nowy trawnik - fakty i mity

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 145

81. Data: 2004-06-17 21:56:43

Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mity
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wojtek Bialkowski" <w...@s...info.pl> napisał w wiadomości
news:cat1j1$fl8$1@nemesis.news.tpi.pl...

| Mam taki trawnik i to w Polsce. Śledzie pewnie się wbije ale murawa jest
| gęsta tak że ziemi nie widać nawet rozszerzając liście trawy palcami.
| Koszona jest co 3 dni. Koszenie poprzedzane jest szczotkowaniem murawy i
| koszone oczywiście angielską kosiarką na 10 mm. Co do nawozów to taki
gesty
| trawnik je po prostu pożera - nawozy tzw. 100 dniowe działają może 1
| miesiąc.

Z czystej ciekawości - parę pytań:
a) ile tego trawnika
b) system nawadniający - masz?
c) ile lat ma trawnik
d) czy uprawiasz jeszcze coś?

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

82. Data: 2004-06-17 22:38:00

Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mity
Od: "Kronopio" <c...@g...katowice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cat41i$64$1@korweta.task.gda.pl...
> W wiadomości news:cat39h$11t$1@atlantis.news.tpi.pl Kronopio
> <c...@g...katowice.pl> napisał(a):

> Pozdrawiam hedonistycznie Ja...cki
> P.S. Byle czym też nie zakąszam. :-)

Na mnie z tymi zakąskami nie licz , nawet za cenę solowego występu ;-)
Tak na wszelki wypadek zastrzegam .
Niby wołoduchem nie jesteś , ale ....

Pozdrawiam
Teresa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

83. Data: 2004-06-18 08:47:49

Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mity
Od: "MOCCA_32" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
>
> >
> Witam!
>
> Dzięki za zrozumienia ;) Też sobie pomyślałam o nierównomierności nawożenia
> ,bo faktycznie rozsiewam ręcznie ,jedno mnie tylko zastanawia,w tamtym roku
> gdy trawnik był zakładany i była susza był zieleńszy niż w tym,gdzie
> trawniczek mój ma cały czas wilgotno ,no jest juz troche starszy. Może ma za
> mokro ? No i jak pisałam zaczął się tworzyć mech od tych deszczy /mimo,że
> nasłoneczniony teren i przepuszczalne podłoże/ .
> We wrzesniu go powapnuję .Trzykrotne nawożenie w roku nawozem
> wieloskładnikowym takiego obszaru jest naprawdę kosztowne ,i chyba sie na to
> nie zdobędę. Zostawiałabym skoszona trawę,ale moje dzieciaki zaraz
> pownosiłyby tego trawska pełno do domu i jaki tu zanleźć złoty środek :)?
>
> pozdrówka Agnieszka
>
>Witaj Agnieszko!
Na mech w miarę tanim sposobem jest zastosowanie oprysku schelatowanym żelazem
w stęzeniu 9%(w hurtowni Ci doradzą )działa b.szybko i jest zdecydowanie tańszy
od "nawozów z antymchem".Na początku tuż po siewie zawsze trawnik jest
najpiękniejszy po zimie dostaje w kość i "już tak nie błyszczy".Może kosiarka
mulczująca trochę rozwiązałaby sprawę nawożenia trawnika oraz
"niezalegania"trawy na pow. trawnika.Pozdrawiam Małgorzata !)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

84. Data: 2004-06-18 08:54:08

Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mity
Od: "Andrzej" <a...@t...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cat4i7$oge$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Wojtek Bialkowski" <w...@s...info.pl> napisał w wiadomości
> news:cat1j1$fl8$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> | Mam taki trawnik i to w Polsce. Śledzie pewnie się wbije ale murawa jest
> | gęsta tak że ziemi nie widać nawet rozszerzając liście trawy palcami.
> | Koszona jest co 3 dni. Koszenie poprzedzane jest szczotkowaniem murawy i
> | koszone oczywiście angielską kosiarką na 10 mm. Co do nawozów to taki
> gesty
> | trawnik je po prostu pożera - nawozy tzw. 100 dniowe działają może 1
> | miesiąc.
>
> Z czystej ciekawości - parę pytań:
> a) ile tego trawnika
> b) system nawadniający - masz?
> c) ile lat ma trawnik
> d) czy uprawiasz jeszcze coś?
>
> Pozdrawiam, Basia.
A ja pozwolę dołączyć jeszcze jedno pytanie : co ktoś mający takie "osiągi"
w zakresie trawnika poradziłby na szerzący sie w tempie zastraszającym (mimo
kilkukrotnego w ciągu roku wertykulowania) mech. Glebę (leśna) odkwaszam 2-3
krotnie wiosną i 2-3 krotnie jesienią stosując dawki 2x większe niż zalecane
, środki zwalczające sypię też w terminach i dawkach zwielokrotnionych i
nic. Trawka rośnie , owszem niczego sobie , tylko tyle , że mech ją zaczyna
miejscami wypierać . Macie jakąś stara piastowska radę. Wiem , że cień ,
wilgoć i takie tam rózne , ale może jest cos o można jeszcze popróbować ....
? Angielskiego trawnika nie muszę mieć , ale denerwuje mnie , że tyle mojej
pracy idzie na marne ...
Za wszelkie sugestie z góry thx...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

85. Data: 2004-06-18 11:44:27

Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mity
Od: "andia" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "MOCCA_32" <m...@p...onet.pl> napisał
w wiadomości news:04c1.00001a28.40d2ac34@newsgate.onet.pl...
> >
> >
> >Witaj Agnieszko!
> Na mech w miarę tanim sposobem jest zastosowanie oprysku schelatowanym
żelazem
> w stęzeniu 9%(w hurtowni Ci doradzą )działa b.szybko i jest zdecydowanie
tańszy
> od "nawozów z antymchem".Na początku tuż po siewie zawsze trawnik jest
> najpiękniejszy po zimie dostaje w kość i "już tak nie błyszczy".Może
kosiarka
> mulczująca trochę rozwiązałaby sprawę nawożenia trawnika oraz
> "niezalegania"trawy na pow. trawnika.Pozdrawiam Małgorzata !)
>

Witaj Małgosiu!

Dzięki za doradzenie w kwestii taniego oprysku przeciw mchowi /nawozy
anty-mech są drogie i z tego co słyszałam nie zawsze skuteczne / Jak
rozcieńczać ten środek ,w jakiej proporcji? Czy pryskać można teraz ,czy
jesienią?
Z kosiarką -dobry pomysł-ale to wydatek ,a u mnie trwa realizacja docelowego
przyłącza elektrycznego :( najdroższe przyłączenie ze wszystkich mediów i
na dodatek najwyższe ceny za prąd : ((

pozdrawiam
Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

86. Data: 2004-06-18 13:58:53

Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mity
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dirko napisał:

>
> Hejka. Będzie na pewno, bo gust mam wyrafinowany i lubię luksusowe
> trunki. :-)
>

Gin lubuski do wyrafinowanych trunków raczej nie należy;-)

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

87. Data: 2004-06-18 14:04:20

Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mity
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik andia napisał:

> Z kosiarką -dobry pomysł-ale to wydatek ,a u mnie trwa realizacja docelowego
> przyłącza elektrycznego :( najdroższe przyłączenie ze wszystkich mediów i
> na dodatek najwyższe ceny za prąd : ((
>

Elektryczną kosiarkę zajedziesz w momencie na takim dużym terenie no i
latanie "na smyczy" może być uciążliwe, kup spalinową z katalizatorem.
Ja mam taką z funkcją mulczykowania i z napędem. Litr paliwa wystarcza
mi na ok 8-9 godz koszenia, po 25 godz pracy należy wymienić olej (od 10
zł wzwyż za standartową butelkę 0,6 l).

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

88. Data: 2004-06-18 16:50:51

Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mity
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:causf3$kg2$3@korweta.task.gda.pl Marta Góra
<m...@m...pl> napisał(a):
>
> Gin lubuski do wyrafinowanych trunków raczej nie należy;-)
>
Hejka. Masz rację Marto. Jednak czy to moja wina, że w karczmie nic
lepszego nie było. Mnie przecież groziła śmierć z wychłodzenia. :-(
Pozdrawiam niewybrednie Ja...cki
P.S. Już się nie będę nawet wyzłośliwiał nad gustem Twoich ziomków, co
znajduje oczywiście i niewątpliwie odzwierciedlenie w asortymencie
karczemnych ;-) trunków. :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

89. Data: 2004-06-18 17:52:08

Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mity
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dirko napisał:

> W wiadomości news:causf3$kg2$3@korweta.task.gda.pl Marta Góra
> <m...@m...pl> napisał(a):
>
>>Gin lubuski do wyrafinowanych trunków raczej nie należy;-)
>>
>
> Hejka. Masz rację Marto. Jednak czy to moja wina, że w karczmie nic
> lepszego nie było. Mnie przecież groziła śmierć z wychłodzenia. :-(
>
:-)))
Pamiętam doskonale co tam było, gin to mój ulubiony alkohol i miałąm na
niego ochotę, ale lubuskiego akurat nie znoszę:-(
Jak gin to tylko angielski, szczególnie że i ceny nie sa już tak
zaporowe jak dawniej:-)

> P.S. Już się nie będę nawet wyzłośliwiał nad gustem Twoich ziomków, co
> znajduje oczywiście i niewątpliwie odzwierciedlenie w asortymencie
> karczemnych ;-) trunków. :-)
>

A wyzłośliwiaj się do woli - ja mało nie padłam z głodu czekając na
ruskie pierogi, których jestem fanką:-)
Natomiast chleb ze smalcem był pyszny:-)

A pamiętasz dworek Mikołaj?
Klimaty zostały pogierkowskie, ale jedzenie i napitki - paluszki lizać.

Pozdrawiam
Marta
miłośniczka knajp wszelakich;-)

PS. Następnym razem możemy pojechac do zamku w Suchej B. na danie o
nazwie sakwa bacy - pod warunkiem że Ty stawiasz;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

90. Data: 2004-06-18 18:23:36

Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mity
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:cava4e$mbn$1@korweta.task.gda.pl Marta Góra
<m...@m...pl> napisał(a):
>
> PS. Następnym razem możemy pojechac do zamku w Suchej B. na danie o
> nazwie sakwa bacy - pod warunkiem że Ty stawiasz;-)

Hejka. Tym stawianiem przypomniałaś mi Marto pewną kwestię z filmu
"Między ustami a brzegiem pucharu". :-)
Pozdrawiam a' la Rodziewiczówna Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry