« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-26 14:22:38
Temat: od kamiennej baby do krasnala W moich wędrówkach śladami form ekspresji artystycznej w naszych
ogródkach, która rozpoczęła się spotkaniem z kamiennymi rzeźbami
babo-krasnali, widziałem wiele: ceramiczne zamki grozy, granitowe grzyby,
piramidy, a ogrodowe graffiti śni mi się po nocach. Nieuchronnie zbliża się
jednak kres mojej wyprawy i czas wracać do źródeł czyli krasnali. Istną
kopalnią wiedzy na ich temat jest artykuł "Skąd przywędrowały krasnale",
"Ogrody" 1/2001.
Tak naprawdę to były chyba zawsze. Przynajmniej w wierzeniach ludowych.
"Baśnie o krasnalach należą do kanonów kulturowych Europy... Krasnal, ten
najbardziej charakterystyczny wytwór XIX-wiecznej, mieszczańskiej kultury,
stał się zarazem jednym z wyznaczników kiczu, który w ciągu ostatnich
kilkudziesięciu lat rozpowszechnił się na niebywałą wprost skalę w
przydomowych ogródkach... Dzisiaj antropolodzy kultury opisują fenomen
krasnala jako jeden z bardziej dynamicznych symptomów kultury masowej,
popularnej i ludowej". Badacze zaliczyli krasnala do kiczu słodkiego, który
"jest przeciwstawieniem instynktu seksualnego instynktowi śmierci..., który
wywołuje reakcje bliskie emocjom erotycznym. A to sprawia, że ogrodowy
krasnal ... należy do sfery kiczu seksualnego".
Cześć Krasnale! Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-10-28 12:57:50
Temat: Re: od kamiennej baby do krasnala[...]
> A to sprawia, że ogrodowy
> krasnal ... należy do sfery kiczu seksualnego".
Czy mam rozumieć, że na widok Krasnala młodzież się onanizuje?
Bo to taki usprawniacz seksualny?
Niech żyją Krasnale.
;-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Then break some."
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-10-28 13:32:59
Temat: Re: od kamiennej baby do krasnalaUżytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:apjc77$8p6$1@news.gazeta.pl...
> [...]
> > A to sprawia, że ogrodowy
> > krasnal ... należy do sfery kiczu seksualnego".
>
> Czy mam rozumieć, że na widok Krasnala młodzież się onanizuje?
> Bo to taki usprawniacz seksualny?
> Niech żyją Krasnale.
> ;-)))
> --
> Pozdr. Jerzy Nowak
>
Zapytaj młodzeż albo autorkę przytaczanego tekstu historyka sztuki dr
Martę Leśniakowską z Instytutu Sztuki PAN.
Niech żyja Krasnale. Ja...cki
>
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-10-28 15:06:03
Temat: Re: od kamiennej baby do krasnala> > > A to sprawia, że ogrodowy
> > > krasnal ... należy do sfery kiczu seksualnego".
> >
> > Czy mam rozumieć, że na widok Krasnala młodzież się onanizuje?
> > Bo to taki usprawniacz seksualny?
> > Niech żyją Krasnale.
> > ;-)))
> > --
> > Pozdr. Jerzy Nowak
> >
> Zapytaj młodzeż albo autorkę przytaczanego tekstu historyka sztuki
dr
> Martę Leśniakowską z Instytutu Sztuki PAN.
> Niech żyja Krasnale. Ja...cki
Delikatnie mówiąc coś ci się "pojebało".
Chyba się nie zrozumieliśmy, pamiętam krasnale z wieku dziecięcego potem
mgła i niestety brak śladów, gdyby były to pewnie napisałbym Harrego
Pottera.
;-)
Rzecz druga , .... czasami trzeba dorosnąć aby czytać artykuły w ...
Podpieranie się autorką, nie znaczy o zrozumieniu treści przezeń
prezentowanych. Zresztą wystarczy poczytać jej artykuł.
;-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Then break some."
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-10-28 17:40:07
Temat: Re: od kamiennej baby do krasnalaUżytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:apjjnp$uk$1@news.gazeta.pl...
> > > > A to sprawia, że ogrodowy
> > > > krasnal ... należy do sfery kiczu seksualnego".
> > >
> > > Czy mam rozumieć, że na widok Krasnala młodzież się onanizuje?
> > > Bo to taki usprawniacz seksualny?
> > > Niech żyją Krasnale.
> > > ;-)))
> > > Pozdr. Jerzy Nowak
> > >
> > Zapytaj młodzeż albo autorkę przytaczanego tekstu historyka sztuki
> dr
> > Martę Leśniakowską z Instytutu Sztuki PAN.
> > Niech żyja Krasnale. Ja...cki
>
> Delikatnie mówiąc coś ci się "pojebało".
> Chyba się nie zrozumieliśmy, pamiętam krasnale z wieku dziecięcego potem
> mgła i niestety brak śladów, gdyby były to pewnie napisałbym Harrego
> Pottera.
> ;-)
> Rzecz druga , .... czasami trzeba dorosnąć aby czytać artykuły w ...
> Podpieranie się autorką, nie znaczy o zrozumieniu treści przezeń
> prezentowanych. Zresztą wystarczy poczytać jej artykuł.
> ;-)))
> --
> Pozdr. Jerzy Nowak
>
> "Learn the rules. Then break some."
>
>
Brawo Mistrzu, brawo. Co za lekkość, wdzięk i bezpretensjonalność.
Delikatnie pozdrawiam. Ja...cki.
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |