ograniczenie możliwosci pracy dla emerytów i rencisów

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 19

1. Data: 2002-03-05 20:07:26

Temat: ograniczenie możliwosci pracy dla emerytów i rencisów
Od: "St@n" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Właśnie w Zet-ce podali cytat Kwaśniewskiego, iż rząd planuje kolejne
posunięcie (jak w temacie) by w ten sposób mniejszyć bezrobocie wśród
absolwentów szkół. ....hmm. Ten pomysł mnie już rozwalił.
No ale nic to. Czekam na kolejne przebłyski rządu Millera.

Macie jakieś zdanie w temacie?

Pozdroofka

St@n

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-03-06 06:33:49

Temat: Re: ograniczenie możliwosci pracy dla emerytów i rencisów
Od: "tweety" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam;
Jaki to pomysł? Taki jak w tytule????
To ja mam propozycję, zeby wysąłc cały rząd od jutra na emeryturę jakieś 600
zł brutto i zeby utrzymali rodzinę i tak na pół roku powiedzmy. Za pół roku
zapytamy jakie mają zdanie.

--
Pozdrawiam
Magdalena
GG 472276

Użytkownik "St@n" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:tm7a8ustgdu25seohenu3rvd3bm4vaoni6@4ax.com...
> Właśnie w Zet-ce podali cytat Kwaśniewskiego, iż rząd planuje kolejne
> posunięcie (jak w temacie) by w ten sposób mniejszyć bezrobocie wśród
> absolwentów szkół. ....hmm. Ten pomysł mnie już rozwalił.
> No ale nic to. Czekam na kolejne przebłyski rządu Millera.
>
> Macie jakieś zdanie w temacie?
>
> Pozdroofka
>
> St@n
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-03-06 07:05:35

Temat: Re: ograniczenie możliwosci pracy dla emerytów i rencisów
Od: "Prusak" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tweety" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a64da3$gga$1@news.tpi.pl...
> Witam;
> Jaki to pomysł? Taki jak w tytule????
> To ja mam propozycję, zeby wysąłc cały rząd od jutra na emeryturę jakieś
600
> zł brutto i zeby utrzymali rodzinę i tak na pół roku powiedzmy. Za pół
roku
> zapytamy jakie mają zdanie.
>
> --

Wczoraj czytałem na Onecie dyskusję na ten temat. Większość i to
zdecydowana, była za tymi ograniczeniami a właściwie zakazem pracy dla
rencistów - albo praca, albo renta. Padały dość ostre stwierdzenia, typu
niech wegetują ale młodzi i zdrowi muszą mieć pracę. Niestety.
Pozdrawiam
Prusak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-03-06 07:27:47

Temat: Re: ograniczenie możliwosci pracy dla emerytów i rencisów
Od: "Zbig Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "St@n" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:tm7a8ustgdu25seohenu3rvd3bm4vaoni6@4ax.com...
> Właśnie w Zet-ce podali cytat Kwaśniewskiego, iż rząd planuje kolejne
> posunięcie (jak w temacie) by w ten sposób mniejszyć bezrobocie wśród
> absolwentów szkół. ....hmm. Ten pomysł mnie już rozwalił.
> No ale nic to. Czekam na kolejne przebłyski rządu Millera.
------------------------------------------------
Wygląda na to, że sentencja w podpisie Perły brzmiąca:

"Rozpasanie i hulaszczy tryb życia emerytów i rencistów rujnują budżet RP.
(C) Pearl"
- w zamierzeniu humorystyczno-ironiczna, spełnia się (jak w jakimś
makabrycznym śnie)...

Spróbujmy chwilę sie zastanowić... Wielokrotnie już w historii
najnowszej władza ratowała podstawy swej egzystencji nazywane potocznie
"budżetem państwa" kosztem ludzi starych albo pokrzywdzonych przez los i
stojących najniżej (średnio) na szczeblach drabiny dobrodziejstw
materialnych społeczeństwa.
Postulat "zabrać bogatym i oddać biednym..." dawno już został okrzyknięty
postulatem populistycznym i żaden organ władzy nie traktuje go serio. To
oczywiste, co tam tych kilkuset "nadzianych" ! Nawet jeśli przynajmniej
połowa z nich reprezentuje zwyczajnie złodziejska fortunę, to jednak wpływ
jaki mają na władzę i tzw "klasę polityczną" zapewnia im całkiem bezpieczne
egzystowanie w państwie, w którym płodzi się coraz grubsze egzemplarze ustaw
ilustrujacych uchwalane prawo, a zarazem w państwie bezprawia, gdzie
istnieją: prawa pacjenta, prawa osób niepełnosprawnych, po to tylko, by
podmiotom tych praw "zamydlić oczy", bo tak naprawde to mało kto bierze te
wszystkie deklaracje serio. W kraju gdzie też istnieje tzw korporacyjne
prawo dotyczące lekarzy, będące w dużej części powtórzeniem powszechnego
prawa cywilnego i karnego, a służące wraz z samorządem lekarskim (Izby
Lekarskie, Rzecznicy Odpowiedzialności) pomaganiu w ukrywaniu błędów
lekarskich i ratowaniu od odpowiedzialności niekompetentnych przedstawicieli
tego zawodu. To wielu z tych ludzi decyduje o Waszym życiu lub śmierci, to
oni decydują czy dostaniecie jakieś marne grosze renty, by móc egzystować w
społeczenstwie, które traktuje Was jeszcze, jak bardzo często, jak dziwolągi
lub karykatury istoty ludzkiej...

Dlaczego tak często grupa ludzi ludzi nazywana "emerytami i rencistami" jest
manipulowana ku chwale rządzących. Ano dlatego, że jest nas dużo - można
więc zrobić duże pieniądze odbierając relatywnie niewielkie kwoty (w relacji
do tej części społeczeństwa, która uzyskuje dochody oscylujące w pobliżu
średniej krajowej).

Skoro jest nas tak wielu, to dlaczego tak mało możemy? Odpowiedź jest
prosta. Nie potrafimy się zorganizować. przy tym idea partii emerytów i
rencistów została skompromitowana dwojako: to co się utrzymało poszło "na
żołd" innych partii by je wspomóc. Druga kompromitacja to fakt, że w
momencie organizacji ruchu emerytów i rencistów powstały dwie partie
różniace się nieco nazwą, a zadbali o to ci, którzy poczuli się zagrożeni
powstaniem jednolitego , silnego ruchu społecznego.

Bardzo wielu z nas nie potrzebuje pomocy w postaci jałmużny, ale stworzenia
godnych warunków do zarabiania na swoje życie. Ci, którzy teraz robią zamach
na resztki przysługujących nam praw nie zdają sobie chyba sprawy z
konsekwencji swych decyzji.

Nie koniec jednak na tym. Nie dajmy się zwieść istnieniu urzędu Pełnomocnika
Rządu d/s Osób Niepełnosprawnych. W nazwie tego Urzędu nie ma nic o pmocy
ON. Aktualne dwuetapowe działania tego Urzędu to 1. odpowiednie wyszkolenie
lekarzy-orzeczników ZUS i 2. weryfikacja przyznanych rent z tytułu
niezdolnosci do pracy. Prawda, że było wiele nadużyć przy przyznawaniu rent.
Ale jak znam rzeczywistość to efektem działalności tego Urzędu będzie
skasowanie podstaw egzystencji wielu ludzi będących ON jeśli "wyszkoleni" po
nowemu orzecznicy uznają, że rencista to "symulant".

Najnowszym "kwiatkiem" z ogródka tego Urzędu są wytyczne w sprawie
decydowania o przydzielaniu dopłat do turnusów rehabilitacyjnych,
dofinansowywanych przez PFRON, a kwalifikowanych przez miejskie czy też
powiatowe komisje. Pośród wytycznych jest zalecenie, by na takie turnusy
kierować osoby wymagające integracji społecznej.
Wysyłac człowieka na 2 tygodniowy pobyt w specjalistycznym ośrodku
rehabilitacyjnym, żeby się zintegrował społecznie? Czy to nie jest paranoja?
Przecież te ośrodki tworzono i wyposażano w zupelnie innym celu. Czy wielki
Urząd nie ma o tym pojęcia ?
Integracja społeczna powinna odbywać się w miejscu zamieszkania i to nie
jako akt jednorazowy ale permanentny i wykonywany przez organizacje rządowe,
ktore w tym kierunku obecnie nie robią nic, albo robią niewiele (całą robotę
"odwalają" za nich organizacje pozarządowe i mam na to przykłady...).
W tej ostatniej sprawie (tj Urzędu Rzecznika) polecam lekturę
http://www.idn.org.pl/sonnszz/orzecznik.htm

Pozdrawiam
Zbig A. Gintowt

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-03-06 07:49:27

Temat: Re: ograniczenie możliwosci pracy dla emerytów i rencisów
Od: NeoN <r...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

No i jak tu patrzec w przyszlosc?
Krew zalewa.
Ciekawe jak przezyc miesiac za 460 zl renty? Prosze o propozycje, jakies pomysly.....

- pozdrawiam Wojtek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-03-06 08:08:47

Temat: Re: ograniczenie możliwosci pracy dla emerytów i rencisów
Od: Piotr Zawadzki <p...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Prusak wklepał swoimi pracowitymi paluszkami:

>
>Wczoraj czytałem na Onecie dyskusję na ten temat. Większość i to
>zdecydowana, była za tymi ograniczeniami a właściwie zakazem pracy dla
>rencistów - albo praca, albo renta. Padały dość ostre stwierdzenia, typu
>niech wegetują ale młodzi i zdrowi muszą mieć pracę. Niestety.

1. Dyskutanci z Onetu akurat nie są dla mnie zbyt reprezentatywną
grupą społeczeństwa.
2. Obecny rząd, moim zdaniem, niejednokrotnie udowadniał, że bliższe
są mu populistyczne hasła i chodzenie "po najmniejszej linii oporu",
aniżeli realizacja konkretnych, przynoszących wymierne i pozytywne
skutki, działań. Przecież zdajemy sobie sprawę z tego, że hasła typu
"zabrać bogatym (tu: zarabiającym straszne kokosy z renty czy
emerytury) oddać biednym" są społecznie chwytliwe. Uważam zatem, że
jest to typowa "zasłona dymna" mająca markować kompletny brak pomysłu
min. pracy na radzenie sobie z bezrobociem. Udawanie, że jednak coś z
tym robią. Przecież 20% bezrobocia nie zlikwiduje się zakazując pracy
em.&renc. Ale sam pomysł, powtarzam, jest w potocznym mniemaniu mocno
"chwytliwy".
3. Wszystko to wina takiej a nie innej percepcji społecznej emerytów i
rencistów. Zwłaszcza w trudnych czasach. Tu przy okazji dotykamy
drugiej strony medalu: nawet jeżeli ktoś ma te swoje 400zł renty,
uważany jest często za krezusa, tylko dlatego że jednak ten dochód,
niski bo niski, ale jednak ma, w przeciwieństwie do osób nadaremno
szukających _jakiejkolwiek_ pracy. W biednym społeczeństwie człowiek
człowiekowi wilkiem.
Zapytać zatem można, co z tym fantem zrobić. Ano cóż, pisałem
już na tej grupie, że ON nie mają silnej i zwartej reprezentacji
walczącej o ich interesy. To pierwsze. Po drugie zaś, po części
odpowiedział na tę kwestię prez. Putin podczas niedawnej wizyty w
Polsce. Na pytanie któregoś z dziennikarzy, co zrobić, aby był wzrost
gospodarczy i mniejsze kłopoty z budżetem państwa (na marginesie -
Fed. Rosyjska ma w tym roku _nadwyżkę_ budżetową) odpowiedział (cytuję
z pamięci): "Jak to co? Obniżyć podatki". Jakże w kraju ma rozwijać
się przedsiębiorczość, jakże mają powstawać nowe miejsca pracy, jeżeli
wszelkie przedsięwzięcia, wszelka inicjatywa i produkcja są dławione
przez podatki?
Cóż, zdryfowałem chyba za bardzo w kierunku psp, ale tracę
cierpliwość, kiedy obserwuję tego typu (jak w temacie) pomysły i inne,
tym podobne, "cudowne recepty". Naprawdę, nie rozumiem, po co odkrywać
Amerykę od nowa? Czy w rządzie nie ma żadnego _douczonego_ ekonomisty,
który wiedziałby z lekcji historii, co zrobiono w USA podczas
Wielkiego Kryzysu, i co robi się, po części, do dzisiaj w celu
rozruszania gospodarki -> zwiększenia miejsc pracy? Jezuuu.....

Sorki za przydługiego posta, ale musiałem to z siebie wyrzucić...

Pozdrawiam
PZ
--
--
Już samo zdrowie jest zwycięstwem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-03-06 08:33:32

Temat: Re: ograniczenie możliwosci pracy dla emerytów i rencisów
Od: Robert Szymczak <r...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zbig Andrzej Gintowt napisał m.in.:
> Bardzo wielu z nas nie potrzebuje pomocy w postaci jałmużny, ale stworzenia
> godnych warunków do zarabiania na swoje życie.

Otóż tto. Zamiast te sprzyjające warunki rozszerzać rząd je dusi
maskując swe działania populistycznymi hasłami. Ku uciesze gawiedzi
(czytaj społeczeństwu RP). Już sobie wyobrażam te docinki
'porządnych' obywateli.

Pozdrawiam,
Robert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-03-06 09:35:09

Temat: Re: ograniczenie możliwosci pracy dla emerytów i rencisów
Od: "robercikus" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pozostanie szara strefa...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-03-06 10:37:03

Temat: Re: ograniczenie możliwosci pracy dla emerytów i rencisów
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Prusak napisał(a):
>
> Użytkownik "tweety" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:a64da3$gga$1@news.tpi.pl...
> > Witam;
> > Jaki to pomysł? Taki jak w tytule????
> > To ja mam propozycję, zeby wysšłc cały rzšd od jutra na emeryturę jakieś
> 600
> > zł brutto i zeby utrzymali rodzinę i tak na pół roku powiedzmy. Za pół
> roku
> > zapytamy jakie majš zdanie.
> >
> > --
>
> Wczoraj czytałem na Onecie dyskusję na ten temat. Większość i to
> zdecydowana, była za tymi ograniczeniami a właściwie zakazem pracy dla
> rencistów - albo praca, albo renta.

Tylko dlaczego jak im się proponuje tą pracę tyle ile mają renciści
czy emeryci to stwierdzają, że za tyle to nie będą pracować.

--
Z pozdrowieniami

Jacek K.

+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-03-06 10:40:04

Temat: Re: ograniczenie możliwosci pracy dla emerytów i rencisów
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

NeoN napisał(a):
>
> No i jak tu patrzec w przyszlosc?
> Krew zalewa.
> Ciekawe jak przezyc miesiac za 460 zl renty? Prosze o propozycje, jakies
> pomysly.....

hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
Może jednak wybrać tą pracą za 560 zł
Zawsze to 100 zł więcej , a i składki się liczą i zwiększą rentę czy emeryturę.
Tylko że to będzię znowu bruździło Rządowi - bo nowe miejsca pracy nie
powstaną :(

--
Z pozdrowieniami

Jacek K.

+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+