Data: 2007-08-26 16:40:54
Temat: [pilne !] problemy z uchem - boli niewyobrazalnie
Od: "MM" <c...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
Moj lekarz wyjechal i jest niedostepny telefonicznie, a potrzebuje szybkiej
porady. Dlugie, ale prosze, ratujcie, bo powazne :)
przebieg choroby:
od plywania i intensywnej jazdy na rowerze doszlo u mnie do zatkania ucha i
oslabienia sluchu.
trwalo to kilka dni, przez ten czas probowalem je czyscic na rozne sposoby.
stosowalem Cerumex w kroplach (w bardzo duzej ilosci) i probowalem czyscic je
tez mechanicznie (przez co rozdrapalem).
poniewaz nic nie pomoglo, w srode udalem sie do laryngologa (nie odczuwalem
zadnego bolu, wylacznie calkowity ubytek sluchu)
laryngolog przeczyscil ucho ciepla woda pod cisnieniem. Sluch natychmiast wrocil.
jednak lekarz od razu tez stwierdzil, ze mocno podrapalem ucho w srodku i
wypisal mi recepte na Atecortin.
Lek kupilem od razu, jedna poniewaz czulem sie swietnie nie zastosowalem
natychmiast.
Nastepnego dnia, w czwartek poszedlem na rower i dalej ucho zdawalo sie byc
zdrowe.
W piatek po poludniu, zaczalem odczuwac lekki dyskomfort, ktory dosc szybko
przeksztalcil sie w osty bol.
Wtedy po raz pierwszy zastosowalem Atecortin. Tego samego dnia, wieczorem bol
byl ogromny.
Telefonicznie skontaktowalem sie z lekarzem, ktory powiedzial, ze nalezy
stosowac zapisane krople, oraz srodki przeciwzapalne. W
wypadku narastajacego bolu, nalezy stosowac antybiotyk doustny - najlepiej
Zinat, dawka 500mg, 2x dziennie.
Przy pomocy lekarza rodzinnego otrzymalem recepte i niezwlocznie je kupilem.
W pierwszej kolejnosci zastosowalem Ketonal forte (1 tabletke 100mg). W ciagu
30 minut odczulem gigantyczna ulge, bol
calkowicie zniknal. Uzywalem Atecortin, jednak postanowilem poczekac z
antybiotykiem doustnym.
Rano (w sobote) bol powrocil. Dopiero wtedy zastosowalem pelna kuracje.
Przyjalem antybiotyk doustny, jednoczenie, Atecortin,
oraz Ketonal. Wieczorem zrobilem to samo.
Ketonal pomaga mi bardzo mocno. Zaczyna dzialac juz po 30 minutach i
calkowicie likwiduje bol na 6 godzin. Po tym czasie bol
powraca i jest bardzo trudny do zniesienia (nie moge myslec). Ucho jest ciagle
kompletnie zapchane, nic nie slysze i mam wrazenie
ze w kazdej chwili moze mi rozsadzic glowe. Do tego ciezko mi mowic, gdyz
kazdy ruch szczeka wywoluje ostry bol.
Dzis (w niedziele) sytuacja sie nie poprawila. Zazylem lacznie 3 tabletki
antybiotyku (wkrotce 4). W miedzyczasie probowalem tez
Ibuprom forte (1 tabl.) oraz dzien wczesniej (1 tabl. Pyralginy) - jednak obie
w ogole nie pomagaja (w przeciwienstwie do Ketonalu).
Na jutro planuje ponowna wizyte u lekarza, jednak obecnie jest on
nieosiagalny. W zwiazku z tym prosze o nastepujace porady:
- czy moge z tym czekac do jutra i zazywac w.w. leki, czy moze powinienem
jechac z tym do szpitala?
- czy moge stosowac cieply oklad (termofor) - lekarz wczesniej nic o tym nie
wspomnial.
- ile taki stan moze potrwac? wytrzymalem juz prawie 3 dni i mam tego ogromnie
dosyc. Ciezko opisac, jak bardzo jest to "nieprzyjemne".
Z gory dziekuje za odpowiedzi!
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|