| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-10 19:52:34
Temat: papierówka a sprawaTak sobie myślę Jak tu zrobić aby co roku a nie co dwa lata mieć przepyszne
owoce papierówki Łacińska nazwa tej odmiany jabłek to?????
Co tu zrobić. Kupiłem dwa lata temu papierówkę drugą .... niestety rodzi w
tym samym roku co stara. Jak temu zaradzić czy ogóle można coś poradzić?
może zaszczepić połowę drzewa?
Co o tym sądzicie ogrodnicy, sadownicy?
Pozdrawiam
z soczystym papierówkowym smakiem
--
Krasnal
----------------------------------------------------
--------
Tajna Organizacja Walczących Krasnali
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-06-10 21:41:52
Temat: Re: papierówka a sprawa
"krasnal" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:bc5dj3$9rv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Tak sobie myślę Jak tu zrobić aby co roku a nie co dwa lata mieć
przepyszne
> owoce papierówki Łacińska nazwa tej odmiany jabłek to?????
Poprawna polska Oliwka Żółta. Łacińskiej nazwy o d m i a n y nie ma,
ewent. nazwa łacińska gatunku.
> Co tu zrobić. Kupiłem dwa lata temu papierówkę drugą .... niestety rodzi
w
> tym samym roku co stara. Jak temu zaradzić czy ogóle można coś poradzić?
> może zaszczepić połowę drzewa?
Przerzedzać zawiązki. W przypadku jabłoni zaleca się po naturalnym tzw.
opadzie świętojańskim, można zresztą trochę wcześniej, skoro P. owocuje w
lipcu.
Nawiasem mówiąc, przerzedzanie zawiązków jest czynnością uciążlwą i
pracochłonną, niemniej jednak, gdy się na nią parę razy w życiu zdobyłam na
"J.G.", to jabłka były wspaniałe - wielkie, świetnie wybarwione, a smak -
znakomity.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-06-11 06:49:26
Temat: Re: papierówka a sprawa
> Poprawna polska Oliwka Żółta. >
> Przerzedzać zawiązki. W przypadku jabłoni zaleca się po naturalnym
tzw.
> opadzie świętojańskim, można zresztą trochę wcześniej, skoro P.
owocuje w
> lipcu.
> Nawiasem mówiąc, przerzedzanie zawiązków jest czynnością uciążlwą i
> pracochłonną, >
>
Przerzedzać zawiązki można również chemicznie, ale na pojedyńczym
drzewie to nie warto. Oprócz tego warto po zbiorach zasilać
obornikiem.
ps. A oliwka inflandzka to nie papierówka?
--
pozdrawiam:-)
Sławomir J. Marusiński
Gdańsk; GG 5420750
www.marusinski.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-06-11 09:01:29
Temat: Re: papierówka a sprawa....
> Co tu zrobić. Kupiłem dwa lata temu papierówkę drugą .... niestety rodzi w
> tym samym roku co stara. Jak temu zaradzić czy ogóle można coś poradzić?
....
Mialem ten sam problem. Dwa drzewa owocujace co drugi rok.
W ubieglym roku na jednym z nich oberwalem wszystkie kwiaty,
drugie owocowalo.
W tym roku mam owoce na drzewie, ktore "odpoczywalo".
Co prawda jedno drzewo w danym roku nie bedzie mialo
duzo owocow, ale odpada koniecznosc corocznego obrywania
kwiatow.
Pozdrawiam,
Stanley.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |