Data: 2004-06-28 09:35:10
Temat: nawrot wzw ? :(
Od: "tomasz" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
witam grupowiczow !
miesiac temu wyszedlem z oddzialu zakaznego po leczeniu wzw. zdiagnozowano
'causa ignota', czyli nieznanego pochodzenia. zaczalem dietke, jem essenciale
itp. maxymalnie podczas leczenia alat skoczyl do 1080, aspat 680.
przedwczoraj nieuwaznie zjadlem golabki z tlustym sosem :/ i odkad je zjadlem
nie mialem apetytu (znaczy juz do konca dnia). wczoraj rano obudzilem sie z
"zalepa" w zolatku i zaczely sie wymioty + biegunka.
po paru godzinach ustaly, wrocilem mniej-wiecej do sil, jednal nie za bardzo
mialem apetyt. generalnie zjadlem potem 2xjogurt danona, 2 kanapki i pare
truskawek. i bylo ok (ale czulem, ze sie mi woolno trawi).
dzisiaj rano ku swojemu przerazeniu zauwazylem znany sprzed miesiaca ciemny
mocz. jestem troche spanikowany. czy mam juz pakowac manatki i jechac do
szpitala ? :/// (w sumie nie boje sie tyle o siebie ile o to ze znowu miesiac
sie z dziewczyna nie bede widzial...)
PS. od znajomego lekarza dostalem hepa-merz 3000. czy Waszym zdaniem stosowac ?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|