pierwszoklasista

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

1. Data: 2007-01-09 22:04:45

Temat: pierwszoklasista
Od: "Helen Paar" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mój syn we wrześniu rozpoczyna pierwszą klasą (szkoły podstawowej :). Z
przerażeniem przyjęłam wiadomość że do pierwszej klasy szkoły podstawowej
należy dziecko zaprowadzać, a następnie je odbierać. Szkołę mam blisko, syn
jest samodzielny - chodzi na zakupy czy na dwór z kolegami bez opieki osoby
dorosłej. Do tego wychodzę z domu o 6:30 rano do pracy i też o tej porze
musiałabym go odprowadzać a przecież świetlica szkolna pewnie jeszcze nie
jest czynna.
Proszę napiszcie, czy wynika to z jakiś przepisów, czy też są to wewnętrzne
ustalenia szkoły, oraz czy są możliwości negocjacji w tym względzie.

Pozdrawiam
helen paar

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-01-09 22:10:13

Temat: Re: pierwszoklasista
Od: "misiczka" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Helen Paar" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eo13kd$9tu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mój syn we wrześniu rozpoczyna pierwszą klasą (szkoły podstawowej :). Z
> przerażeniem przyjęłam wiadomość że do pierwszej klasy szkoły podstawowej
> należy dziecko zaprowadzać, a następnie je odbierać. Szkołę mam blisko,
> syn jest samodzielny - chodzi na zakupy czy na dwór z kolegami bez opieki
> osoby dorosłej. Do tego wychodzę z domu o 6:30 rano do pracy i też o tej
> porze musiałabym go odprowadzać a przecież świetlica szkolna pewnie
> jeszcze nie jest czynna.
> Proszę napiszcie, czy wynika to z jakiś przepisów, czy też są to
> wewnętrzne ustalenia szkoły, oraz czy są możliwości negocjacji w tym
> względzie.

Myślę, że szkoła będzie egzekwować jedynie odbieranie dziecka przez
rodzica/opiekuna.
Dzieci z zerówki i klas 1-3 czekają po lekcjach w świetlicy na "odbiór".
Nie ma takiej opcji, żeby ktoś sprawdził, czy przyprowadziłaś dziecko do
szkoły, czy przyszło samo.

pozdrawiam,
Lesława Jaworowska
--
"Miłość to nie staw, w którym można zawsze znaleźć swoje odbicie.
Miłość ma przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okręty,
zatopione miasta, ośmiornice i skrzynie złota i pereł.
Ale perły leżą głęboko." Erich Maria Remarque

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-01-09 22:18:46

Temat: Re: pierwszoklasista
Od: " Nixe" <n...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:eo13kd$9tu$1@nemesis.news.tpi.pl>
Helen Paar <b...@w...pl> pisze:

> Proszę napiszcie, czy wynika to z jakiś przepisów, czy też są to
> wewnętrzne ustalenia szkoły, oraz czy są możliwości negocjacji w tym
> względzie.

Znalazłam coś takiego:
Prawo o ruchu drogowym, przepisy porządkowe
http://www.word.4lomza.pl/index.php?k=35
Art. 43. 1. Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką
osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to strefy
zamieszkania.
2. Dziecko w wieku do 15 lat, poruszające się po drodze po zmierzchu poza
obszarem zabudowanym, jest obowiązane używać elementów odblaskowych w sposób
widoczny dla innych uczestników ruchu.
3. Przepisy ust. 1 i 2 nie dotyczą drogi przeznaczonej wyłącznie dla
pieszych.

Czyli pierwszoklasisty to już nie dotyczy. Ergo - to, o czym piszesz, to
wewnętrzne ustalenia szkoły i możesz spokojnie skierować do dyrekcji
oświadczenie, że Twoje dziecko będzie poruszało się samodzielnie w drodze do
i ze szkoły i tylko Ty ponosisz odpowiedzialność z tego tytułu.
A jeśli ktoś będzie Ci robił problemy, to najprościej poprosić o wykładnię
prawną. Na piśmie! :)

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-01-09 22:24:06

Temat: Re: pierwszoklasista
Od: " Nixe" <n...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:eo13sc$5ms$1@news.onet.pl>
misiczka <i...@g...com> pisze:

> Myślę, że szkoła będzie egzekwować jedynie odbieranie dziecka przez
> rodzica/opiekuna.

IMHO nie ma takiego prawa. Tzn. może jedynie stwierdzić, że defaultowo
dzieci nie są wypuszczane same, ale przy złożonych przez rodziców
oświadczeniach, szkoła nie ma żadnych podstaw, by dzieci w szkole
zatrzymywać.

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-01-10 08:14:10

Temat: Re: pierwszoklasista
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

" Nixe" <n...@f...pl> writes:

> Art. 43. 1. Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod
> opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat.

> Czyli pierwszoklasisty to już nie dotyczy. Ergo - to, o czym piszesz,

Pierwszoklasista nie musi miec ukonczonych 7 lat.

MJ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-01-10 16:21:14

Temat: Re: pierwszoklasista
Od: "Helen Paar" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Michal Jankowski" napisał
> Pierwszoklasista nie musi miec ukonczonych 7 lat.

mój już będzie miał :)
więc czeka mnie małe przejście w szkole ale mam nadzieje że uda się wszystko
załatwić;

dziękuję za pomoc
helen paar

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-01-10 20:43:22

Temat: Re: pierwszoklasista
Od: "Ania B-J" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Helen Paar wrote:
> Z przerażeniem przyjęłam wiadomość że do pierwszej klasy szkoły
> podstawowej należy dziecko zaprowadzać, a następnie je odbierać.

U nas absolutnie nie ma takiego nakazu. Moja córka sama przychodzi ze szkoły
(mamy może ze 100m) rano zwykle jest odprowadzana. Pani sprowadza dzieci do
szatni, świetlicy i dalej radzą sobie same. U nas Monika idzie z
nauczycielka i innymi dziećmi na świetlicę aby zjeść obiad potem już sama do
szatni w drugim końcu szkoły i do domu.

pzdr.
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-01-12 06:54:40

Temat: Re: pierwszoklasista
Od: "Malgolka" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Moj syn chodzi do zerowki w szkole. Jest zarowno odprowadzany, jak i
przyprowadzany, jednak w klasie jest chlopiec, ktorego rodzice zlozyli
oswiadczenie, ze ich dziecka nikt nie odbiera, przychodzi i wychodzi
samo, za co biora odpowiedzialnosc.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry