parapodium
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-25 11:19:43
Temat: parapodiumOd: a...@w...pl szukaj wiadomości tego autora
Pozdrawiam serdecznie grupe.Jestem paraplegiem,chcialbym kupic parapodium.Wiem
duzo na ten temat teoretycznie,ale pytam osoby,ktore posluguja sie takim
urzadzeniem - Jak oceniaja wplyw parapodium na wlasna kondycje? Wszystkim zycze
zdrowia. Mirek Musze dodac,ze przerazajace sa ceny tych wynalazkow,np niektore
dynamiczne ok 8 000 zl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2003-05-25 14:48:32
Temat: Re: parapodiumOd: "realista" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam i pozdrowienia ślę!
Moja żona trochę używa parapodium. Zona jest chora na sm i leży w łóżku od
ok 5 lat.
Na parapodium zdecydowaliśmy się bo jak się nie stoi to podobno następuje
odwapnianie kości.
żona wytrzymuje w parapodium ok 3-7min . Od stania jej kondycji nie
przybywa, ale pewnie dużo
zależy od tego na co kto choruje. Samo parapodium to kupa żelastwa i wygląda
tak jaby kowal je produkował... Oczywiście niklowane, ale ciężkie jak
chol...a. Można za jego pomocą kiwając się na boki trochę chodzić po domu.
Ale i samo stanie też jest ważne. Co do ceny to uważam że jest kilkakrotnie
za wysoka. Widziałem parę razy w TV jak inni pacjenci też tak mówili, a mąż
jedej z chorych twierdził że on mógłby to produkowac za 400 zł i "wyszedł by
na swoje"
Co do ceny, to kiedy załatwiałem parapodium żonie, to kosztowało 6500 zł. Ok
4500zł dała kasa chorych
resztę PEFRON + stosunkowo mały udział własny.
Zyczę zdrowia i pogody ducha.
Stanisław
P.S. Z naszego doświadczenia wynika że lepiej wybrać tapicerkę z tworzywa
skóropodobnego
niż szmacianą, bo przy zapinaniu nóg i odpinaniu rzepy zaczepiają się o
szmatę tapicerki.
S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-05-26 10:32:35
Temat: Re: parapodiumOd: "Radzio" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Całkiem niedawno Użytkownik napisał(a):
> Pozdrawiam serdecznie grupe.Jestem paraplegiem,chcialbym kupic
> parapodium.Wiem duzo na ten temat teoretycznie,ale pytam osoby,ktore
> posluguja sie takim urzadzeniem - Jak oceniaja wplyw parapodium na
> wlasna kondycje? Wszystkim zycze zdrowia. Mirek Musze dodac,ze
> przerazajace sa ceny tych wynalazkow,np niektore dynamiczne ok 8 000
> zl
Witaj,
Parapodium to fajna rzecz. Choć nie często w nim stoję, jednak odczuwam
polepszenie mojego samopoczucia. Poza tym służy mi również jako bardzo
funkcjonalny wieszak;))
Dziwi mnie jedna rzecz. Dlaczego takie parapodium mogę wymieniać co dwa lata
(praktycznie się nie zużywa), a wózek inwalidzki, który jest mi niezbędny do
funkcjonowania co 5 lat.
Czyżby znowu jakieś lobby przyłożyło do tego swoją rękę?
Pozdrawiam,
Radzio
--
Klub Zbuntowanych Kaleczniaków
www.kzk.site.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-05-27 14:06:18
Temat: Re: parapodiumOd: a...@w...pl szukaj wiadomości tego autora
> Pozdrawiam serdecznie grupe
> dynamiczne ok 8 000 zl
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Ciekawi mnie,czy parapodia sa tak malo stosowane, i dlaczego? Radzio zachwalal
walory wieszaka - parapodium.Mam powazne watpliwosci,bo mam wieszak i czy na
pewno powinienem myslec o kupnie parapodium Mirek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-05-27 14:57:11
Temat: Re: parapodiumOd: "Radzio" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Całkiem niedawno Użytkownik napisał(a):
> Ciekawi mnie,czy parapodia sa tak malo stosowane, i dlaczego?
W moim przypadku powodem jest przede wszystkim "brak czasu". Poza tym, aby
zapiąć mnie w parapodium potrzeba przynajmniej dwóch silnych osób. Moi
rodzice muszą się przy tym nieźle napocić. I wcale nie jestem taki ciężki;))
> Radzio zachwalal walory wieszaka - parapodium.
Podtrzymuję;))
> Mam powazne watpliwosci,bo
> mam wieszak i czy na pewno powinienem myslec o kupnie parapodium
Moje zdanie jest takie. Najpierw pożycz sobie od kogoś parapodium, wstępnie
wyreguluj (można to zrobić w pewnym zakresie) i wtedy odnajdziesz wady i
zalety...
> Mirek
Pozdrawiam,
Radzio
--
Klub Zbuntowanych Kaleczniaków
www.kzk.site.pl
Jesteśmy na "TAK"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-05-27 17:12:43
Temat: Re: parapodiumOd: a...@w...pl szukaj wiadomości tego autora
> Pozdrawiam serdecznie grupe. Dobra jest twoja rada - wyprobowac.Ale
przerazila mnie informacja,ze tak ciezko sie w to wpiac.Waze,hm... z 80 kg i
mieszkam sam.Mysle,ze postac sobie to jest fajnie,ale moze trzeba przeprowadzic
probe.Narazie dziekuje Mirek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-05-27 20:22:41
Temat: Re: parapodiumOd: "Radzio" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Całkiem niedawno Użytkownik napisał(a):
>> Pozdrawiam serdecznie grupe. Dobra jest twoja rada -
>> wyprobowac.Ale
> przerazila mnie informacja,ze tak ciezko sie w to wpiac.Waze,hm... z
> 80 kg i mieszkam sam.Mysle,ze postac sobie to jest fajnie,ale moze
> trzeba przeprowadzic probe.Narazie dziekuje Mirek
Witam,
To pytanie chyba do mnie? Jeżeli tak to już odpowiadam.
Waże niewiele, około 60 kg. Jestem tetraplegikiem, więc nie mogę pomóc przy
"wstawaniu". Poza tym mam dość dużą spastykę, która skutecznie wbija mnie
spowrotem w wózek. W moim przypadku optymalnie jest, gdy są do pomocy trzy
osoby. Dwie podnoszą pod pachy z wózka i jedna osoba stabilizująca kolana.
Oczywiście w Twoim przypadku może być inaczej;))
I moja rada: wypróbuj parapodium na sobie!
Pozdrawiam,
Radzio
--
Klub Zbuntowanych Kaleczniaków
www.kzk.site.pl
Jesteśmy na "TAK"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-05-28 12:05:03
Temat: Re: parapodiumOd: "realista" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:0b45.000011a1.3ed39c8a@newsgate.onet.pl...
> > Pozdrawiam serdecznie grupe.
Witaj
> Dobra jest twoja rada - wyprobowac.Ale
> przerazila mnie informacja,ze tak ciezko sie w to wpiac.Waze,hm... z 80 kg
i
> mieszkam sam.
Uważam że przeraziłeś sie trochę na wyrost.
Z tym wpinaniem to dla ciebie nie powinno być tak strasznie.
Skoro mieszkasz sam to na pewno jesteś w dużym stopniu samodzielny i masz
silne ręce.
Jesli potrafisz sam siąśc na wózek to na parapodium powinno byc dla ciebie
łatwiejsze.
Znam pania która ma bezwładne nogi ale sma wszida na wózek to w mojej
obezności porafiłe sie
z wózka wpiąć do parapodium i odpowiednio wypiąć spowrtem.
Też sie wahałem czy to ma sens dal mojej żony kupować parapodium.
Dlatego odwiedziłem kogoś kto to używa.
> Mysle,ze postac sobie to jest fajnie,ale moze trzeba przeprowadzic
> probe.
Z tą próbą na własną reką to radziłbym OSTROŻNOŚĆ.
Trzeba przestrzegać pewnych zasad, by nie uszkodziś sobie stawów.
Parapodium jest robione i regulowane na miarę.
W przypadku mojej żony to przed zakupem pojawił sie pan z parapodium
o zwiększonych możliwosciach regulacji, ookazał i wytłumaczył co i jak,
postawił żonę.
Radziłbym nie tyle samemu co zobaczyć jak ktos sobie radzi z parapodium,
Potem wejść w kontakt z jakimś sklepem i zapytać o możliwość pokazu-próby.
Moja żona waży ponad 70 kg a z krzesła potrafi sama na rękach wspiąć sie do
pozycji stojącej.
Ważne by nie dźwigać sie z niskiej kanapy.
A przy okazji - gdzie mieszkasz ? Ja w Gliwicach. Niestety na 4-ty piętrze
bez windy (będę się o nią starał)
ale mógłbym cie umówic z tą pania co mnie pokazywała jak sie ona posługuje
parapodium a miaszka na parterze.
Pozdrawiam
Stanisław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-05-28 13:05:15
Temat: Re: parapodiumOd: a...@w...pl szukaj wiadomości tego autora
>
>
Pozdrawiam,bardzo dziekuje za dotychczasowe rady.Mieszkam we Wroclawiu,sam bo
tak wyszlo.Mam piersiowe zlamanie i tak w dol to paraliz.Musze byc maksymalnie
samodzielny.Ale...mam troche takich roznych dolegliwosci zwiazanych z brakiem
ruchu.Dlatego pomyslalem o parapodium.Jednakze jest to powazna decyzja
finansowa.Dlatego chetnie slucham bardziej doswiadczonych.Jeszcze raz
pozdrawiam,bo tego nigdy za wiele. Mirek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-05-28 14:20:37
Temat: Re: parapodiumOd: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@f...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:0b45.00001520.3ed4b40a@newsgate.onet.pl...
>
> >
> >
> Pozdrawiam,bardzo dziekuje za dotychczasowe rady.Mieszkam we Wroclawiu,sam
bo
> tak wyszlo.Mam piersiowe zlamanie i tak w dol to paraliz.Musze byc
maksymalnie
> samodzielny.Ale...mam troche takich roznych dolegliwosci zwiazanych z
brakiem
> ruchu.Dlatego pomyslalem o parapodium.Jednakze jest to powazna decyzja
> finansowa.Dlatego chetnie slucham bardziej doswiadczonych.
-------------------------------------------
Witaj Mirek,
Przyglądam się dyskusji na temat parapodiów i choć nie znam się zupełnie na
tym sprzęcie zadzwoniłem do jednego ze sklepów firmy "Spondylus" w
Szczecinie, żeby zapytać po ile oni mają parapodia. Widziałem różne takie
urządzenia na wystawie sprzętu rehabilitacyjnego w Szczecinie. Obiecali mi
szczegółowe informacje, ale jak dotąd nic od nich nie mam. (Pewnie nie
potrzebują by ktoś ich polecał). Pani ze sklepu z parapodiami i wózkami
(pisałem już o wózku Meyra) powiedziała mi, że cena parapodium zwykłego
wynosi 3000 zł, a dynamicznego 3200 zł i że mieści się to w 100% w limicie
Funduszu Zdrowia. Urządzenie nie jest zbyt skomplikowane, więc cena mocno
mnie zadziwiła. Muszę jeszcze sprawdzić w moich plikach, czy rzeczywiście
dopłata z Funduszu jest tak duża. Podejrzewam też, że cena jaką podajesz w
granicach 8000 zł, to może jest to pionizator, który jest konstrukcyjnie
bardziej skomplikowany. Dowiedziałem się, że na teren Zachodniopomorskiego
mają pracownika, który indywidualnie dobiera sprzęt do osoby w zależności od
jej schorzenia. Jeśli jednak interesowałyby Cię szczegóły tego co się
dowiedziałem, to możesz kontaktować się przez Internet z tym fachowcem i on
udzieli Ci z pewnością bardziej miarodajnych informacji niż ja to mogę
zrobić. A oto jego namiary: Przedstawiciel medyczny
Krystian Zasadzki
e-mail: k...@s...com.pl
tel. kom. 0-609-575-656
Pozdrawiam
--
Zbig A G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |