| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-28 07:03:59
Temat: nowicjuszka - w sprawie frywolitekBardzo spodobały mi sie koronki frywolitkowe, ale...
Nie wiem jak zacząć. Zrobiłam sobie namiastkę czółenka - guzik do bielizny
pościelowej - nawinęłam na niego kordonek i zaczęłam ćwiczyć według kursu. Po
pierwsze: nie wiem, ile nitki trzeba nawinąć na czółenko i co zrobić jak sie
nitka skończy. Po drugie: na zdjeciach i obrazkach węzełki-słupki są duże -
mnie wyszły maleńkie.
To są moje wątpliwości początkowe, palce mnie nie słuchają, nici sie plączą...
Proszę o pomoc i rady.
O wiele pewniej się czułam robiąc koronki teneryfowe. Ale to było dawno. A tak
przy okazji: może ktoś ma wzory koronek teneryfowych i może udostępnić?
Ola
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-09-28 07:37:21
Temat: Re: nowicjuszka - w sprawie frywolitek> Bardzo spodobały mi sie koronki frywolitkowe
Witaj, witaj :)))
, ale... Nie wiem jak zacząć. Zrobiłam sobie namiastkę czółenka - guzik do
bielizny pościelowej - nawinęłam na niego kordonek i zaczęłam ćwiczyć według
kursu.
Po pierwsze: nie wiem, ile nitki trzeba nawinąć na czółenko
Różne są szkoły nawijania nici - ta oficjalna powołując się na kanony
estetyczne twierdzi,że tyle,zeby nie wystawały za czółenko, a praktyczna - był
tu kiedyś wątek na ten temat - tyle, ile się zmieści, tyle ile nam wygodnie :)
i co zrobić jak sie nitka skończy.
Dowiązać nitkę - tylko pamietaj , ZAWSZE przed kółeczkiem. Po dowiązaniu - tuż
przy zakończonym elemencie bedziesz miała dwie końcówki i te końcówki trzeba
schować pod węzełki (5-6 węzełków) - jedną w kółeczko, po jego zamknieciu
wracasz do punktu dowiązania nitki i drugą końcówkę chowwasz pod węzełki
następnego elementu
Po drugie: na zdjeciach i obrazkach węzełki-słupki są duże -
> mnie wyszły maleńkie.
Bo pewnie wzięłaś cieńszą nitkę, a poza tym zdjęcia są w powiększeniu. Weź jak
najgrubszą nitkę, lepiej widać węzełki i lepiej się ją pruje kiedy sie
pomylisz - zwróć tylko uwagę na to, żeby była dobrze skręcona i malo mechata,
bo kłaczki bardzo na początku utrudniają.
> To są moje wątpliwości początkowe, palce mnie nie słuchają, nici sie plączą...
Cóż - nie od razu Rzym zbudowano :))) ale w końcu przestaną się plątać a palce
posłuchają :)
> Proszę o pomoc i rady.
Pozdrawiam. Zosia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-28 12:41:38
Temat: Re: nowicjuszka - w sprawie frywolitek> przy okazji: może ktoś ma wzory koronek teneryfowych i może udostępnić?
Są dwie ksiązki o koronkach teneryfowych:
Maria Steczek "koronkarstwo" (jeden rozdział to teneryfy)
Maria Steczek "Koronki teneryfowe"
Moze w jakieś bibliotece uda Ci się na nie natknąć?
pozdr
annaweronika
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |