« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-25 09:40:54
Temat: Re: ona odeszla, znaczy mowi ze na jakis czas...:("Dorota B." <d...@w...pl> wrote in message
news:af9df0$754$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Vicky" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:af7pua$l5c$1@news.tpi.pl...
> > Zapomnij ;))))))))))))))))))
> >
> > Pozdrawiam
> > Vicky
>
> Jestem pewna, ze sam w to nie wierzysz!
> Pzdr. Dorota
Chyba raczej 'sama', ale czy to zmieni Twoją reakcję :-)
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-06-25 15:37:04
Temat: Re: ona odeszla, znaczy mowi ze na jakis czas...:(
Użytkownik "Saulo" <d...@p...neostrada.pl> napisał w wiadomości > Chyba
raczej 'sama', ale czy to zmieni Twoją reakcję :-)
>
> Saulo
>
>
Tak, zjadlam literke.
Pzdr. Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-26 07:06:27
Temat: Re: ona odeszla, znaczy mowi ze na jakis czas...:(
Użytkownik "Dorota B." <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:af9df0$754$1@news.tpi.pl...
> Jestem pewna, ze sam w to nie wierzysz!
> Pzdr. Dorota
>
>
Wierzyć to tu raczej nie ma w co.
Ale myślę, że często trudno jest nas zrozumieć - szczególnie mają z tym
problemy faceci.
Kobiety za bardzo analizują wszystko i zagłębiają się w rzeczy które dla
facetów są albo mało ważne,
albo oczywiste. Kiedyś krążyła po sieci historyjka o chłopaku i dziewczynie
jadących samochodem. W bardzo
zabawny ale wydaje mi się że trafny sposób przedstawiono w niej różnicę
"myśli". Jeśli ją znajde
to wyśle na grupę.
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |