« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-02-04 15:54:53
Temat: pełne zdziwienieJestem nowy w tej grupie - witam wszystkich.
Czytam tak sobie te wszystkie przepisy i zastanawiam się drodzy kucharze
gdzie są przepisy na ZUPY . Nasza tradycyjna kuchnia słowiańska jak widać
pada.
Niedługo podobnie jak w innych krajach zupę będzie można dostać tylko w
restauracji. Uwielbiam zupy i znam ich .................a może i więcej. Nie
wyobrażam sobie obiadu bez zupy. Gdy jej nie ma to nie obiad to tylko drugie
danie.
--
pozdrowienia:
Mariusz Karpowicz
tel. kom. +48 605 44 2001
tel. kom +48 601 62-6191
tel/fax +48 58 342-35-67
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-02-05 07:06:16
Temat: Re: pełne zdziwienie
kmpl wrote:
>
> Czytam tak sobie te wszystkie przepisy i zastanawiam się drodzy kucharze
> gdzie są przepisy na ZUPY . Nasza tradycyjna kuchnia słowiańska jak widać
> pada.
no wiec zupy rzeczywiscie wychodza powoli z uzycia...moze to kwestia braku czasu
ewent. jadamy w ciągu dnia na mieście i wieczorem to byłoby jednak zbyt wiele
ale ja tez uwielbiam zupy i czasami jakąś gotuję w sobotę lub niedzielę
choć muszę przyznać, że repertuar mam skromny
w dużym stopniu podyktowany gustami smakowymi mojej rodziny
ale absolutną królową wszystkich zup jest dla mnie rosół
była o nim mowa na grupie jakiś czas temu
i ktoś opisał to arcydzieło smaku b.dokładnie
ja posuwam sie do tego, że czasami idę na Polną i kupuję tam wiejskiego
kurczaka, tak przygotowanego jak pamiętam to z głębokiego dzieciństwa, tzn z
łapkami i podrobami
do tego dorzucam co najmniej dwa różne kawałki wołowiny, masę włoszczyzny i te
wszystkie inne ingrediencje i powolutku bul bul bul (ok/o 3 godzin)
no cóż niebo w gębie, po prostu czuję jak mój organizm wchłania wszystko co
najlepsze
i chociaż teraz jest teoria o kościach wołowych....i cała masa innych
to mój organizm absolutnie im wszystkim zaprzecza
a zupa grzybowa z prawdziwków z łazankami?
czysta poezja
także w całej rozciągłości rozumiem twoją miłość do zup
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-07 00:54:28
Temat: Re: pełne zdziwienieewa wrote:
> kmpl wrote:
> > Czytam tak sobie te wszystkie przepisy i zastanawiam się drodzy kucharze
> > gdzie są przepisy na ZUPY . Nasza tradycyjna kuchnia słowiańska jak widać
> > pada.
> no wiec zupy rzeczywiscie wychodza powoli z uzycia...moze to kwestia braku czasu
> ewent. jadamy w ciągu dnia na mieście i wieczorem to byłoby jednak zbyt wiele
>
> ale ja tez uwielbiam zupy i czasami jakąś gotuję w sobotę lub niedzielę
> choć muszę przyznać, że repertuar mam skromny
> w dużym stopniu podyktowany gustami smakowymi mojej rodziny
[]
a tak wlasnie sobie przypomnialem, zupa, ktora sie nauczylem robic jeszcze
od Babci, w dziecinstwie. Prosta, ale bardzo mi smakowala; groszek z
marchewka. Wrzucalo sie do garnka z woda jakies kosci, nalezalo dodac soli
i troche cukru, do tego wrzucalo sie pokrojona w kostke marchewke i
zielony groszek. Na koniec troche masla. I to bylo wszystko, a smak, mmmmm
:))) Chyba sobie ugotuje :) (nie jadlem juz tej zupy kilka lat...)
--
misiek
*** IRC: nbrasil ICQ UIN: 3620591 | Michal R. Hoffmann ***
*** <mailto:misiek@knm.org.pl> | PO Box 41 ***
*** http://www.kki.net.pl/mis | 71-119 Szczecin 35 ***
*** -= member of: KNM, ZUKiH, HCKU =- | POLAND ***
----------- Money sometimes oils the wheel of justice -------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-07 09:30:38
Temat: Re: pełne zdziwienieZupy gotuję i też lubię, a nie za byt wielu przepisów, bo nikt nie pyta ?:)
Poza tym to co jedni robią jako zupę iinni uważają za drugie danie :)
--
-----IZBA PRZYJEC PSS-----
OS3 - 28752610
Member of Spammers Club
--------------------------------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-07 10:03:41
Temat: Re: pełne zdziwienieostry <o...@e...com.pl> wrote:
> Zupy gotuję i też lubię, a nie za byt wielu przepisów, bo nikt nie pyta ?:)
Ha, moje zupy po prostu zasadniczo składają się z tego co mi sie spodobało
na targu :) Kroi się, wrzuca się i jest :)
> Poza tym to co jedni robią jako zupę iinni uważają za drugie danie :)
A tak, kapuśniak ze słodkiej kapusty z pomidorami typu "łyżka stoi"...
EwaP
--
Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
Power corrupts, but we all need electricity
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-08 08:39:31
Temat: Odp: pełne zdziwienie
Użytkownik ewa <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@p...onet.pl...
>
>
> kmpl wrote:
>
> >
>
>
> ale absolutną królową wszystkich zup jest dla mnie rosół
> >
> masz rację rosól to jest to doczego się wraca jak do domu po długiej
podróży
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-08 08:44:43
Temat: Odp: pełne zdziwienie
Użytkownik Ewa Pawelec <e...@g...uci.agh.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:87m59t$2s5$...@g...uci.agh.edu.pl...
> ostry <o...@e...com.pl> wrote:
> > Zupy gotuję i też lubię, a nie za byt wielu przepisów, bo nikt nie pyta
?:)
> Ha, moje zupy po prostu zasadniczo składają się z tego co mi sie spodobało
> na targu :) Kroi się, wrzuca się i jest :)
>
> > Poza tym to co jedni robią jako zupę iinni uważają za drugie danie :)
> A tak, kapuśniak ze słodkiej kapusty z pomidorami typu "łyżka stoi"...
w tym coś jest, ale taki kapuśniak też ma swój urok !!!!!
>
> --
> Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
> Power corrupts, but we all need electricity
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-08 08:49:00
Temat: Re: pełne zdziwieniekmpl <k...@m...com.pl> wrote:
>> > Poza tym to co jedni robią jako zupę iinni uważają za drugie danie :)
>> A tak, kapuśniak ze słodkiej kapusty z pomidorami typu "łyżka stoi"...
> w tym coś jest, ale taki kapuśniak też ma swój urok !!!!!
A czy ja pisałam, że nie? Bardzo lubię takowy! Tylko może być dyskusyjne
po prostu czy to jeszcze zupa :)))
EwaP
--
Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
Power corrupts, but we all need electricity
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-08 11:29:22
Temat: Odp: pełne zdziwienie
Użytkownik Ewa Pawelec <e...@g...uci.agh.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:87ol9s$o9a$...@g...uci.agh.edu.pl...
> kmpl <k...@m...com.pl> wrote:
> > > w tym coś jest, ale taki kapuśniak też ma swój urok !!!!!
> A czy ja pisałam, że nie? Bardzo lubię takowy! Tylko może być dyskusyjne
> po prostu czy to jeszcze zupa :)))
>
jestem za tym , że to zupa i chyba taką
ugotuję bo zaczyna mi cieknąć ślina
> EwaP
> --
> Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
> Power corrupts, but we all need electricity
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-02-08 11:56:56
Temat: Re: pełne zdziwienie> a tak wlasnie sobie przypomnialem, zupa, ktora sie nauczylem robic jeszcze
> od Babci, w dziecinstwie. Prosta, ale bardzo mi smakowala; groszek z
> marchewka. Wrzucalo sie do garnka z woda jakies kosci, nalezalo dodac soli
> i troche cukru, do tego wrzucalo sie pokrojona w kostke marchewke i
> zielony groszek. Na koniec troche masla. I to bylo wszystko, a smak, mmmmm
> :))) Chyba sobie ugotuje :) (nie jadlem juz tej zupy kilka lat...)
>
> --
> misiek
Czy mozesz odpowiedziec, kiedy ten post wyslales, bo ja otrzymalam go dopiero przed
chwila, a data wskazuje na poniedzialek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |