| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-12-24 20:37:51
Temat: niepełnosprawne dzieckoWitam,
Chodzi o mojego brata, urodził się z rozszczepem kręgosłupa. Chodzi mi po
głowie kilka kwestii:
1. bariery architektoniczne w szkole. On jest teraz w IV klasie podstawówki.
Szkołę wybudowano rok przed tym, jak zaczął do niej chodzić. Budynek jest
niesamowity, cały w labiryntach i schodkach; żeby dostał się do swojej
klasy, trzeba codziennie korzystać z pomocy jeszcze jednej osoby (poza tą,
ktora prowadza go do szkoły), trzeba bowiem pokonac ok. 12 schodków. Nie
chcę myśleć co będzie w wyższych klasach kiedy będzie miał lekcje na II-III
piętrze. W poprzednich latach, kiedy miał być w-f, nauczycielka zwyczajnie
zostawiała go na korytarzu, bo nikomu nie chcialo się taszczyć go przez
kolejne piętra. Czy teraz można jeszcze coś z tym zrobić (on jest jedynym
dzieckiem na wózku w tej szkole)?
2. co z czynnościami fizjologicznymi? czy naprawdę medycyna nie dorobila się
skuteczniejszej metody niz cewnikowanie co 4 godziny i czopki + ok. 3 godzin
w toalecie?
3. czy poza zasiłkiem pielęgnacyjnym (106zł) przysługuje mu coś jeszcze?
chodzi mi tu również o rehabilitację, tak o przyznanie decyzji jak i zwrot
kosztów. Miał takie skierowanie na wakacje (aczkolwiek dopiero po tym jak
jego doktor prowadząca dostała solidnie w łapę, ale o tym to chyba nie musze
mówić), ale teraz podobno nic z tego, bo przed południem jest w szkole (czy
rehabilitant może przychodzic do domu?). Wiem, ze można ubiegać się o zwrot
kosztów na dojazdy do osrodka rehabilitacyjnego, ale czy tylko za bilety
komunikacji miejskiej czy dotyczy to tez bezyny?
4. czy macie jakiś pomysł czym można zainteresować dziecko na wózku? Łukasz
jest niesamowicie inteligentnym dzieckiem (aczkolwiek straszliwie leniwym).
Chciałabym mu znależć cos ciekawego, bo wiem, że jego potencjał zdecydowanie
nie jest wykorzystywany. Denerwuje mnie kiedy caly dzień ślęczy przed
ekranem TV, ewentualnie Nintendo. Komputera boi sie bardzo, chociaz juz jest
lepiej niz było (dzieki grom; chociaz nie wiem jak on to robi, ale coraz
częściej mu się komp zawiesza). Myślę, że bardzo cieszyłyby go jakieś
zajęcia grupowe, może wśród dzieci z podobnym stopniem sprawności jak jego,
myślę, że mogłoby to go mobilizować do większej samodzielności (z tym jest
bardzo kiepsko i jak na razie wszystko za niego robi matka). Czy znacie
jakieś miejsca tego typu na trasie Wołomin-Warszawa? Może jakieś kluby
sportowe?
Z góry dziękuję za pomoc.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-03-05 15:08:27
Temat: Odp: niepełnosprawne dzieckoBrat jest w szkole Wołominie?
Jak przyjmują go inne, zdrowe dzieciaki?
Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |