Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinte
rnet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "--br0dalus--" <g...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: odwrócona osmoza - jak to w końcu jest?
Date: Sun, 18 May 2003 11:13:18 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 45
Message-ID: <ba7it9$5o6$3@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pf187.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1053249258 5894 213.76.13.187 (18 May 2003 09:14:18
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 18 May 2003 09:14:18 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:107985
Ukryj nagłówki
Witam
Nawiązując do dyskusji kilka postów niżej chciałbym ją trochę rozwinąć.. a
zważając że na grupie większość to lekarze wydaje mie się że dyskusja ma
sens
Moi rodzice dość dawno temu kupili filtr odwróconej osmozy, sam upierałem
sie zeby tego nie robili, bo szkoda pieniędzy, wcale nie mamy tak złej wody
itp, ale dali się zwieść populistycznym hasłom i prostym testom...:)
Teraz owszem herbata smakuje jak herbata, nie pływa na niej kożuch,
przewodnictwo elektrolityczne jest w okolicy 40 (nie wiem czego) a normalnej
wody okolo 400, woda jest mięciutka, lekko kwaśna (zapewne pozbawiona
właściwości buforujących i łatwo wysyca się CO2), czysta i ogólnie wszystko
pięłknie:-)
Woda jest też pozbawiona wapnia, nie osadza się w czajniku kamień co jest
niewątpliwym plusem :-))
Ale coś mi się wydaje że jest i druga strona medalu... Skoro membrana
osmotyczna usuwa fenole, minerały, wapń, cukry, bakterie, zanieczyszczenia,
żelazo i inne rzeczy to wiadomo że zubaża baaardzo wodę, i można ja porównać
do destylowanej więc czy aby pijąc tą wodę nie zmniejszamy automatycznie
dopływu minerałów do organizmu. Coprawda minerały mamy i w pożywieniu, i to
teoretycznie może i wystarczy, ale czy aby napewno woda z filtra
osmotycznego jest taka dobra ?
Podobno znacznie poprawia pracę nerek, zapobiega kamicy, wypłukuje złogi itp
Może taka woda jednak więcej może narobić szkody niż jest z niej pożytku? co
o tym sądzicie, czy dostarczanie minerałów w samym pożywuieniu wystarcza?
innymi słowy co jest lepsze - woda z wapniem zanieczyszczeniami i
minerałami, czy woda bez wapnia zanieczyszczeń i znacznie pozbawiona
minerałów tak jak jest to w przypadku RO?
Druga sprawa - wkłady sedymentacyjne i filtrujące które wspomagają membrane
po 0.5 roku są czerwone od żelaza, brudne, klejące i faktycznie wyglądają na
toxyczne :-) - az strach pomyśleć że to przelatuje(może przelatywać) przez
nasz organizm ale zdaje mi się że po dłuższym nieczyszczeniu mogło by to
powodować wtórne zanieczyszczenie wody
Pozdrawiam
|