| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-30 23:41:33
Temat: Re: obiadOn Fri, 31 Oct 2003 00:05:48 +0100, "Agnieszka Brzeska"
<a...@i...pl> wrote:
>no wiesz...z tego co sie orientuje kochanek ma zaspokajac inne potrzeby
>anizeli spelnienie w kuchni;)
>Aga
>
>
>
a rzeczywiscie sie tak dobrze orientujesz?? hehehehe
trys, z domyslami robaczywymi
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-10-31 07:56:36
Temat: Re: obiad - skrzydła (P)
> W sumie pierwszy raz będę takie wielki skrzydła piekła - zobaczymy czy
wyjdą
Udało się. Było pycha, polecam.
Natarłam skrzydła specjalną przyprawą do indyka, przyprawą do kurczaka,
czosnkiem granulowanym, papryką słodką i troszkę majerankiem. A i jeszcze
pieprz ziołowy. Wsadziłam do naczynia żaroodpornego, podlałam odrobinką
wody, przykryłam i w 150 stopniach trzymałam chyba ze 2 godziny (nie
spieszyło mi się). Do tego były frytki i surówka z pora. Mniam.
Tak mi się spodobało, że dziś zrobię też skrzydła tylko zapiekę w sosie
pomidorowym. To znaczy wszystko mam zamiar zrobić tak samo tylko na drugą
godzinę pieczenia wleje puszkę (taka pojemności ze 250 ml) pomidorów
pokrojonych i bez skórek. Doprawię jeszcze bazylią i oregano i powinno być
smakowite z makaronikiem.
No, zobaczymy
------
Pozdrawiam smacznie
Bakino eksperymentująca ze skrzydłami
b...@w...pl
GG: 2389134
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-31 08:17:09
Temat: Re: obiad>
> >no wiesz...z tego co sie orientuje kochanek ma zaspokajac inne potrzeby
> >anizeli spelnienie w kuchni;)
> >Aga
> a rzeczywiscie sie tak dobrze orientujesz?? hehehehe
>
> trys, z domyslami robaczywymi
> K.T. - starannie opakowana
szczesliwie nie musze interesowac sie takimi rzeczami...ja tylko domniemuje
;)
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-31 08:17:56
Temat: Re: obiad - skrzydła (P)> Natarłam skrzydła specjalną przyprawą do indyka, przyprawą do kurczaka,
> czosnkiem granulowanym, papryką słodką i troszkę majerankiem. A i jeszcze
> pieprz ziołowy. Wsadziłam do naczynia żaroodpornego, podlałam odrobinką
> wody, przykryłam i w 150 stopniach trzymałam chyba ze 2 godziny (nie
> spieszyło mi się). Do tego były frytki i surówka z pora. Mniam.
>
To ja dziś zgapiam od Ciebie!
dzięki Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-31 08:40:43
Temat: Re: obiad
>>
>> >no wiesz...z tego co sie orientuje kochanek ma zaspokajac inne potrzeby
>> >anizeli spelnienie w kuchni;)
>> >Aga
>
>
>
>> a rzeczywiscie sie tak dobrze orientujesz?? hehehehe
>>
>> trys, z domyslami robaczywymi
>> K.T. - starannie opakowana
>
>
>szczesliwie nie musze interesowac sie takimi rzeczami...ja tylko domniemuje
>;)
>Aga
>
ja tam nie wiem, jak juz dowolny chlop, badz dowolne ich ilosci
to raczej niech beda uniwersalni i doceniaja w kazdej kategorii
zadan...a sami niech posprzataja, zmyja i odkurza, bez wzgledu na
ich status....
wymagajacy trys, bez koncpetu na obiad z kolei dzis...a,
zapomnialam, idziemy do wlsokiej knajpy cony uniknaz zgrai
dzieciakow, na ktore bedzie ZA KAZDYM razem szczekal pies - dzis
Halloween...nie wiem, czy rodzina bedzie ze mna chciala siedziec
przy jednym stoliku w knajpie...
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-31 09:36:53
Temat: Re: obiadUżytkownik "Kot" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1067524749.2225.81.camel@cosmos...
> On Thu, 2003-10-30 at 14:06, Eulalka wrote:
> > Użytkownik Agnieszka Brzeska napisał:
> > > niestety....wiem, ze nie brzmi to zbyt dobrze ale moj mąż rzadko mnie
chwali
> > > za wysilek, wiecie..raz mi powie i to ma mi starczyc na lata;)
> > Faceci tak mają, niestety. Następny raz Ci powie, jak zmieni zdanie ;)
> > Eulalka
> Ja mojego zawsze pytalam, czy mu smakuje, teraz juz mowi bez pytania -
> przyzwyczil sie ;-)
hihihi to dobre, tez juz to zastosowalam, ale czasem jak cos mi sie nie uda
i zamiast pieczeni wyjdzie "podeszwa" to moj malzonek mowi ze skrzywiona
mina: "Wiesz ze zawsze zjem to co zrobisz, a ja nawet lubie takie jak jest
twardsze" - Jest naprawde KOCHANY !!!
--
Z pozdrowieniami
Krystyna P. - Faronka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-03 14:48:03
Temat: Re: obiad - skrzydła
> To ja dziś zgapiam od Ciebie!
> dzięki Aga
>
To bardzo mi miło :-)
Napisz jak Tobie wyszły.
------
Pozdrawiam smacznie
Bakino
b...@w...pl
GG: 2389134
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-03 21:49:07
Temat: Re: obiad - skrzydła
> > To ja dziś zgapiam od Ciebie!
> > dzięki Aga
> >
> To bardzo mi miło :-)
> Napisz jak Tobie wyszły.
>
> ------
> Pozdrawiam smacznie
> Bakino
Wyszły fantastycznie, zrobiłam dokładnie tak jak Ty tyle, że podlałam winem
a nie wodą:)
dzięki,
dziel sie czasem takimi fantastikami:)
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-06 05:57:09
Temat: Re: obiadA możesz mi powiedzieć co to znaczy "Zredukuję sos do syropu"? Co to
dokładnie znaczy? jak się to robi?
jak długo mają być owoce na patelni? Czy mają się rozłazić czy zachować w
całości?
Monika
----- Original Message -----
From: "Agnieszka Brzeska" <a...@i...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, October 30, 2003 1:21 PM
Subject: Re: obiad
> > Poniewaz pogoda pieknie za oknem kwitnie, to postanowilam zrobic obiad
> > na przypomnienie lata: piersi z kurczaka obsmaze na masle na rumiano,
> > dodam 2 lyzeczki miodu i lyzke wody i chwile poddusze, dodam pokrojone w
> > cwiartki jablka, garsc zielonych winogron, polowki bananow, plastry
> > pomaranczy, szybko podgrzeje calosc, wyloze ozdobnie na talerze, a
> > pozostaly na patelni sos szybko zredukuje do syropu i poleje owoce i
> > mieso. Do tego podam swierza bagietke i biale wino. A na deser kawe
> > mrozona - jak lato ,to lato ;-)
> >
>
>
> oj mniaaaaam to danie powinno mi znaczaco pomoc! Zrobilam sie glodna. Niby
> nic a cieszy.
> To wymyslanie jest najgorsze, szczegolnie gdy szaro-buro za oknem jak dzis
u
> nas.
>
> DZIEKI, Aga
>
>
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-06 08:02:44
Temat: Re: obiadOn Thu, 2003-11-06 at 06:57, Monika Zarczuk wrote:
> A możesz mi powiedzieć co to znaczy "Zredukuję sos do syropu"? Co to
> dokładnie znaczy? jak się to robi?
> jak długo mają być owoce na patelni? Czy mają się rozłazić czy zachować w
> całości?
> Monika
Owoce tylko podgrzac.
Sos odparowac, az powstanie syrop.
Odpowiadaj pod cytatem.
Kot
--
Kot <m...@p...onet.pl>
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |