Data: 2004-12-13 12:00:30
Temat: okropny karar :(
Od: "promyczka" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam
Kilka dni temu z własnej głupoty spędziłam kilka godz. na dworze
i mocno przemarzłam.
Najadłam się czosnku i aspiryny i jakoś zyje, nawet nie dostałam
gorączki, ale męczy mnie tak kosmiczny karar że zwariuje.
W ogóle nie moge oddychać przez nos, może znacie jakieś
dobre środki bez recepty na to?
Będę ogromnie wdzięczna :)
Marta
---
www.martusia.org
|