nawet nie wiem jak nazwać
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2009-01-19 08:05:39
Temat: Re: nawet nie wiem jak nazwaćOd: "Robótkowa" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> W wiadomości:gl042l$ue6$...@n...dialog.net.pl,
> Marek Rz <m...@n...ru> napisał(a):
> > Xena pisze:
> >> W wiadomości:gkv1fc$9hk$...@i...gazeta.pl,
> >> Ada <a...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> >>> Jest na allegro pod nazwą szydełko gobelinowe.Możesz też kupić
> >>> włóczkę pod nazwą wełna do tkania gobelinow i kanwę do dywanów.
> >>
> >> Dzięki za odpowiedź. A czy jest gdzieś jakaś instrukcja obsługi jak
> >> tego używać?
> >> Czy ktoś może powiedzieć mi czy w ogóle mój zamysł ma sens jakiś?
> >>
> >> pozdrawiam Tatiana
> >
> > Witam :)
> >
> > Sprawdź skrzynkę.
>
> Witam - sprawdzam skrzynkę a w niej pustki ;(
> Wywal zabezpieczenie antyspamowe - jeśli tego przypadkiem nie zrobiłaś ;)
> mój adres to xena2007 małpka op kropka pl ;)
>
> pozdrawiam Tatiana
> --
> Nimfomanka to kobieta, która pragnie seksu
> tak często, jak przeciętny mężczyzna.
>
Hej
Nie polecam absolutnie takiego dywanika na podłogę do łazienki. Szybko włos
przyklapnie i dywanik będzie do wyrzucenia, a roboty przy nim dużo. Natomiast
ładnie wygląda takie dziełko powieszone na ścianie.
Miłego dnia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2009-01-19 10:10:47
Temat: Re: nawet nie wiem jak nazwaćOd: Iskra01pl <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Xena pisze:
> Skoro widziałaś jak
> ktoś robi, to może powiesz mi, czy Twoim zdaniem w ogóle dziubdzianie
> się z takim dywanikiem ma sens?
>
> pozdrawiam Tatiana
Wiesz co, to w zamierzchłych czasach było, braki materiałowe, więc osoba
dziubiąca używała włóczki w sraczkowatym (no inaczej się tego nie da
nazwać) odcieniu pomarańczy, więc błe... ale pomijając kolor, to
wychodziło całkiem fajnie, tak puchato, super naprawdę. Tylko nie wiem,
czy dziewczyny nie mają racji, że jako dywanik w łazience to się
zniszczy szybko. Także wybór należy do ciebie :) Jak wyjdzie super, to
zabronisz rodzinie używać łazienki, albo tylko jak goście przyjdą
będziesz dywanik wyciągać :)
Pozdrawiam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2009-01-20 13:14:42
Temat: Re: nawet nie wiem jak nazwaćOd: "AK" <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
>> >>> Jest na allegro pod nazwą szydełko gobelinowe.Możesz też kupić
>> >>> włóczkę pod nazwą wełna do tkania gobelinow i kanwę do dywanów.
>> >>
>> >> Dzięki za odpowiedź. A czy jest gdzieś jakaś instrukcja obsługi jak
>> >> tego używać?
A ja mam coś takiego podobnego w domu....ale mi to nie wygląda na szydełko
a raczej na igłę... i mam do tego instrukcję ale po niemiecku. Gdzieś
widziałam że nawleka sie tą "igłę", ona ma miarkę plastikową z drugiej
strony i robi sie tym np. wzory na sweterkach dla dzieci, takie niby tkane.
Nawet mam komplet nici takich włóczkowych do tego..... ale jakoś mnie to nie
zainteresowało i wrzuciłam w szafę :) a może trzeba było na allegro
wystawić...tylko pod jaką nazwą? :)
pozdr
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2009-01-24 11:04:54
Temat: Re: nawet nie wiem jak nazwaćOd: c...@o...pl szukaj wiadomości tego autora
On 20 Sty, 14:14, "AK" <a...@t...pl> wrote:
> >> >>> Jest na allegro pod nazwą szydełko gobelinowe.Możesz też kupić
> >> >>> włóczkę pod nazwą wełna do tkania gobelinow i kanwę do dywanów.
>
> >> >> Dzięki za odpowiedź. A czy jest gdzieś jakaś instrukcja obsługi jak
> >> >> tego używać?
>
> A ja mam coś takiego podobnego w domu....ale mi to nie wygląda na szydełko
> a raczej na igłę... i mam do tego instrukcję ale po niemiecku. Gdzieś
> widziałam że nawleka sie tą "igłę", ona ma miarkę plastikową z drugiej
> strony i robi sie tym np. wzory na sweterkach dla dzieci, takie niby tkane.
> Nawet mam komplet nici takich włóczkowych do tego..... ale jakoś mnie to nie
> zainteresowało i wrzuciłam w szafę :) a może trzeba było na allegro
> wystawić...tylko pod jaką nazwą? :)
> pozdr
> Aga
ja widziałam to u nas jest to w sklepie,ceny nie pamietam ale około 20
złotych\
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2009-01-29 00:18:24
Temat: Re: nawet nie wiem jak nazwaćOd: Maciachowa <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
On 18 Sty, 05:38, "Xena" <x...@o...pl> wrote:
> Witajcie.
> Poszukuję czegoś takiego, co na targach i innych bazarach kiedyś kupić się
> dało. A konkretnie to służy do wykonania z kawałków włóczki takiego jakby
> dywanika. Robi się to na kawałki firanki (ale tu pewna nie jestem). Dywanik
> po zrobieniu wygląda tak: Z jednej strony - tej "od góry" wiszą równej
> długości takie włoski, z drugiej jest to zasadniczo płaskie. Czy takie coś
> da się kupić, gdzie, za ile i czy warto skorzystać z tego w celu zrobienia
> sobie dywanika do łazienki w konkretnych wzorkach, tak aby to można było w
> miarę często prać.
>
> Mam nadzieję, że opisałam zrozumiale. Szukałam w necie, ale nie bardzo wiem
> czy to co odnajduję to jest własnie to o co mi chodzi.
>
> pozdrawiam Tatiana
> --
> Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza
> /Albert Einstein/
http://www.bazardekoracji.pl/product-pol-9410-IGLA-S
MYRNENSKA.html
igła gobelinowa do węzłów smyrneńskich. Jak pamiętam z zamierzchłych
właśnie czasów :)
Na opakowaniu jest krótka instrukcja... ale gdzies taką książkę
miałam...
hmmm
poszukałam i na 100% wiem w tej książce o kilimach jest opis wykonania
tej techniki...
Wera Tuszyńska "Dywany i kilimy" (trafilam na nia na allegro)
i sa tego gotowe zestawy...
tutaj pod nazwa : Poduszka strzyżona
http://www.hobbystudio.com.pl/katalogi/hs-6a/zestawy
_do_haftu/poduszki/poduszki.html
Mam nadzieję, że o to chodziło? :D
A praca fajna i często takie gotowe zestawy poduszkowe dla dzieci
właśnie można było kupić. Najczęściej jako wzory poduszek...
Pozdrawiam
Maciachowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |