Data: 2007-03-25 22:43:25
Temat: ping-pong
Od: "Hanka" <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ping-pong, ping-pong,
jakie piękne odbijanki :)
Ping-pong, ping-pong,
to grupowe przepychanki :)
Ping - piłeczka z lewa, z prawa,
jakże pyszna to zabawa:
kto gra głośniej - i ping-pong,
znów się zwiększył graczy krąg
I trenują tak uparcie,
że czasami już na starcie
głowy swe trzymają w chmurach !
Że to bzdura? nie, nie bzdura ;)
Takie oto są realia,
ja tu tylko didaskalia
nakreśliłam, spotkań owych
w gabinecie od-odnowy,
jakim się peespe staje
podczas ping-pongów
ze Skajem.
Czasem się zdarzają przerwy,
wtedy, by ukoić nerwy,
gracze ćwiczą sobie sami,
zagryzając migdałkami.
A widownia kibicuje !
Coś tam sobie pokrzykuje,
ostro, głośno lub z ostrożna,
ale, ile, kura,można?...
Ping-pong, ping-pong,
mknie piłeczka wciąż po stole.
Ping-pong, ping-pong,
ech, ja chyba to
_uwielbiam_
Pozdrowienia dla czytaczy
oraz dla wytrawnych graczy.
A, że chyba już nie grają,
niech to sobie przeczytają ;)
|