| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-01-30 08:40:02
Temat: oko- jednak ropiejeKilka dni temu pisałam na grupę posta o tytule "łzawiące JEDNO oko", ale
odzew był raczej niewielki. Pisałam tam, że oko mi łzawi. Teraz znów zaczęło
ropieć, rano budzę się ze sklejoną powieką. Oko nie boli, a tak jak mówię,
jedynie łzawi, ale te łzy wydaja mi się jakby gęstsze.
Należy iść do okulisty? Bo jeśli to coś groźnego i pilnego, to pewnie da się
wydębić jakieś natychmiastowe skierowanie, ale jeśli można to leczyć w domu
to by mi pasowało (bardzo nie lubię jak lekarz patrzy na mnie z miną
"przyłazi, nic jej nie jest, a tylko głowę zawraca", a często mi się to
niestety zdarza).
Pozdrawiam,
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-01-30 13:35:36
Temat: Re: oko- jednak ropieje
Użytkownik "sq4ty" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:drkjcd$qkv$1@inews.gazeta.pl...
> Kilka dni temu pisałam na grupę posta o tytule "łzawiące JEDNO oko", ale
> odzew był raczej niewielki. Pisałam tam, że oko mi łzawi. Teraz znów
zaczęło
> ropieć, rano budzę się ze sklejoną powieką. Oko nie boli, a tak jak mówię,
> jedynie łzawi, ale te łzy wydaja mi się jakby gęstsze.
> Należy iść do okulisty? Bo jeśli to coś groźnego i pilnego, to pewnie da
się
> wydębić jakieś natychmiastowe skierowanie, ale jeśli można to leczyć w
domu
> to by mi pasowało (bardzo nie lubię jak lekarz patrzy na mnie z miną
> "przyłazi, nic jej nie jest, a tylko głowę zawraca", a często mi się to
> niestety zdarza).
No zastanów się sama ,- oko Ci ropieje, a Ty chcesz jeszcze czekać!- Na
co???
--
Pozdr
P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-01-30 13:48:11
Temat: Re: oko- jednak ropieje
Użytkownik "PAweł" <pgoralsk@bezspamu_wp.pl> napisał w wiadomości
> No zastanów się sama ,- oko Ci ropieje, a Ty chcesz jeszcze czekać!- Na
> co???
Ropieje, ale nie jest nawet zaczerwienione ani NIE BOLI!!!!! Może czekam, aż
zacznie, będę bardziej wiarygodnie wyglądała u lekarza.
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-01-30 14:10:48
Temat: Re: oko- jednak ropieje
Użytkownik "sq4ty" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:drl5e6$q5t$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "PAweł" <pgoralsk@bezspamu_wp.pl> napisał w wiadomości
> > No zastanów się sama ,- oko Ci ropieje, a Ty chcesz jeszcze czekać!- Na
> > co???
>
> Ropieje, ale nie jest nawet zaczerwienione ani NIE BOLI!!!!! Może czekam,
aż
> zacznie, będę bardziej wiarygodnie wyglądała u lekarza.
>
Ty sie chyba w tym lekarzu zakochałaś, bo inaczej trudno mi wytłumaczyc, że
tylko z obawy, co on sobie o Tobie pomyśli, ryzykujesz własnym zdrowiem;-)
--
Pozdr
P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-01-30 18:20:18
Temat: Re: oko- jednak ropiejeMon, 30 Jan 2006 14:48:11 +0100, *sq4ty* <news:drl5e6$q5t$1@inews.gazeta.pl>
napisał(a):
> Użytkownik "PAweł" <pgoralsk@bezspamu_wp.pl> napisał w wiadomości
>> No zastanów się sama ,- oko Ci ropieje, a Ty chcesz jeszcze czekać!- Na
>> co???
> Ropieje, ale nie jest nawet zaczerwienione ani NIE BOLI!!!!! Może czekam, aż
> zacznie, będę bardziej wiarygodnie wyglądała u lekarza.
Jakbyś od wczoraj zaczęła przykładać kompresy z rumianku, czy mocnej,
ciepłej herbaty, to dziś oko już by nie ropiało, a Ty czekasz nie wiadomo na
co. Nawet na ostry dyżur nie pojechałaś.
--
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |