Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!ne
ws.tpnet.pl!not-for-mail
From: "Ptaszek Filip" <w...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: nieuzasadniona obawa
Lines: 26
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Message-ID: <AvYe5.39653$pD2.818751@news.tpnet.pl>
Date: Mon, 24 Jul 2000 14:36:16 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.6.142
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 964449376 212.160.6.142 (Mon, 24 Jul 2000 16:36:16 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Mon, 24 Jul 2000 16:36:16 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:53431
Ukryj nagłówki
Powiedzcie mi, czy mój przypadek można zaliczyć do kategorii
"niewyjaśnionych", czy to zjawisko normalne, a może mam jakąś chorobę?
Sprawa wygląda tak:
1. Mam dużo przyjaciół
2. Mam dużo imprez, spotkań, balang, na których nie mam mowy o nudzie
3. Wyczuwam, że jeśli nie wszyscy, to większość darzy mnie sympatią, bo
robimy razem takie jaja, że łeb boli i palce u rąk
4. Od wakacji CODZIENNIE gdzieś jest wyjście, wyjazd, spend
Nasuwający się wniosek - jest bardzo dobrze. Ani chwili nudy, zawsze ktoś
obok.
Wniosek prawdziwy - wcale nie jest dobrze. Dlaczego? Bo siedzi we mnie
obawa, że zostanę sam i za jakiś czas skończą się wszystkie te miłe chwile,
a ja zdany tylko na siebie będę siedział w bujanym foteliku i słuchając
radia skupię wzrok na suficie, a moją głowę najdą refleksje na temat
samotności.
Obawa jest bardzo nieuzasadniona, bo tak jak wymieniłem w 1-4 życie moje od
wielu lat (żeby nie było, że tylko na wakacjach) wypełnione jest przeróżnym
towarzystwem, często bardzo oddanym i przyjacielskim.
Co jest grane? Czy to można wytłmaczyć?
Filip
|