| « poprzedni wątek | następny wątek » |
201. Data: 2011-10-14 14:31:12
Temat: Re: obiecanki czy cacankiIwon(K)a pisze:
> "Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
> news:j79f4m$o6a$37@node2.news.atman.pl...
>> Iwon(K)a pisze:
>>
>>> i w jaki sposob owe choroby maja przeszkadzac w profesji Twojego
>>> Taty, albo
>>> w jakiejs innej??
>>
>> Myślę, ze Twoje pytanie jest z gatunku mocno niedyskretnych, nie
>> chciałabym publicznie pisać o takich rzeczach. Sprawa jest w sądzie.
>
> napisalas juz dosc duzo o Twoim ojcu. Mozesz po prostu sie odniesc tylko
> do tego. Nic wiecej.
> Albo w teorii podac przyklad tychze dolegliwosci i profesji.
Napisałam, że sprawa jest w sądzie i tyle wystarczy. Niech rozstrzygną
biegli i sąd, kto ma rację. Bo po pierwsze na końcu swojej wypowiedzi
zaznaczyłaś, ze w Polsce się wyłudza renty, a ja uważam, ze mój ojciec
nie jest złodziejem i walczy o swoje prawo, a po drugie sama zawsze
byłaś zwolennikiem niepisania o bliskich na grupach dyskusyjnych.
Przypuszczam, że chodziło głównie o Twoich bliskich, a o cudzych lubisz
poczytać. Wybacz, nie tym razem.
>> Ojca podałam jako ogólny przykład, że można glosować na partię
>> rządzącą, mimo, ze wiele osób byłoby rozgoryczonych i tylko z tego
>> powodu, spuściło PO do WC podczas wyborów.
>
>
> z dosc specyficznym przykladem.
J.w.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
202. Data: 2011-10-14 14:37:53
Temat: Re: obiecanki czy cacanki"Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
news:j79h3h$o6a$40@node2.news.atman.pl...
> Iwon(K)a pisze:
>> "Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
>> news:j79f4m$o6a$37@node2.news.atman.pl...
>>> Iwon(K)a pisze:
>>>
>>>> i w jaki sposob owe choroby maja przeszkadzac w profesji Twojego Taty,
>>>> albo
>>>> w jakiejs innej??
>>>
>>> Myślę, ze Twoje pytanie jest z gatunku mocno niedyskretnych, nie
>>> chciałabym publicznie pisać o takich rzeczach. Sprawa jest w sądzie.
>>
>> napisalas juz dosc duzo o Twoim ojcu. Mozesz po prostu sie odniesc tylko
>> do tego. Nic wiecej.
>> Albo w teorii podac przyklad tychze dolegliwosci i profesji.
>
> Napisałam, że sprawa jest w sądzie i tyle wystarczy. Niech rozstrzygną
> biegli i sąd, kto ma rację. Bo po pierwsze na końcu swojej wypowiedzi
> zaznaczyłaś, ze w Polsce się wyłudza renty, a ja uważam, ze mój ojciec nie
> jest złodziejem i walczy o swoje prawo, a po drugie sama zawsze byłaś
> zwolennikiem niepisania o bliskich na grupach dyskusyjnych. Przypuszczam,
> że chodziło głównie o Twoich bliskich, a o cudzych lubisz poczytać.
> Wybacz, nie tym razem.
zapedzilas sie. Skoro nie umiesz sama wyczuc granicy, i zapedzasz sie
a potem nawet i napedzasz- to przejdzmy do teoretycznego czlowieka,
z powyzszymi deolegliwosciami, renta i praca.
Mozesz cos w tym temacie??
>
>>> Ojca podałam jako ogólny przykład, że można glosować na partię rządzącą,
>>> mimo, ze wiele osób byłoby rozgoryczonych i tylko z tego powodu,
>>> spuściło PO do WC podczas wyborów.
>>
>>
>> z dosc specyficznym przykladem.
>
> J.w.
jw.
i.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
203. Data: 2011-10-14 17:07:34
Temat: Re: obiecanki czy cacankiDnia Fri, 14 Oct 2011 12:47:25 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 14 Oct 2011 12:35:32 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Przede wszystkim o niezdolność do pracy w DANEJ
>>> profesji. Kogoś z uszkodzonymi strunami głosowymi nie wyślesz do pracy
>>> jako wykładowcę, ale już pisać analizy przy biurku taka osoba może.
>>
>> ...oraz kopać doły lub węgiel :->
>
> Nie, bo to poniżej jego kwalifikacji. Nie umiesz czytać tekstu ze
> zrozumieniem? Otwórz ustawę i zajrzyj.
Ustawa swoje, a realia swoje.
--
XL
Bronisław Komorowski określający się jako konserwatywny, wierzący otworzył
drzwi do sporu o miejsce krzyża w sferze publicznej. Nic dziwnego, że
środowiska lewicowo-liberalne podjęły rękawicę i weszły w ten atrakcyjny
dla siebie polityczno-cywilizacyjny spór z chrześcijaństwem.
* Źródło: Barbara Fedyszak-Radziejowska - Walka z krzyżem to powtórka
z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
204. Data: 2011-10-14 17:10:42
Temat: Re: obiecanki czy cacankiDnia Fri, 14 Oct 2011 16:31:12 +0200, Paulinka napisał(a):
...do Iwonki:
> byłaś zwolennikiem niepisania o bliskich na grupach dyskusyjnych.
> Przypuszczam, że chodziło głównie o Twoich bliskich, a o cudzych lubisz
> poczytać. Wybacz, nie tym razem.
:-)
--
XL
Bronisław Komorowski określający się jako konserwatywny, wierzący otworzył
drzwi do sporu o miejsce krzyża w sferze publicznej. Nic dziwnego, że
środowiska lewicowo-liberalne podjęły rękawicę i weszły w ten atrakcyjny
dla siebie polityczno-cywilizacyjny spór z chrześcijaństwem.
* Źródło: Barbara Fedyszak-Radziejowska - Walka z krzyżem to powtórka
z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
205. Data: 2011-10-14 17:27:21
Temat: Re: obiecanki czy cacankiIwon(K)a pisze:
> zapedzilas sie. Skoro nie umiesz sama wyczuc granicy, i zapedzasz sie
> a potem nawet i napedzasz- to przejdzmy do teoretycznego czlowieka,
> z powyzszymi deolegliwosciami, renta i praca.
> Mozesz cos w tym temacie??
Nie mogę. Nie jestem lekarzem orzecznikiem ZUS, żeby umieć sobie
poteoretyzować. Piszę to bez złośliwości.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
206. Data: 2011-10-14 18:32:34
Temat: Re: obiecanki czy cacankiDnia Fri, 14 Oct 2011 19:27:21 +0200, Paulinka napisał(a):
> Nie jestem lekarzem orzecznikiem ZUS, żeby umieć sobie
> poteoretyzować. Piszę to bez złośliwości.
A ja ZNAM lekarza, który zna lekarza orzecznika ZUS oraz ZNAM pracownicę
ZUS, która ich ze sobą kontaktuje przed naradami komisji ZUS - i temat
przyznawania rent mogłabym tutaj nieco przybliżyć...
--
XL
Bronisław Komorowski określający się jako konserwatywny, wierzący otworzył
drzwi do sporu o miejsce krzyża w sferze publicznej. Nic dziwnego, że
środowiska lewicowo-liberalne podjęły rękawicę i weszły w ten atrakcyjny
dla siebie polityczno-cywilizacyjny spór z chrześcijaństwem.
* Źródło: Barbara Fedyszak-Radziejowska - Walka z krzyżem to powtórka
z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
207. Data: 2011-10-14 18:46:44
Temat: Re: obiecanki czy cacankiIkselka pisze:
> Dnia Fri, 14 Oct 2011 19:27:21 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Nie jestem lekarzem orzecznikiem ZUS, żeby umieć sobie
>> poteoretyzować. Piszę to bez złośliwości.
>
> A ja ZNAM lekarza, który zna lekarza orzecznika ZUS oraz ZNAM pracownicę
> ZUS, która ich ze sobą kontaktuje przed naradami komisji ZUS - i temat
> przyznawania rent mogłabym tutaj nieco przybliżyć...
Dlaczego nie przybliżyłaś tematu prokuraturze zatem?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
208. Data: 2011-10-14 19:16:41
Temat: Re: obiecanki czy cacankiDnia Fri, 14 Oct 2011 20:46:44 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 14 Oct 2011 19:27:21 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Nie jestem lekarzem orzecznikiem ZUS, żeby umieć sobie
>>> poteoretyzować. Piszę to bez złośliwości.
>>
>> A ja ZNAM lekarza, który zna lekarza orzecznika ZUS oraz ZNAM pracownicę
>> ZUS, która ich ze sobą kontaktuje przed naradami komisji ZUS - i temat
>> przyznawania rent mogłabym tutaj nieco przybliżyć...
>
> Dlaczego nie przybliżyłaś tematu prokuraturze zatem?
Ponieważ nie mam nagrań ich rozmów u mnie przy stole, po winku i przy
kominku z pewnego wieczora - a byli na tyle swobodni. A nie bedę się
narażała na oskarżenie o pomówienie.
Notabene - także na temat windowania się w górę na listach wyborczych
analogicznie mogłabym... oraz o udostępnianiu danych osobistych przez
pracownice Urzędu Stanu Cywilnego w UM osobom postronnym. I wiele wiele
innych...
--
XL
Bronisław Komorowski określający się jako konserwatywny, wierzący otworzył
drzwi do sporu o miejsce krzyża w sferze publicznej. Nic dziwnego, że
środowiska lewicowo-liberalne podjęły rękawicę i weszły w ten atrakcyjny
dla siebie polityczno-cywilizacyjny spór z chrześcijaństwem.
* Źródło: Barbara Fedyszak-Radziejowska - Walka z krzyżem to powtórka
z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
209. Data: 2011-10-14 19:21:26
Temat: Re: obiecanki czy cacankiIkselka pisze:
> Dnia Fri, 14 Oct 2011 20:46:44 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 14 Oct 2011 19:27:21 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Nie jestem lekarzem orzecznikiem ZUS, żeby umieć sobie
>>>> poteoretyzować. Piszę to bez złośliwości.
>>> A ja ZNAM lekarza, który zna lekarza orzecznika ZUS oraz ZNAM pracownicę
>>> ZUS, która ich ze sobą kontaktuje przed naradami komisji ZUS - i temat
>>> przyznawania rent mogłabym tutaj nieco przybliżyć...
>> Dlaczego nie przybliżyłaś tematu prokuraturze zatem?
>
> Ponieważ nie mam nagrań ich rozmów u mnie przy stole, po winku i przy
> kominku z pewnego wieczora - a byli na tyle swobodni. A nie bedę się
> narażała na oskarżenie o pomówienie.
> Notabene - także na temat windowania się w górę na listach wyborczych
> analogicznie mogłabym... oraz o udostępnianiu danych osobistych przez
> pracownice Urzędu Stanu Cywilnego w UM osobom postronnym. I wiele wiele
> innych...
Znaczy malwersantów u Ciebie na salonach nie brak.
A poważnie nie uważam, ze wobec mojego taty zawiązał sie jakiś spisek.
Miał pecha, nie przyniósł swojej głowy w reklamówce, żeby go uznać od
razu niezdolnym do pracy. Odwołał się, raz teraz drugi, jak się nie uda
jest kolejna instancja.
Ja i on i jego lekarze wiemy, ze ma rację.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
210. Data: 2011-10-14 19:38:34
Temat: Re: obiecanki czy cacankiDnia Fri, 14 Oct 2011 21:21:26 +0200, Paulinka napisał(a):
> Znaczy malwersantów u Ciebie na salonach nie brak.
Różne są ich drogi, prowadzą tak przez mój salon, jak i sejmowe czy
pałacowoprezydenckie korytarze.
--
XL
Bronisław Komorowski określający się jako konserwatywny, wierzący otworzył
drzwi do sporu o miejsce krzyża w sferze publicznej. Nic dziwnego, że
środowiska lewicowo-liberalne podjęły rękawicę i weszły w ten atrakcyjny
dla siebie polityczno-cywilizacyjny spór z chrześcijaństwem.
* Źródło: Barbara Fedyszak-Radziejowska - Walka z krzyżem to powtórka
z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |