Witajcie, właśnie przeczytałam, że 14 czerwca jest dniem jak
najbardziej pokojowych i radosnych, czyli publicznego dziania na
drutach. Myślę, że inne narzędzia, czyli szydełka i czółenka będą
całkiem na miejscu.
Panie i panowie umawiają się, gdzie w poszczególnych miastach odbędą
się spotkania, by razem pokazać światu, że robótki ręcznie to nie
domena staruszek.
Więc natychmiast zapaliło się we mnie światełko, czy Kraków ma takie
spotkanie? Gdzie, o której??? Jeśli, jeszcze nie ma to natychmiast
należy zabrać się za jego organizację, wszak ogródki w Rynku otwarte
już od dawna i trzeba tylko wybrać jedną z kawiarni, wyznaczyć godzinę
i wspólnie zasiąść na filiżanką kawy/herbaty/czekolady/soku i wziąć
udział w tym projekcie.

Co wy na to?

skrzacik