Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!fu-berlin.de!fr.usen
et-edu.net!usenet-edu.net!proxad.net!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.p
l!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Nielot" <e...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: ostre zapalenie trzustki 7 miesięcu później
Date: Wed, 19 Feb 2003 15:16:07 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 56
Message-ID: <b303iu$sde$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pk63.gdansk.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1045664159 29102 217.99.195.63 (19 Feb 2003 14:15:59
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 19 Feb 2003 14:15:59 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:99810
Ukryj nagłówki
w sierpniu wróciłem ze szpitala po przebytm Ostrym Zapaleniu Trzustki, może
stali bywalcy pamiętają moje pytanie - niezbyt przystające do roli pacjenta.
Chodziło o alkohol, który w moim środowisku jest elementem stałym,
nieodzownym i jakby nazwać go matematycznie = constans...
Pytałem Szanowne gremium - o trunki.
Cierpię na przewlekłe choroby, więc samo ograniczenie w ograniczeniach było
kolejnym ciosem w mój byt i jaźń skazanego.
Nie piłem do Sylwestra.
W Sylwestra spróbowałem - to było wielkie ryzyko. Wypiłem 6 słabych piw,
szklanke szampana i kilka słabiutkich drinków...
Nie jadłem niczego, oprócz chleba pszennego.
Nazajutrz równiez zadowoliłem się sadzonym jajkiem i chlebem.
Przezyłem.
Teraz powiem cos niepopularnego.
Odskakując od pojęć i zjawisk alkoholizmu wśród niepełnosprawnych -
chciałem zauważyc jedna rzecz.
Moja ufnośc do lekarzy uzaleznia mój byt - mój stan psychiczny jest na
granicy tolerancji pogodzenia się z niebytem - (żadne fałszywej filozofii),
myślę, ze elementarze, oraz studia a nawet praktyka nie moga jednoznacznie
opisać i okreslić bez szczegółowych badąń (na które nikt oczywiście nie
wyrazi woli ryzyka) ewentyualnych powikłań po przyjęciu dawki alkoholu mimo
zapewneiń lekarza, że jak wypiję choć lampke szampana to mne "szlag trafi."
Myslę, że zjawisko - choroba - incydent OZT jest do końca nie wyjaśnine
zarówno etiologicznie jak i w sprawie postępowania po kuracji.
Społeczne podwoje, kultura i jej specyfika w warunkach naszego narodu nie
tyle rodzi kpiny i zart, że Polak i Rosjanin mogą itp - co - raz jeszcze
podkreślam - choroba nie jest zbadana i opisana.
Jako anonimowy członek grupy oswiadczam, ze uzywałem rzeczy niedozwolonych
naukowo - miekkie narkotyki, słabe alkohole, wódka w ilości pół litra na
kilka godzin.
bez jedzenia, a przy współudziale leków.
Bardzo proszę o niekomentowanei postu uwagami typu "czekaj czekaj jak cie
pierdzielnie to wióry polecą", ale teoretycznie przekroczyłem wszelkie
bariery, i nie powieniem juz w tej chwili żyć.
pomijam fakt chorób wspótowarzyszący jak podejrzenie o alkoholizm u siebie
jak i istotną rzecz - immunosupresje - (przeszczep nerki) - z literatury
wynika, że to głównie te leki maja wpływ na OZT.
Istotnie tak jest, ale alkohol w podręcznikach jest jednym z głównych
czynników etiologicznych.
Stawiam mimo wszystko veto. Nalezy zbadać procesy refluksu żółci, w czasie
podawania leków imminosupresyjnych, w trakcie przewlekłego gastritis, po
przebytych HBS i trwającym HCV i okreslenie wpływu diety przy spozywaniu
alkoholu w takim stanie.
Wszelkie posty, które zostan źle w swej intencji odczytane a mimo to będace
odpowiedzią nierzeczową, będą po prostu ignorowane - liczę na rzeczowa
odpowiedź przede wszystkim lekarzy i studentów medycyny jak i osoby po
przebytym Ostrym Zapaleniu Trzustki.
jesli kogoś interesuje stosowana dieta przeze mnie aktualnie - chetnie
odpowiem na grupie tudziez na prv.
Z pozdrowieniami
nielot
|