| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-10 22:01:49
Temat: narkotyki we krwi - jak dlugo ?mam pytanie do fachowcow - jak maksymalnie dlugo w organiznie moga
pozostawac slady po zazyciu narkotykow
- w ilosci pozwalajacej na swobodne poruszanie sie (jesli tak mozna to
okreslic)
- prochy to amfetamina, extasy lub inna
generalnie chodzi o to, jak dlugo trzeba sie ukrywac po takim spozyciu aby
badania niczego nie wykazaly ?
pzdr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-05-11 20:48:04
Temat: Re: narkotyki we krwi - jak dlugo ?> mam pytanie do fachowcow - jak maksymalnie dlugo w organiznie moga
> pozostawac slady po zazyciu narkotykow
> - w ilosci pozwalajacej na swobodne poruszanie sie (jesli tak mozna to
> okreslic)
> - prochy to amfetamina, extasy lub inna
>
> generalnie chodzi o to, jak dlugo trzeba sie ukrywac po takim spozyciu aby
> badania niczego nie wykazaly ?
>
> pzdr.
>
>
narkotyki wykrywa się w moczu, mogą być obecne nawet 4 doby, więc musisz się
dłuuugo ukrywać, bezpieczniej będzie nie brać ich wcale, bo właściwie po
co??????
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-05-11 22:16:48
Temat: Re: narkotyki we krwi - jak dlugo ?"Beata" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:3d09.0000081b.40a13c04@newsgate.onet.pl...
> narkotyki wykrywa się w moczu, mogą być obecne nawet 4 doby, więc musisz
się
> dłuuugo ukrywać, bezpieczniej będzie nie brać ich wcale, bo właściwie po
> co??????
nie chodzi o mnie :-)
pytanie bylo teoretyczne, a chodzilo o policjantow strzelajacych w poznaniu,
ktorzy byc moze pod przykrywka "szoku", probowali przez tydzien ukryc
wszelkie slady zazytych narkotykow ?
(to tylko teoria)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-05-12 07:04:25
Temat: Re: narkotyki we krwi - jak dlugo ?news wrote:
> pytanie bylo teoretyczne, a chodzilo o policjantow strzelajacych w poznaniu,
> ktorzy byc moze pod przykrywka "szoku", probowali przez tydzien ukryc
> wszelkie slady zazytych narkotykow ?
> (to tylko teoria)
IMO mieli prawo być w szoku.
1. Pierw czarna seria ofira wśród policjantów i pokazywanie w mediach
obrazu bezkarnego bandyty. To już może implikować pewien schemat
myślenia o relacji policjant-bandyta, czyli policjant musi się bronić,
bo inaczej sam będzie skrzywdzony.
2. Błędy w szkoleniach, które zaowocowały serią tragicznych pomyłek. W
Poznaniu i Łodzi (niestety, nie tylko).
3. Błędy w selekcji kandytatów na policjantów, bo trafiają tam też
osoby, które nie potrafią poradzić sobie w kryzysowej sytuacji.
4. Tam ofiarą byli Ci niewinni chłopcy, których naturalną reakcją na
niebezpieczną sytuację była ucieczka. Ale też byli ofirą ci policjanci,
bo do końca życią będą żyć ze świadomością, że ich błąd kosztował czyjeś
życie i zdrowie. To najgorsza kara.
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-05-12 07:53:08
Temat: Re: narkotyki we krwi - jak dlugo ?"nonnocere" <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> wrote in message
news:c7sia2$e0a$1@serwus.bnet.pl...
> IMO mieli prawo być w szoku.
dlatego napisalem "byc moze"...
pzdr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-05-12 11:29:47
Temat: Re: narkotyki we krwi - jak dlugo ?
> ktorzy byc moze pod przykrywka "szoku", probowali przez tydzien ukryc
kazdy człowiek w polsce który uzyje broni ze skutkiem śmiertelnym trafia na
badania do psychiatryka - nie wazne policjant czy bandzior
pzdr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-05-12 11:51:10
Temat: Re: narkotyki we krwi - jak dlugo ?"mrMool" <m...@i...pl> wrote in message
news:c7t1va$p5u$1@nemesis.news.tpi.pl...
> kazdy człowiek w polsce który uzyje broni ze skutkiem śmiertelnym trafia
na
> badania do psychiatryka - nie wazne policjant czy bandzior
taaaak ? a to czemu policjanci ktory strzelali w lodzi byli juz przesluchani
nastepnego dnia, a tajniacy z poznania po tygodniu ? dziwne ze cala czworka
byla az w takim szoku, ze nie mozna bylo sie do nich nawet zblizyc.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |