiedziała mi lekarka. To jest podobno
> efekt nie do obejścia. Chodzi mi o inne "atrakcje" :) Ale dzięki
>
> Olga
>To nie ja miałam ten zabieg więc sorry jezeli cię nie zadowoliłam tą
>odpowiedzią. Ale podobno ta metoda jest skuteczna w usuwaniu nadżerki, ale
>nigdy nie wiadomo czy nadżerka się nie odnowi jeżeli kobieta zdecyduje sie
>na dziecko. Tyle powiedziała mi znajoma.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-11-30 14:44:19
Temat: Re: nadżerka - krioterapiaUżytkownik "mona" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
>>To nie ja miałam ten zabieg więc sorry jezeli cię nie zadowoliłam tą
>>odpowiedzią. Ale podobno ta metoda jest skuteczna w usuwaniu nadżerki, ale
>>nigdy nie wiadomo czy nadżerka się nie odnowi jeżeli kobieta zdecyduje sie
>>na dziecko. Tyle powiedziała mi znajoma.
Dzieki, za informację :)
Olga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-12-01 13:25:14
Temat: Re: nadżerka - krioterapiaJa mialam kilka lat temu zamrazana nadzerke, ktora opierala sie innemu
leczeniu. Na szczescie sie nie odnowila, ale bol przy zabiegu byl duzy,
potem 2 dni skurcze i bol jak przy miesiaczce, tyle, ze b. silny. Uplawy sa,
bo sie goi i na okolo10 dni zakaz wspolzycia ;)
Pozdrawiam i trzymam kciuki,
Pookio
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-12-01 18:53:09
Temat: Re: nadżerka - krioterapia
Użytkownik "Olga" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cohu1e$p7c$1@inews.gazeta.pl...
Chciałabym, żeby
> wypowiedziały się osoby, które miały zamrażaną nadżerkę.
To ja :)
Jak jest z bólem w
> trakcie samego zabiegu jak i po zabiegu.
W czasie zabiegu zero bolu,po zabiegu w czasie rozmrazania bol jak przy
miesiaczce,do wytrzymania.
Czy faktycznie miesiąc wystarczy,
> żeby wszystko się ładnie zagoiło i czy nadżerka sie nie odnawia.
Oczywiscie.Pierwszy raz w zyiu mam cytologie jedynke a do tego zero
grzybic,zapalen,zyc nie umierac :))
Zabieg mam
> zaplanowany na koniec grudnia więc mam czas żeby sie teoretycznie i
> psychicznie do niego przygotować. Lekarka wszystko szczegółowo
wytłumaczyła
> ale ze strony lekarza pojęcie bólu wygląda zazwyczaj troszkę inaczej. Z
góry
> dzięki za odpowiedzi.
>
Naprawde polecam ten zabieg.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |