« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-04-25 22:18:34
Temat: nie obudzić sięChciałbym zasnąć tej nocy i nigdy więcej
się nie obudzić. Marzyliście kiedyś o tym?
Ja już marzę od 1,5 roku.
Ale nie będę mógł tego zrobić. Nie dlatego, że się boję.
Rodzina by cierpiała i nie jestem takim dupkiem,
żeby na nich to zrzucić. Gdyby nie oni już
dawno bym to zrobił. A tak to od jutra znowu dzień świra.
To błogosławieństwo, że nie żyjemy wiecznie.
Już nie mogę się doczekać końca. Może
Bóg litościwie skróci mój żywot. Modlę się
o to codzień. Zbędny.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-04-25 22:44:10
Temat: Re: nie obudzić sięzbedny napisał(a):
> Chciałbym zasnąć tej nocy i nigdy więcej
> się nie obudzić. Marzyliście kiedyś o tym?
> Ja już marzę od 1,5 roku.
>
> Ale nie będę mógł tego zrobić. Nie dlatego, że się boję.
> Rodzina by cierpiała i nie jestem takim dupkiem,
> żeby na nich to zrzucić. Gdyby nie oni już
> dawno bym to zrobił. A tak to od jutra znowu dzień świra.
> To błogosławieństwo, że nie żyjemy wiecznie.
> Już nie mogę się doczekać końca. Może
> Bóg litościwie skróci mój żywot. Modlę się
> o to codzień. Zbędny.
Bywa czasem tak, że jest tak chujowo, że chujowiej być nie może. Po
jakimś czasie człowiek w sposób naturalny przyzwyczaja/przystosowuje się
do owej chujowatości, aczkolwiek wolałby się nie przyzwyczajać - i w tym
problem.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-04-25 22:44:42
Temat: Re: nie obudzić sięzbedny napisał(a):
> Chciałbym zasnąć tej nocy i nigdy więcej
> się nie obudzić. Marzyliście kiedyś o tym?
> Ja już marzę od 1,5 roku.
>
> Ale nie będę mógł tego zrobić. Nie dlatego, że się boję.
> Rodzina by cierpiała i nie jestem takim dupkiem,
> żeby na nich to zrzucić. Gdyby nie oni już
> dawno bym to zrobił. A tak to od jutra znowu dzień świra.
> To błogosławieństwo, że nie żyjemy wiecznie.
> Już nie mogę się doczekać końca. Może
> Bóg litościwie skróci mój żywot. Modlę się
> o to codzień. Zbędny.
Bywa czasem tak, że jest tak chujowo, że chujowiej być nie może. Po
jakimś czasie człowiek w sposób naturalny przyzwyczaja/przystosowuje się
do owej chujowatości, aczkolwiek wolałby się nie przyzwyczajać - i w tym
problem.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-04-25 22:55:11
Temat: Re: nie obudzić sięPrzemysław Dębski napisał(a):
> Bywa czasem tak, że jest tak chujowo, że chujowiej być nie może. Po
> jakimś czasie człowiek w sposób naturalny przyzwyczaja/przystosowuje się
> do owej chujowatości, aczkolwiek wolałby się nie przyzwyczajać - i w tym
> problem.
po jakimś czasie drogi przemysławie, okazuje się, że może być jeszcze
trzy razy bardziej chujowo niż przedtem. zatem stan obecny traktujmy
jako przejściowy i z odpowiednim punktem odniesienia.
a jeśli ktos jest optymistą, niech założy że bedzie tylko dwa razy
bardziej chujowo niż obecnie.
w sumie - i tak jest się z czego cieszyć, że jest mniej chujowo niż
będzie. taki chuj, znaczy, lajf.
--
http://z.kim.chcesz.rozmawiac.patrz.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-04-25 22:57:08
Temat: Re: nie obudzić sięzbedny wrote:
> Chciałbym zasnąć tej nocy i nigdy więcej
> się nie obudzić. Marzyliście kiedyś o tym?
> Ja już marzę od 1,5 roku.
>
> Ale nie będę mógł tego zrobić. Nie dlatego, że się boję.
> Rodzina by cierpiała i nie jestem takim dupkiem,
> żeby na nich to zrzucić. Gdyby nie oni już
> dawno bym to zrobił. A tak to od jutra znowu dzień świra.
> To błogosławieństwo, że nie żyjemy wiecznie.
> Już nie mogę się doczekać końca. Może
> Bóg litościwie skróci mój żywot. Modlę się
> o to codzień. Zbędny.
>
Ja mam dla Ciebie lepszą propozycję. Następnej nocy spróbuj zasnąć i
umrzeć, po to, by rano urodzić się na nowo.
Wstać i spojrzeć na Świat od nowa. Od nowa nadać sobie cele. Przede
wszystkim - zapomnieć o poprzednim wcieleniu. Co więcej - kolejnej nocy
zrób to samo, także następnej i każdej innej.
Jeżeli Ci się to uda, zobaczysz jak Świat w którym przyszło Ci żyć się
zmieni. Najogólniej pisząc - dostrzeżesz jak wielkim jest darem móc się
urodzić, i żyć. Także to, że śmierci nie należy się bać i każdy, kto
cierpi z jej powodu naprawdę nie umie docenić życia. Dlatego zignoruj
cierpienie rodziny i umrzyj!
Doczytując do tego miejsca wiesz już, że to co napisałem to przenośnia.
To tak dla pewności, żeby nie pójść siedzieć, gdyby tak nie było.
Pozdrawiam serdecznie Zbędny!
--
.plm
KF: Sky rAzor a...@w...pl ColgatesBilly He onanizm stevep szyd-erca
l...@a...pl f...@a...pl Czarna Sotnia Jacek Kawecki
a...@t...pl Okręgowy n...@o...eu m...@o...eu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-04-25 23:42:49
Temat: Re: obudzić się! OBUDZIĆ! ;)
Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:f0om9p$f35$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Przemysław Dębski napisał(a):
>
> > Bywa czasem tak, że jest tak chujowo, że chujowiej być nie może. Po
> > jakimś czasie człowiek w sposób naturalny przyzwyczaja/przystosowuje się
> > do owej chujowatości, aczkolwiek wolałby się nie przyzwyczajać - i w tym
> > problem.
>
> po jakimś czasie drogi przemysławie, okazuje się, że może być jeszcze
> trzy razy bardziej chujowo niż przedtem. zatem stan obecny traktujmy
> jako przejściowy i z odpowiednim punktem odniesienia.
> a jeśli ktos jest optymistą, niech założy że bedzie tylko dwa razy
> bardziej chujowo niż obecnie.
> w sumie - i tak jest się z czego cieszyć, że jest mniej chujowo niż
> będzie. taki chuj, znaczy, lajf.
A jak będzie w końcu tak chujowo że już się nie da więcej wytrzymać...
zawsze się można...
...obudzić! ;P
Koszmary mają to do siebie
że gdy lęk siega zenitu
to się po prostu BUDZISZ!
a ta pobudka jest GIT! ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-04-25 23:48:01
Temat: jak wspaniale być...!Jak to wspaniale być...
ZBĘDNYM! ;D
Nikt mnie nie potrzebuje...
Nie muszę się wysilać by
kogokolwiek zaspokoić!
Zbędnosć to skarb!
Można wreszcie robić
głupoty...i wszystkie
inne takie tam bzdety
na jakie się ma ochotę
po prostu ochotę!
nie mus
nie obowiązek,
nie odpowiedzialność
do pożygania się
bleeee.... ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-04-26 05:55:52
Temat: Re: nie obudzić siępath loss model napisał(a):
> zbedny wrote:
>
>> Chciałbym zasnąć tej nocy i nigdy więcej
>> się nie obudzić. Marzyliście kiedyś o tym?
>> Ja już marzę od 1,5 roku.
>>
>> Ale nie będę mógł tego zrobić. Nie dlatego, że się boję.
>> Rodzina by cierpiała i nie jestem takim dupkiem,
>> żeby na nich to zrzucić. Gdyby nie oni już
>> dawno bym to zrobił. A tak to od jutra znowu dzień świra.
>> To błogosławieństwo, że nie żyjemy wiecznie.
>> Już nie mogę się doczekać końca. Może
>> Bóg litościwie skróci mój żywot. Modlę się
>> o to codzień. Zbędny.
>>
>
> Ja mam dla Ciebie lepszą propozycję. Następnej nocy spróbuj zasnąć i
> umrzeć, po to, by rano urodzić się na nowo.
> Wstać i spojrzeć na Świat od nowa. Od nowa nadać sobie cele. Przede
> wszystkim - zapomnieć o poprzednim wcieleniu. Co więcej - kolejnej nocy
> zrób to samo, także następnej i każdej innej.
> Jeżeli Ci się to uda, zobaczysz jak Świat w którym przyszło Ci żyć się
> zmieni. Najogólniej pisząc - dostrzeżesz jak wielkim jest darem móc się
> urodzić, i żyć. Także to, że śmierci nie należy się bać i każdy, kto
> cierpi z jej powodu naprawdę nie umie docenić życia. Dlatego zignoruj
> cierpienie rodziny i umrzyj!
>
>
> Doczytując do tego miejsca wiesz już, że to co napisałem to przenośnia.
Dopisuję do Twej przenośni także moje przekonanie o jej głębokim sensie.
Wiosna przyszła, a z dołków należy co szybciej wychodzić, a nie trenować
ciągle nowe :-)
I co za pomysł z tą zbędnością, Zbędny!!! Skoro piszesz, że rodzina by
cierpiała, to jakiś Ty zbędny??? - kokiet raczej :-)))))))))))))))))))
--
XL wiosenna :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-04-26 06:55:37
Temat: Re: nie obudzić się
Użytkownik "Ikselka" <m...@y...com> napisał w wiadomości
news:f0pf68$rsh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Doczytując do tego miejsca wiesz już, że to co napisałem to przenośnia.
>
>
> Dopisuję do Twej przenośni także moje przekonanie o jej głębokim sensie.
> Wiosna przyszła, a z dołków należy co szybciej wychodzić, a nie trenować
> ciągle nowe :-)
> I co za pomysł z tą zbędnością, Zbędny!!!
To taka "przenośnia" -zapewne chodzi ze co on sam w sobie ceni i chciałby
żeby docenili bliscy -oni uważają akurat za mało im przydatne,
czyli...zbędne ;)
> Skoro piszesz, że rodzina by
> cierpiała, to jakiś Ty zbędny??? - kokiet raczej :-)))))))))))))))))))
albo krokiet...z pasztetem...dla rodziny ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-04-26 18:29:02
Temat: Re: nie obudzić siętren R napisał(a):
> Przemysław Dębski napisał(a):
>
>> Bywa czasem tak, że jest tak chujowo, że chujowiej być nie może. Po
>> jakimś czasie człowiek w sposób naturalny przyzwyczaja/przystosowuje
>> się do owej chujowatości, aczkolwiek wolałby się nie przyzwyczajać - i
>> w tym problem.
>
> po jakimś czasie drogi przemysławie, okazuje się, że może być jeszcze
> trzy razy bardziej chujowo niż przedtem. zatem stan obecny traktujmy
> jako przejściowy i z odpowiednim punktem odniesienia.
> a jeśli ktos jest optymistą, niech założy że bedzie tylko dwa razy
> bardziej chujowo niż obecnie.
> w sumie - i tak jest się z czego cieszyć, że jest mniej chujowo niż
> będzie. taki chuj, znaczy, lajf.
Czyli co. Jak jestem głodny, to mam sobie wyobrazić, że można być
jeszcze głodniejszym więc suma sumarum należy się cieszyć z tego że
jestem głodny a mógłbym być jeszcze głodniejszy - a nie jestem ?
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |