« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-02-28 10:17:18
Temat: nowe okulary - problemwitam,
wlasnie stalem sie posiadaczem nowych okularow. Nosze okulary juz kilka
lat i zmienialem je kilkakrotnie, ostatni raz okolo 1,5 roku.
Odwiedzilem laboratorium Vision Express, gdzie zbadal mnie jakis
"optometrysta" (tak mial na pieczatce) i wydal wyrok - okolo 2 dioptrie
w lewym i prawym oku. moja wada wzroku wzrosla gwaltownie przez ostatnie
poltorej roku o okolo 1,25 dioptrii w kazdym oku.
Przez nowe okulary widze dobrze jak patrze na odlegle przedmioty, ale
jak spojrze na cos blizej, to widze to wyraznie, ale zniekszatalcony
obraz, np jak spojrze na ziemei, to ciagle czuje sie jakbym stal na
gorce jakiejs, monitor na ktory patrze wlasnie teraz, tez jest wypukly.
Pytanie takie: czy musze sie przyzwyczaic do nowych szkiel? Czy pan
optometrysta zapisal mi zle okulary?
Czy moze nie da sie tego okreslic, nie robiac nastepnych badan?
--
pozdrawia
paiCHiwo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-02-28 10:26:21
Temat: Re: nowe okulary - problemOn Tue, 28 Feb 2006 11:17:18 +0100, paiCHiwo wrote:
> Pytanie takie: czy musze sie przyzwyczaic do nowych szkiel? Czy pan
> optometrysta zapisal mi zle okulary?
> Czy moze nie da sie tego okreslic, nie robiac nastepnych badan?
ja bym na twoim miejscu pochodzila w nich kilka dni. czesto zmiana szkiel
powoduje takie cos. u mnie przynajmniej. ja chodzac w nowych okularach
przez dzien lub dwa mialam uczucie chybotania, jak na statku. potem
przeszlo i jest dobrze. ale jesli nie przejdzie, to zdecydowanie powtorz
badania.
--
Boska
http://magdee.blox.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-02-28 10:27:35
Temat: Re: nowe okulary - problem> Pytanie takie: czy musze sie przyzwyczaic do nowych szkiel? Czy pan
> optometrysta zapisal mi zle okulary?
> Czy moze nie da sie tego okreslic, nie robiac nastepnych badan?
przejdz sie do "nornalnego", porzadnego okulisty (nie optyka), ktory w
tradycyjny sposob zbada Ci wade wzroku- te komputerowe wynalazki niestety
nie zawsze sie sprawdzaja i nie wolno im do konca ufac; a moze poprostu
potrzebujesz innych okularow do dali i do blizy? imho nie powinienes miec az
takich problemem z przestawieniem sie na nowe okulary jezeli nosiles je juz
wczesniej
Tomasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-02-28 10:28:50
Temat: Re: nowe okulary - problemBoska napisał(a):
> On Tue, 28 Feb 2006 11:17:18 +0100, paiCHiwo wrote:
> ja bym na twoim miejscu pochodzila w nich kilka dni. czesto zmiana szkiel
> powoduje takie cos. u mnie przynajmniej. ja chodzac w nowych okularach
> przez dzien lub dwa mialam uczucie chybotania, jak na statku. potem
> przeszlo i jest dobrze. ale jesli nie przejdzie, to zdecydowanie powtorz
> badania.
dzieki za szybka odpowiedz :)
wlasnie zauwazylem, chodzac po domu, ze mi blednik wariuje i mam
delikatne zawroty glowy, chyba trzeba sie przyzwyczaic...
--
pozdrawia
paiCHiwo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-02-28 10:38:31
Temat: Re: nowe okulary - problem> dzieki za szybka odpowiedz :)
> wlasnie zauwazylem, chodzac po domu, ze mi blednik wariuje i mam delikatne
> zawroty glowy, chyba trzeba sie przyzwyczaic...
no dobra moze sie troche pospieszylem z odpowiedzia i faktycznie warto
chwile poczekac.. ale jak twoja wada wzroku posunela sie tak duzo i nie
byles u okulisty co najmniej przez poltorej roku, to tez chyba jest swietny
powod zeby go teraz odwiedzic? szkla niech sprawdzi przy okazji ;-) pomiar u
optyka nie ma wiele wspolnego z badaniem okulistycznym, nie nalezy tego
mylic
Tomasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-02-28 10:40:43
Temat: Re: nowe okulary - problemTomasz napisał(a):
> no dobra moze sie troche pospieszylem z odpowiedzia i faktycznie warto
> chwile poczekac.. ale jak twoja wada wzroku posunela sie tak duzo i nie
> byles u okulisty co najmniej przez poltorej roku, to tez chyba jest
> swietny powod zeby go teraz odwiedzic? szkla niech sprawdzi przy okazji
> ;-) pomiar u optyka nie ma wiele wspolnego z badaniem okulistycznym, nie
> nalezy tego mylic
no wlasnie, mnie strasznie meczyl ten komputerek, musialem mocno wytezac
wzrok, zeby cos tam zobaczyc siedzialem pol godziny i ciagle kazal mi
ogladac jakies kolorki, figurki literki, cyferki i naprawde po pol
godziny mialem dosc. Chyba trzeba sie przejsc do okulisty z prawdziwego
zdarzenia
--
pozdrawia
paiCHiwo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |