nawóz - zgaduj zgadula

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2002-02-10 23:39:39

Temat: Re: nawóz - zgaduj zgadula
Od: "alleingaenger" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Na przykład do zasilania ogórków szklarniowych - po uprzednim rozpuszczeniu
granulatu w letniej wodzie do codziennego podlewania. Albo do tychże ogórków
/ pomidorów pod folią / szkłem, na samym początku, gdy przygotowuje się
podłoże z mielonej kory / substratu na baloty słomiane w rowach do hodowli
bakterii egzotermicznych podgrzewających potem przez cały sezon "nogi"
roślin... Ale w tym drugim wypadku 6 kilo wychodzi na jakieś DZIESIĘĆ metrów
kwadratowych, a nie 100 (:-))... Sorry. W baloty sypie się po prostu amon
tonami całemi (:-)) i leje tysiącami ton wody najsampierw (:-)). Gdy po
kilku dniach baloty zaczynają lekko grzać - wali się na to 15 cm substratu i
w to podłoże dopiero nawóz 3-składnikowy, na wilgotno, żeby rozmiękł. W
czymś takim ogóry mają przyrosty po 15 centymetrów na dobę... I rosną do
5-ciu metrów, a nawet więcej, gdyby im pozwolić (:-)) Serio !... Oj, chętnie
bym coś takiego znowu robił, ale nie te czasy i nie ten kraj (:-((...
Pamiętam, wchodze nocą do tunelu, zapalam jarzeniówy - a tu 4 rzędy dżungli
po sam dach, aż folia powypychana na górze... Jasno-zielone od jarzeniówek,
kapie skroplona para (wilgotność 100% przy 20 w nocy i 45 w dzień).. Cisza..
Pamiętam, że już stając nieruchomo przy drzwiach wiedziałem, czy wszystko
jest okay i czego moim ogórkom trzeba... Jakoś telepatycznie... SŁYSZAŁEM,
jak ogóry rosną... Jak rośliny się cieszą i intensywnie żyją... Serio. Kilka
razy jednak stanąłem u drzwi i poczułem CISZĘ... Dżungla stała w miejscu. A
to że sucho, a to,że za zimno, a raz niekorzystny wiatr zawijał przez parę
godzin spaliny z wylotu nagrzewnicy na ropę do wlotu roboczego powietrza...
Wchodzę i czuję ŚMIERĆ, choć nic nie widać - dżungla, jak dżungla - wygląda
tak samo, jak przedtem... Ale czułem, że stanęła i umarła... Zamarło całe
życie... Nie czułem tych zwykłych wibracji intensywnego życia roślin...
Udusiłem (noc) i zatrułem haniebnie całą uprawę i wszystko, co żywe pod
tunelem... Efekty zobaczyłem wizualnie dopiero po 2 dniach... Zginęła nawet
lebioda... Śmiali się ze mnie potem, że udał mi się cud nad cudy - wykończyć
dokładnie LEBIODĘ na obszarze 150 metrów kwadratrowych tunelu (:-)). A
ogórki przeżyły ! (:-)). Choć straciłem 2 tygodnie uprawy i musiałem
podsypać wszystkie wysoko, żeby powypuszczały nowe korzenie przybyszowe...
To był horror...
Nie lubię granulatu. Bo w jednym miejscu granulki wypalają korzenie, a w
innym nie ma nic i jest jałowo... Zawsze wolałem w przeddzień rozpuścić
granulat w beczce wewnątrz namiotu i na drugi dzień, po podgrzaniu się wody
od słońca i temperatury tunelu - podlać porządnie roztworem z pompy...

Wymądrzam się, przepraszam. Ale to akurat w życiu robiłem i jeszcze
pamiętam. Po prostu nawóz trój-składnikowy, uniwersalny do wszystkiego...
Szczególnie do warzyw. Najlepiej rozpuścić w wodzie najpierw, ale to trudne,
bo bodajże granulki potasu (nie pamiętam) są trudno rozpuszczalne, a
jednocześnie azot szybko ucieka.
Można jednak po prostu posypać grządkę - jak podano wyżej - 6 kilo na 100
metrów, ale lekko potem przygrabić i podlać, żeby granulat szybciej zmiękł w
wilgoci (amon spływa w glebę od razu). Nie za dużo, lepiej mniej i wolniej,
niż popalone korzenie... A najlepiej wcale, jeśli to nie "planowe" warzywa
do sprzedaży (:-))...

Okay. Już spadam.
miro

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-02-11 20:05:48

Temat: nawóz - zgaduj zgadula
Od: "Merdes" <m...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

witam
na woreczku z napisem mam hasło "nawóz sztuczny"
i podany procentowy skład : 8% N , 24% P i 24 % K
nawóz jest biały granulowany i pomylił mi się
z kuleczkami styropianowymi dodawanymi do ziemi
przy przesadzaniu itp
moje pytanie jest takie, do czego mogłabym zużyć tego rodzaju
nawóz ?

pozdrawiam
maga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-02-11 20:14:54

Temat: Re: nawóz - zgaduj zgadula
Od: "Merdes" <m...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Merdes napisał(a) w wiadomości: ...
>witam
>na woreczku z napisem mam hasło "nawóz sztuczny"
>i podany procentowy skład : 8% N , 24% P i 24 % K
>nawóz jest biały granulowany i pomylił mi się
>z kuleczkami styropianowymi dodawanymi do ziemi
>przy przesadzaniu itp
>moje pytanie jest takie, do czego mogłabym zużyć tego rodzaju
>nawóz ?
>
>pozdrawiam
>maga
>
>jeszcze taka informacja : stosowanie 3 kg - 6kg na 100 m2
a dystrybucja Agrozbyt Poznań-Naramowice
pozdrawiam
maga
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-02-11 23:23:01

Temat: Re: nawóz - zgaduj zgadula
Od: d...@c...art.pl (Piotr Dudek) szukaj wiadomości tego autora

alleingaenger <a...@p...onet.pl> wrote:

ciach
> Ale w tym drugim wypadku 6 kilo wychodzi na jakies DZIESIEC metrów
> kwadratowych, a nie 100
ciach

zapomnial pan dodac, ze w ten sposob uprawianych ogorkow nie powinno sie
spozywac ze wzgledu na mozliwosc zatrucia (a juz na pewno nie powinno
dawac sie ich dzieciom).
Notabene tak zwane nowalijki, to istna kolba chemiczna ze sterta
zwiazkow mineralnych oraz domieszka substancji organicznej :(

> To byl horror...

dzieki takim "producentom" jak pan, duza czesc warzyw oferowanych w
handlu to faktycznie horror.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-02-11 23:23:02

Temat: Re: nawóz - zgaduj zgadula
Od: d...@c...art.pl (Piotr Dudek) szukaj wiadomości tego autora

Merdes <m...@a...net.pl> wrote:

> na woreczku procentowy sklad : 8% N , 24% P i 24 % K

> do czego moglabym zuzyc tego rodzaju

witam

Poniewaz nawozy wieloskladnikowe maja niski udzial pierwiastków
szkodliwych w porównaniu z nawozami pojedynczymi, to taki nawoz warto
zastosowac pod warzywa (naturalnie o ile jest Pani zwolenniczka
stosowania nawozenia sztucznego).
Posiadana Polifoske mozna przeznaczyc pod uprawe roslin okopowych i
wiekszosci warzyw (np. warzywa kapustne, korzeniowe), ale z wylaczeniem
warzyw wrazliwych na chlor (w Polifosce jest chlorek potasu).

Przy ustalaniu dawki nawozowej powinna Pani wziac pod uwage nawozenie
organiczne (jesli je Pani przeprowadzala) zasobnosc gleby w substancje
odzywcze (jesli wykonuje Pani badania gleby) i oczywiscie potrzeby
nawozowe rosliny, ktora zamierza Pan uprawiac...

Trzeba tez pamietac, ze na etykietach nawozu, procentowa zawartosc azotu
podawana jest jako czysty pierwiastek, natomiast fosfor i potas sa w
postaci tlenkowej (P2O5 oraz K2O).

----------------------------------------------------
/www.Plantator.pl/ --> UPRAWY KONTROLOWANE