| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-03-05 18:08:01
Temat: o gniewie"Bardzo wiele ludzkich doświadczeń potwierdza powszechnie znaną prawdę,
że gniew jest tzw. złym doradcą. Człowiek w gniewie najczęściej podejmuje
złe decyzje, tj. nieprzemyślane, których potem żałuje. Starożytna
historia opisuje np. gniew cesarza Teodozjusza, który w 390 r.,
rozgniewany na mieszkańców Tessalonik w Grecji, nakazał swoim żołnierzom,
by ich wymordowali. Zginęło wówczas 10 tysięcy ludzi. Gdy cesarz znalazł
się w Mediolanie i chciał wejść do katedry, miejscowy biskup - św.
Ambroży zastąpił mu drogę i wezwał do pokuty za popełnioną zbrodnię.
Władca poddał się nakazowi biskupa. Ponadto ogłosił prawo, które
uniemożliwiało w przyszłości władcom czy sędziom wydawanie wyroków w
gniewie. Ustalił, by oskarżonego - przed osądzeniem i wydaniem wyroku -
osadzać w więzieniu na 30 dni. Dopiero po upływie tego czasu można było
podejmować czynności sądownicze. Ów przepis cesarza zaczynał się od słów:
"Ab irato homine...". Jego pierwsze słowa "Ab irato" stały się z czasem
przysłowiem, ostrzegając przed pochopnymi decyzjami, których skutków
później można żalować.
Do "dzieci" gniewu zalicza się najczęściej: niecierpliwość, obelżywe
mowy, kłótnie, bójki, przeklinanie."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |