« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-25 23:43:40
Temat: oblana rozmowa kwalifikacyjna na kontraktowegoWitam,
Jestem nauczycielem stażystą i oblałem właśnie rozmowę kwalifikacyjną (17
pkt - wyłożyłem się na niezmiernie szczegółówych pytaniach ze statutu
szkoły). W związku mam pytanie: jakie są możliwości odwołania sie? Czy
istnieje, przynajmniej w teorii, możliwość "egzaminu powtórkowego" (ponownej
rozmowy)?
Z góry dzięki za każdą opowiedź
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-06-26 14:24:35
Temat: Re: oblana rozmowa kwalifikacyjna na kontraktowegoUżytkownik Michał napisał:
> Witam,
>
> Jestem nauczycielem stażystą i oblałem właśnie rozmowę kwalifikacyjną (17
> pkt - wyłożyłem się na niezmiernie szczegółówych pytaniach ze statutu
> szkoły). W związku mam pytanie: jakie są możliwości odwołania sie? Czy
> istnieje, przynajmniej w teorii, możliwość "egzaminu powtórkowego" (ponownej
> rozmowy)?
Tyle wyczytalam:
"Każdy członek komisji ma do dyspozycji 20 punktów, które przydziela
według własnego uznania. Po rozmowie kwalifikacyjnej nauczyciel
otrzymuje zaświadczenie o jej wyniku.
Jeżeli nauczyciel uzyska akceptację komisji, to od dyrektora szkoły
otrzymuje akt nadania stopnia nauczyciela kontraktowego.
W razie braku akceptacji komisji może się odwoływać lub składa wniosek o
odbycie ponownego stażu, który trwa 9 miesięcy"
oraz na stronach Ministerstwa
NADANIE (ODMOWA NADANIA) STOPNIA NAUCZYCIELA KONTRAKTOWEGO
* stopień nauczyciela kontraktowego nadaje dyrektor szkoły (art. 9
b ust. 4 pkt. 1 KN)
* do aktu nadania stopnia nauczyciela kontraktowego załącza się
uzasadnienie
* (§ 11 ust. 11 rozporządzenia) w uzasadnieniu aktu nadania stopnia
nauczyciela kontraktowego należy powołać dokumenty:
- potwierdzające kwalifikacje zawodowe
- potwierdzające odbycie stażu w określonym wymiarze i uzyskanie
pozytywnej oceny dorobku zawodowego
- zaświadczenie o akceptacji komisji kwalifikacyjnej po
przeprowadzonej rozmowie kwalifikacyjnej
* przed wydaniem decyzji odmawiającej nadania stopnia nauczyciela
kontraktowego, należy umożliwić nauczycielowi wgląd do akt sprawy i
wypowiedzenie się co do zebranych materiałów, zgodnie z art. 10 § 1 K.p.a.
* w uzasadnieniu decyzji odmawiającej należy podać, które z wymogów
warunkujących nadanie stopnia nauczyciel spełnił, a których nie spełnił
http://www.menis.gov.pl/
Proponuje poszukac na stronach Ministerstwa konkretniej. pewnie w sumie
mozna sie odwolac. Ale komisje miales chyba wyjatkowo francowatą...
Wspolczuje:-(
--
Pozdrawiam,
Edytka-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-06-26 16:08:23
Temat: Re: oblana rozmowa kwalifikacyjna na kontraktowego
Użytkownik "Michał" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bddc3c$3ci$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
>
> Jestem nauczycielem stażystą i oblałem właśnie rozmowę kwalifikacyjną (17
> pkt - wyłożyłem się na niezmiernie szczegółówych pytaniach ze statutu
> szkoły). W związku mam pytanie: jakie są możliwości odwołania sie? Czy
> istnieje, przynajmniej w teorii, możliwość "egzaminu powtórkowego"
(ponownej
> rozmowy)?
>
> Z góry dzięki za każdą opowiedź
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Witaj!
Po otrzymaniu decyzji dyrektora szkoły (pisemnej, z uzasadnieniem) masz 14
dni na odwołanie się od decyzji do właściwego Kuratorium. Decyzja
kuratoryjna jest ostateczna.
Możesz powtórnie przystąpić do odbycia stażu - jednak nie w tej samej
placówce
--
Powodzenia
Andrzej <a...@p...gazeta.pl>
<http://angraplay.republika.pl>
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-06-26 18:35:34
Temat: Re: oblana rozmowa kwalifikacyjna na kontraktowego> Jestem nauczycielem stażystą i oblałem właśnie rozmowę kwalifikacyjną (17
> pkt - wyłożyłem się na niezmiernie szczegółówych pytaniach ze statutu
> szkoły). W związku mam pytanie: jakie są możliwości odwołania sie? Czy
> istnieje, przynajmniej w teorii, możliwość "egzaminu powtórkowego"
(ponownej
> rozmowy)?
Po pierwsze - jeśli uwalili Cię na takich gównianych sprawach, jak zapisy w
statucie szkoły, to znaczy, że miałeś być uwalony. Statutu (jak i innych
aktów prawnych) nie trzeba się uczyć na pamięć - zawsze można zajrzeć,
ważne, aby wiedzieć gdzie szukać. No i współczuję nierozgarniętego opiekuna
stażu.
Po drugie - awans zawodowy nauczyciela jest postępowaniem administracyjnym.
W związku z tym dotyczą go następujące artykuły Kodeksu postępowania
Administracyjnego: art. 24 §1, 2 i3, art. 10 (b. ważne!) art. 9, art. 7 art.
6.
Zgodnie z KN art. 9g ust. 8 pkt 1 nauczyciel stażysta może przystąpić do
rozmowy z komisja kwalifikacyjną tylko raz w danej szkole. Nie możesz
niczego poprawiać, nie możesz także mieć dodatkowego stażu.
Jednak postępowanie administracyjne jest z założenia dwuinstancyjne. Oznacza
to, że możesz złożyć odwołanie do jednostki wyższego szczebla. W tym wypadku
do organy nadzoru pedagogicznego (biuro kuratora, pod które podlega Twoja
placówka). Nie licz tu jednak na sukces - kurator jest jednocześnie
bezpośrednim zwierzchnikiem dyrektora (czyli tego sk****na, który pozwolił
Cię udupić), a to oznacza, że są tu relacje szef-przydupas. W końcu kurator
organizuje konkurs na dyrektora, montuje komisję konkursową i w efekcie ma
swojego "człowieka" na stanowisku dyrektora w podległej mu placówce. Jednak
musisz się odwołać, aby spełnić obowiązek wykorzystania możliwości
odwoławczych zawartych w ustawie.
Co robić potem? Wniosek do NSA. Postaraj się o prawnika specjalizującego się
w prawie oświatowym. Poszukaj błędów proceduralnych pozwalających podważyć
nie tyle werdykt, ile prawną legalność komisji. Pamiętaj, że aby się odwołać
nie musisz mieć żadnych konkretnych argumentów - wystarczy, że czujesz się
skrzywdzony itp. To będzie trwało, oczekiwanie na termin sprawy w NSA jest
rok albo dłużej. Ale potem (jeśli wygrasz) pociągniesz gnojków o zwrot
należnych zarobków+odsetki.
Pozdrawiam i powodzenia
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-06-26 21:28:56
Temat: Re: oblana rozmowa kwalifikacyjna na kontraktowego> Jednak postępowanie administracyjne jest z założenia dwuinstancyjne.
Oznacza
> to, że możesz złożyć odwołanie do jednostki wyższego szczebla. W tym
wypadku
> do organy nadzoru pedagogicznego (biuro kuratora, pod które podlega Twoja
> placówka). Nie licz tu jednak na sukces - kurator jest jednocześnie
> bezpośrednim zwierzchnikiem dyrektora (czyli tego sk****na, który pozwolił
> Cię udupić), a to oznacza, że są tu relacje szef-przydupas. W końcu
kurator
> organizuje konkurs na dyrektora, montuje komisję konkursową i w efekcie ma
> swojego "człowieka" na stanowisku dyrektora w podległej mu placówce.
Jednak
> musisz się odwołać, aby spełnić obowiązek wykorzystania możliwości
> odwoławczych zawartych w ustawie.
Żaden kurator nie organizuje żadnego konkursu na żadnego dyrektora!!!
Żaden kurator nie montuje żadnej komisji konkursowej!!!
Konkurs ogłasza organ prowadzący i on "montuje" komisję konkursową. Kurator
deleguje do takiej komisji dwóch swoich przedstawicieli - bywa, że
najrozsądniejszych ludzi w takiej komisji.
Dyrektor szkoły jest najczęściej człowiekiem burmistrza, wójta, prezydetnta
czy starosty, choć bywają chlubne wyjątki.
Co do meritum - oczywiście należy się odwoływać - znam takie skuteczne
przypadki.
RomanS
> Pozdrawiam i powodzenia
> Jarek
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-06-26 23:07:31
Temat: Re: oblana rozmowa kwalifikacyjna na kontraktowego
Użytkownik "Roman Stachowiak"
[...]
> Co do meritum - oczywiście należy [...]
Rozczarowałeś mnie!
Nie sądziłem Romanie, że zabierając głos
nie zaprotestujesz przeciwko takiemu słownictwu.
pozdrawiam - Grzegorz Górecki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-06-27 07:51:41
Temat: Re: oblana rozmowa kwalifikacyjna na kontraktowego> Żaden kurator nie organizuje żadnego konkursu na żadnego dyrektora!!!
> Żaden kurator nie montuje żadnej komisji konkursowej!!!
> Konkurs ogłasza organ prowadzący i on "montuje" komisję konkursową.
Kurator
> deleguje do takiej komisji dwóch swoich przedstawicieli - bywa, że
> najrozsądniejszych ludzi w takiej komisji.
> Dyrektor szkoły jest najczęściej człowiekiem burmistrza, wójta,
prezydetnta
> czy starosty, choć bywają chlubne wyjątki.
Przyznaję się do błędu. W zapalczywości nie wziąłem pod uwagę faktu, że w
szkołach podległych gminom jest inaczej, niż w bardziej znanych mi szkołach
podległych MK i przeniosłem prerogatywy wizytatora CEA na kuratora i w
dodatku nieprecyzyjnie to opisałem.
Przepraszam za wprowadzenie w błąd w tej materii.
Jarek
PS.
No i może faktycznie przesadziłem z "ekspresją wypowiedzi"...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-06-27 08:53:07
Temat: Re: oblana rozmowa kwalifikacyjna na kontraktowego> > Co do meritum - oczywiście należy [...]
>
> Rozczarowałeś mnie!
> Nie sądziłem Romanie, że zabierając głos
> nie zaprotestujesz przeciwko takiemu słownictwu.
Mam rękę w gipsie i choć głowa zdrowa - staram się pisać najkrócej i na
temat.
RomanS
> pozdrawiam - Grzegorz Górecki
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-06-27 09:22:25
Temat: Re: oblana rozmowa kwalifikacyjna na kontraktowego
Użytkownik "Roman Stachowiak" <a...@n...org> napisał w
wiadomości news:bdh0lv$8l9$1@atlantis.news.tpi.pl...
<..>
> Mam rękę w gipsie i choć głowa zdrowa - staram się pisać najkrócej i na
<..>
Witam!
Z doskoku tu zagladam, współczuję.
Szybkiego i dobrego "zrośnięcia".
Ale dobra strona to:
Z pewnością wzrosła
"moc oddziaływania argumentów wychowawczych"!
Roman
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-06-27 09:32:51
Temat: Re: oblana rozmowa kwalifikacyjna na kontraktowego> Z pewnością wzrosła
> "moc oddziaływania argumentów wychowawczych"!
Co z tego, skoro gips znalazł się na ręce ostatniego dnia roku szkolnego?
Za to wzrosła moja pozycja w oczach dyrekcji: dobry nauczyciel choruje w
czasie wakacji ;)
--
RomanS
http://www.pse.of.pl
http://www.gimnazjum.pl/karta
> Roman
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |