| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-03 13:53:14
Temat: Re: o ognisku..."maua piegowata" <m...@b...artcom.pl> wrote:
>
>.... jejku... ale sie znecasz nad ludzmi!!!
>:)))) moje szczescie mi w kolko o tym tez opowiada, a ja w zyciu tego nie
>jadlam...
taki substytut kociołka z ogniska znalazłam w zeszycie.
Podawała to któraś z naszych ulubionych kuchareczek ( ...ale nie
pamiętam które konkretnie słoneczko...)
Bierzemy gar solidny i spory. I zaczynamy w nim układać:
1 troche wody (albo słabego rosołku)
2. wędzony i podsmażony boczek w kostkę (30dkg)
3. pokrojona czerwona paparyka.
4 plastry kartofli.
5. bakłażan w plastrach.
6. polejemy trochę oliwą, popieprzymy, posolimy.poczosnkujemy.
..i dawaj dalej na małym ogniu dusić około 2 godzin pod
szczelnym pokryciem.
Można też zrobić ogólną mieszankę i zapiekać w piekarniku.
(najważniejsze aby te warstwy podoprawiać)
..ale i tak to nie to samo co w ognisku...
AgataW.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |