Strona główna Grupy pl.sci.psychologia panna

Grupy

Szukaj w grupach

 

panna

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-08-28 10:09:10

Temat: panna
Od: A...@p...fm (Alienka) szukaj wiadomości tego autora

Becchino napisał(a):

Nawyki pozbierane podczas samotnego zycia sa zazwyczaj dosc silnie
ukorzenione w danej osobie. Pewnie nie latwo dopasowac sie do malzenstwa w
wieku 40, czy 50 lat...ale pewnie przy odrobinie wysilku nawet stara panna
moze byc dobra zona, a w pewnych przypadkach pewnie i lepsza od niejednej
dwudziestolatki :)


Tak, tylko skad wiesz kogo drogi kotek Filemon (zawsze wolalam Bonifacego:)
uwaza za stara panne? Dawno temu dwudziestoparolatki, ktore nie mialy
chociaz
narzeczonego byly kwalifikowane jako stare panny... Teraz oczywiscie mamy
bardzo nowoczesne spoleczenstwo, rozne kobiety wyzwolone, "bizneslumen",
kazdy
przynajmniej slyszal o feminizmie (co prawda malo kto potrafi zdefiniowac co
to wlasciwie jest, ale to pomine) itd.itp. Czasami tylko slyszy sie rozne
dziwne
stwierdzenia typu - mam juz 24 lata i wychodze za maz - no bo wiesz -
przyszedl na mnie juz czas. Mnie wtedy troche opadaja rece... Dlatego biorac
to wszystko
pod uwage pasowaloby uscislic w jakim wieku jest ta stara panna...

Alienka


----------------------------------------------------
------------------
Statystyki GPW: najdokladniejsze, najbardziej szczegolowe
http://biznes.interia.pl/gieldy/stat/

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-08-28 10:51:44

Temat: Re: panna
Od: "Becchino" <b...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Alienka" <A...@p...fm> napisał w wiadomości
news:000501c12faa$180f82a0$3d0aa8c0@Maja...
> Becchino napisał(a):
>
> Nawyki pozbierane podczas samotnego zycia sa zazwyczaj dosc silnie
> ukorzenione w danej osobie. Pewnie nie latwo dopasowac sie do malzenstwa
w
> wieku 40, czy 50 lat...ale pewnie przy odrobinie wysilku nawet stara
panna
> moze byc dobra zona, a w pewnych przypadkach pewnie i lepsza od
niejednej
> dwudziestolatki :)
>
>
> Tak, tylko skad wiesz kogo drogi kotek Filemon (zawsze wolalam
Bonifacego:)
> uwaza za stara panne? Dawno temu dwudziestoparolatki, ktore nie mialy
> chociaz
> narzeczonego byly kwalifikowane jako stare panny... Teraz oczywiscie mamy
> bardzo nowoczesne spoleczenstwo, rozne kobiety wyzwolone, "bizneslumen",
> kazdy
> przynajmniej slyszal o feminizmie (co prawda malo kto potrafi zdefiniowac
co
> to wlasciwie jest, ale to pomine) itd.itp. Czasami tylko slyszy sie rozne
> dziwne
> stwierdzenia typu - mam juz 24 lata i wychodze za maz - no bo wiesz -
> przyszedl na mnie juz czas. Mnie wtedy troche opadaja rece... Dlatego
biorac
> to wszystko
> pod uwage pasowaloby uscislic w jakim wieku jest ta stara panna...



Coz...z biegiem lat,wiekow ,wiek starej panny' ulegl licznym zmiana.
Jednakze jak ostatnia ,Polityka' donosi: ,,...kiedy nie zdecyduja sie na
zalozenie rodziny do 35 roku zycia, zostana- zdaniem badaczy problemu-
definitywnie zaszufladkowani jako stare panny i starzy kawalerowie...''. Z
tego by wynikalo, iz wiek XXI przyniosl nam 35 rok zycia jako moment kiedy
mozna juz mowic o staropanienstwie. Tak zalozyli badacze, tak mowi teoria. A
w rzeczywistosci? Pewnie jest to kwestia indywidualnych odczuc i sposobu
widzenia samego siebie. Jedna kobieta nazwie sie stara panna, inna kobieta
wyzwolona....kwestia zyciowej ideologii.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-28 17:05:39

Temat: Re: panna
Od: <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Becchino napisał(a):
>
>  Nawyki pozbierane podczas samotnego zycia sa zazwyczaj dosc silnie
>  ukorzenione w danej osobie. Pewnie nie latwo dopasowac sie do malzenstwa w
>  wieku 40, czy 50 lat...ale pewnie przy odrobinie wysilku nawet stara panna
>  moze byc dobra zona, a w pewnych przypadkach pewnie i lepsza od niejednej
>  dwudziestolatki :)

Może uściślijmy - czy "stara panna / kawaler" to osoba niezamężna? Czy też taka
która nie miała / nia ma aktualnie partnera. Partnera z ktorym jest związana
emocjonalnie i fizycznie i nie jest to rodzina:))). Bo z punktu widzenia
psychologi spojrzenie na przyczyny takiefo stanu rzeczy (co mnie chyba by
najbardziej interesowało) zdecydowanie się rózni.... oj zdecydowanie:)

Piotrek. M.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-28 17:46:19

Temat: Re: panna
Od: "Becchino" <b...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1245.00000003.3b8bcf62@newsgate.onet.pl...
> > Becchino napisał(a):
> >
> > Nawyki pozbierane podczas samotnego zycia sa zazwyczaj dosc silnie
> > ukorzenione w danej osobie. Pewnie nie latwo dopasowac sie do
malzenstwa w
> > wieku 40, czy 50 lat...ale pewnie przy odrobinie wysilku nawet stara
panna
> > moze byc dobra zona, a w pewnych przypadkach pewnie i lepsza od
niejednej
> > dwudziestolatki :)
>
> Może uściślijmy - czy "stara panna / kawaler" to osoba niezamężna? Czy też
taka
> która nie miała / nia ma aktualnie partnera. Partnera z ktorym jest
związana
> emocjonalnie i fizycznie i nie jest to rodzina:))). Bo z punktu widzenia
> psychologi spojrzenie na przyczyny takiefo stanu rzeczy (co mnie chyba by
> najbardziej interesowało) zdecydowanie się rózni.... oj zdecydowanie:)
>
> Piotrek. M.

W moim rozumieniu jest to osoba, ktora nigdy nie poslubila nikogo i
egzystuje przez wiekszosc zycia w samotnosci. W koncu kazdy kiedys przezyl
jakis zwiazek, ale duzo zalezy od momentu jego wystapienia i czasu trwania.
Mysle, ze stara panna to kobieta, ktorej zycie sie nie ulozylo, ktora przez
wiele lat ( np.30) zyje w samotnosci i to raczej nie z wlasnego wyboru. W
momecie kiedy mowi sie o samotnosci z wyboru , bardziej nasowa sie
okreslenie kobieta wyzwolona.

Karolina (becchino)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-29 04:47:29

Temat: Re: panna
Od: <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> W moim rozumieniu jest to osoba, ktora nigdy nie poslubila nikogo i
> egzystuje przez wiekszosc zycia w samotnosci. W koncu kazdy kiedys przezyl
> jakis zwiazek, ale duzo zalezy  od momentu jego wystapienia i czasu trwania.
> Mysle, ze stara panna to kobieta, ktorej zycie sie nie ulozylo, ktora przez
> wiele lat  ( np.30) zyje w samotnosci i to raczej nie z wlasnego wyboru. W
> momecie kiedy mowi sie o samotnosci z wyboru , bardziej nasowa sie
> okreslenie kobieta wyzwolona.

Samotność z wyboru a samotność z przymusu.... granica jest bardzo płynna. A
osoba niezamęzna w wieku lat 38 zyjąca w stałym związku to panna / kawaler -
formalnie kawaler/panna, ale nie w sensie w jakim piszesz.

Czy czasami mowiąc stary kawaler/panna nie uważamy takiego człowieka za
gorszego, jako, że nie poradził sobie ze znalezieniem partnera zyciowego. A
więc nieudacznik, może pedał/lesba, e.. jakis nieudolony w kazdym razie. Takie
jest rozumienie problemu przez społeczeństwo.

Tylko, że to (durne) społeczeństwo nie wie w jakiej kondycji sa "poządne"
małżeństwa - piszę o kondycji psychologicznej.

Piotrek. M.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-29 06:30:54

Temat: Odp: panna
Od: "Kot_Filemon" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dlatego biorac
> to wszystko
> pod uwage pasowaloby uscislic w jakim wieku jest ta stara panna...

ok 30 i nie byla wczesniej w zadnym dluzszym zwiazku....


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-29 10:14:36

Temat: Re: panna
Od: "Becchino" <b...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1c07.00000004.3b8c73e0@newsgate.onet.pl...
> > W moim rozumieniu jest to osoba, ktora nigdy nie poslubila nikogo i
> > egzystuje przez wiekszosc zycia w samotnosci. W koncu kazdy kiedys
przezyl
> > jakis zwiazek, ale duzo zalezy od momentu jego wystapienia i czasu
trwania.
> > Mysle, ze stara panna to kobieta, ktorej zycie sie nie ulozylo, ktora
przez
> > wiele lat ( np.30) zyje w samotnosci i to raczej nie z wlasnego wyboru.
W
> > momecie kiedy mowi sie o samotnosci z wyboru , bardziej nasowa sie
> > okreslenie kobieta wyzwolona.
>
> Samotność z wyboru a samotność z przymusu.... granica jest bardzo płynna.
A
> osoba niezamęzna w wieku lat 38 zyjąca w stałym związku to panna /
kawaler -
> formalnie kawaler/panna, ale nie w sensie w jakim piszesz.

Tak.Ale w takim sensie to panna/kawaler z teoretycznego punktu widzenia. W
praktyce raczej nazywa sie ich osobami, ktore nie chca sie wiazac i
pozostaja w wolnym zwiazku. Natomiast jak dla mnie to ,,rasowa''
panna/kawalerem jest osoba, ktora zyje sama i nie ma nikogo przy boku w
jakiejkolwiek formie.

> Czy czasami mowiąc stary kawaler/panna nie uważamy takiego człowieka za
> gorszego, jako, że nie poradził sobie ze znalezieniem partnera zyciowego.
A
> więc nieudacznik, może pedał/lesba, e.. jakis nieudolony w kazdym razie.
Takie
> jest rozumienie problemu przez społeczeństwo.


Oczywiscie, ze patrzy sie na takich ludzi gorszym okiem.Poczatkowo
wspolczujemy sytuacji, a pozniej zaczynamy myslec o malej zaradnosci danej
osoby. Dlatego tez owi ludzie wola mowic o swej samotnosci jako swiadomym
wyborze na koszt podrozy, pracy itd. Albo kobiety staraja sie o dziecko,
gdyz wtedy sa juz postrzegane jako samotne matki, a nie stare panny, a to
juz zupelnie cos innego.

>
> Tylko, że to (durne) społeczeństwo nie wie w jakiej kondycji sa "poządne"
> małżeństwa - piszę o kondycji psychologicznej.


Oczywiscie, ze nie. Ale zostalo przyjete , iz lepszy jest czlowiek zyjacy w
tragicznym malzenstwie od osoby, ktora godnie zyje w samotnosci. Rodzina
jest jednym z aspektow, przyczyniajacym sie do wzrostu wartosci danej osoby.
A niestety nie wszyscy rozumieja, ze jej brak nie zawsze jest kwesia
nieudolnosci. Sa ludzie, ktorzy nie trafili na wlasciwa osobe i trudno, aby
stwarzali na przymus rodzine dla zamkniecia ust natretnygo spoleczenstwa.

Karolina (becchino)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-29 18:06:48

Temat: Re: panna
Od: "baciu" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> wyzwolona....kwestia zyciowej ideologii.

Jesteś starą panną?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-30 09:44:52

Temat: Re: panna
Od: "Becchino" <b...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


:)))))))))) Raczej przeciwnie. A co stwarzam takie pozory? :)

Użytkownik "baciu" <m...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:9mjahk$knc$1@news2.tpi.pl...
> > wyzwolona....kwestia zyciowej ideologii.
>
> Jesteś starą panną?
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-30 22:36:50

Temat: Re: panna
Od: "baciu" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Becchino" <b...@p...com> wrote in message
news:9ml36f$88t$1@news.tpi.pl...
>
> :)))))))))) Raczej przeciwnie. A co stwarzam takie pozory? :)

Nie no myślałem raczej żę kobietą wyzwoloną ;)

ach czuję się kobietą wyzwoloną ;)

siuuuuupeeeerrr ;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Praca magisterska "Biegły Psycholog sądowy w Procesie Karnym"
Bo i na co tu czekać?
Co wiesz o kobietach -podsumowanie TESTU !
małe marzenie
klub korespondencyjny - zapraszamy!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »