| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-20 11:25:33
Temat: Re: pianka montazowa na framudze
Użytkownik "Mirek" <m...@w...poznan.pl> napisał w wiadomości
news:bacr41$eq$1@sunflower.man.poznan.pl...
> to lepiej zaczekac do calkowitego
> stwardnienia i potem usuwac mechanicznie,
> niz probowac zmywac mokra pianke.
Chyba, ze ma sie rozpuszczalnik do pianki ("mokrej" !!!) - do kupienia w
kazdym budowlanym sklepie.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-05-20 11:29:42
Temat: Re: pianka montazowa na framudzeUżytkownik Jarek P. napisał:
>>to lepiej zaczekac do calkowitego
>>stwardnienia i potem usuwac mechanicznie,
>>niz probowac zmywac mokra pianke.
>
>
> Chyba, ze ma sie rozpuszczalnik do pianki ("mokrej" !!!) - do kupienia w
> kazdym budowlanym sklepie.
A ten rozpuszczalnik nie zmyje farby? Obawiam się, że mogą być kłopoty.
Ale nie próbowałem; nie wiem też, co w nim jest.
Michał
--
Michał Sobkowski, IChB PAN, Poznań
http://www.man.poznan.pl/private/users/msob.html
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-20 11:43:18
Temat: Re: pianka montazowa na framudzeIn article <bad3j4$8hq$2@sunflower.man.poznan.pl>, Michal Sobkowski wrote:
>> Chyba, ze ma sie rozpuszczalnik do pianki ("mokrej" !!!) - do kupienia w
>> kazdym budowlanym sklepie.
>
> A ten rozpuszczalnik nie zmyje farby? Obawiam się, że mogą być kłopoty.
> Ale nie próbowałem; nie wiem też, co w nim jest.
Mokrą ruszy najprawdopodobniej aceton i chlorobenzen z tych
łagodniejszych. Tak że farba framugowa niewątpliwie w niebezpieczeńsywie
:)
--
Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |