| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-05 14:17:49
Temat: plenerpo mojej matrycy dostojnie przechadza się mucha
czternaście cali po skosie
czyści co chwilę przednie czułki-łapy-nogi
i w ogóle nie reaguję na to co dzieje się pod nią
- podjeżdżam kursorem
wykonuję przeróżne ruchy
szybkie wolne koliste - nic!
zmieniam kolor tła - czarny czerwony żółty
uruchamiam windows media playera
z najzjadliwszymi najdynamiczniejszymi wizualizacjami - nic!
mucha robi swoje - spaceruje - chyba chaotycznie
ale spokojnie
właściwie czemu nie - niech łazi
będę robił swoje
- włączyłem outlooka włączyłem newsy ściągnąłem php psd psp
mucha nagle odleciała - nieopodal
- kątem oka widzę jak przysiadła na psim gówienku
a ja przechadzam się dalej po postach
a.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-05 16:32:26
Temat: Re: plener"Asasello" w news:al7p2b$19t$1@news.onet.pl...
/.../
> nagle odleciała - nieopodal
> - kątem oka widzę jak przysiadła na psim gówienku
> a ja przechadzam się dalej po postach
Gdzie Ty trzymasz tę "matrycę" (nie mówiąc o reszcie),
skoro gówienka w pobliżu?
A mucha pewnie nie w ciemię bita.
Wiedziała kiedy zmienić zainteresowania.
Dobrze mówię?
> a.
>
;)
All
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 19:46:03
Temat: Re: plenerAsasello wrote:
> po mojej matrycy dostojnie przechadza się mucha
> czternaście cali po skosie
> czyści co chwilę przednie czułki-łapy-nogi
> i w ogóle nie reaguję na to co dzieje się pod nią
> - podjeżdżam kursorem
> wykonuję przeróżne ruchy
> szybkie wolne koliste - nic!
> zmieniam kolor tła - czarny czerwony żółty
> uruchamiam windows media playera
> z najzjadliwszymi najdynamiczniejszymi wizualizacjami - nic!
[...]
A nie pomyślałeś, że ona trzyma się starej muszej zasady: \"będąc na
wysokości, nigdy nie patrz w dół\"?
--
John Dreamer
...riding through the dark...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 22:42:02
Temat: Re: plener
"... z Gormenghast" w wiadomości
news:al8ek9.3vs7l8n.1@gst.h826c100b.invalid...
> "Asasello" w news:al7p2b$19t$1@news.onet.pl...
> > nagle odleciała - nieopodal
> Gdzie Ty trzymasz tę "matrycę" (nie mówiąc o reszcie),
> skoro gówienka w pobliżu?
no jak to gdzie? - w plenerze (jak w temacie :)
czyli w leśnym oczku,a w nim park, gdzie sobie wczasuję posezonowo
i dzięki tej cudownej Dellowskiej technice i GPRSowi
nie omija mnie wirtualny wszechświat :-)
> A mucha pewnie nie w ciemię bita.
> Wiedziała kiedy zmienić zainteresowania.
> Dobrze mówię?
no cóż, ja też mogę się tylko domyślać
(i obawiać ;)
ale staram się nie być aż tak krytyczny
zwłaszcza, że po części musiałbym być auto' :)
> ;)
> All
;)
a.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-05 22:42:43
Temat: Re: plener
"John Dreamer" w wiadomości news:posting.2.61r@dreamer.one.pl...
> Asasello wrote:
> > w ogóle nie reaguję na to co dzieje się pod nią
> A nie pomyślałeś, że ona trzyma się starej muszej zasady: \"będąc na
> wysokości, nigdy nie patrz w dół\"?
no popatrz, faktycznie, mogło tak być!
a ja do niej jak do jakiejś gówniary ;(
a.
ps. ale zupełnie serio:
naprawdę zaintrygowało mnie to, że nie było żadnej reakcji z muszej
strony
na ruch na ekranie, natomiast każda reakcja 'z zewnątrz' (ruch ręką)
natychmiast ją płoszyła.
chyba miała coś ze wzrokiem i reagowała tylko na falę powietrza
- musze sobie coś poczytać o muchach :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-06 05:49:13
Temat: Re: plener"Asasello" w news:al8mku$92s$1@news.onet.pl...
/.../
> "John Dreamer" w /.../
> a.
> ps. ale zupełnie serio:
> naprawdę zaintrygowało mnie to, że nie było żadnej reakcji z muszej
> strony na ruch na ekranie, natomiast każda reakcja 'z zewnątrz'
> (ruch ręką) natychmiast ją płoszyła.
> chyba miała coś ze wzrokiem i reagowała tylko na falę powietrza
> - musze sobie coś poczytać o muchach :)
Wybacz Johnie rozmarzony, że się wtrącę ;).
Zdarza się, że również miewam muchy nad szybką i rzeczywiście -
potwierdzam wyniki doświadczeń Asasella. Sądzę, że można z tego
wyciągnąć daleko idące wnioski odnośnie percepcji żywego
stworzenia (każdego!), w tym wypadku ograniczonej do obszaru z jakiego
może nadejść zagrożenie, a więc obszaru "przeżycia". Podejrzewam, ze
ona mucha po prostu nie widzi tego, co ma pod nogami, gdyż jej gały
rejestrują wyłącznie to, co "przed" i "nad". Jeśli już dopada gówienka
uruchamia inne zmysły, pewnie zbliżone do smaku - jakbyśmy to powiedzieli
w ludzkim języku ;)). No i to zdaje się być całkiem naturalne - wszak ona
mucha skrzydła do latania posiada, w przeciwieństwie do świni, której
budowa (jak ostatnio wyczytałem u Yansa;), uniemożliwia jej w ogóle
widzenie nieba!!
Tak więc "zarzut", że Twoja mucha ogrodowa Asie miała coś ze wzrokiem,
jest całkowicie nieuzasadniony. Nie mając muszej wiedzy (muszego organu
mózgowego), patrzysz na nią okiem swoim, a więc poprzez własną matrycę
doświadczenia życiowego. Skutek - oskarżasz bogu ducha winną muchę
o ułomności!! A to jest błąd klasyczny! Świadczy raczej o ułomności
badacza (to nie do Ciebie ;)), niż o ułomności obiektu badanego.
Dokładnie o tym wspominał niedawno Jerzy T. opowiadając o iluzjach
kończyn (fantomach) w ludzkich głowach.
Mucha - jestem tego pewien - DZIAŁA w sposób jak na muchę doskonały.
Prawdę mówiąc ma gdzieś te nasze cywilizacyjne wynalazki, matryce
GPRSy czy DELLe, gdyż dla niej nie są warte najmniejszego zainteresowania.
Nie są za grosz lepsze od gówna (za przeproszeniem) - a wręcz przeciwnie.
Serdeczności
All
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-06 07:18:27
Temat: Re: plener... z Gormenghast" news:al9mr0.3vs6uu3.1@gst.hfbcf2f28.invalid... &
"Asasello" w news:al8mku$92s$1@news.onet.pl... & "John Dreamer" w /.../
> Mucha - jestem tego pewien - DZIAŁA w sposób jak na muchę doskonały.
> Prawdę mówiąc ma gdzieś te nasze cywilizacyjne wynalazki, matryce
> GPRSy czy DELLe, gdyż dla niej nie są warte najmniejszego zainteresowania.
> Nie są za grosz lepsze od gówna (za przeproszeniem) - a wręcz przeciwnie.
o to to to
kulturka "pieprzona" ;)
a wracając do muchy
czy migające obrazki pod gładką nawierzchnią
takie jak szyba okienna np. są dla muchy zagrożeniem?
kiedyś jak byłam muchą to mi się zdawało że to całkiem bezpieczne
miejsca, na tyle bezpieczne, że z czasem przestało mnie w ogóle interesować
to migotanie; za to wróbel! o! to dopiero makabreska! nie mówiąc o pająkach
i ludzkich dłoniach,. ale płaskie??? co mi płaskie mogło zrobić?? co najwyżej
mogło się nadawać do lizania ;)
bzzzzzz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-06 08:51:00
Temat: Re: plener
"... z Gormenghast" w news:al9mr0.3vs6uu3.1@gst.hfbcf2f28.invalid
> "Asasello" w news:al8mku$92s$1@news.onet.pl
> > "John Dreamer" w /.../
> > naprawdę zaintrygowało mnie to
> patrzysz na nią okiem swoim, a więc poprzez własną matrycę
> doświadczenia życiowego.
tak.
ale jestem gotów założyć się,
że ona patrzy na mnie na tej samej zasadzie :)
> Dokładnie o tym wspominał niedawno Jerzy T. opowiadając o iluzjach
> kończyn (fantomach) w ludzkich głowach.
? O! - muszę odszukać (jeszcze nie czytam wszystkich postów)
> Mucha - jestem tego pewien - DZIAŁA w sposób jak na muchę doskonały.
> Prawdę mówiąc ma gdzieś te nasze cywilizacyjne wynalazki, matryce
> GPRSy czy DELLe, gdyż dla niej nie są warte najmniejszego
zainteresowania.
> Nie są za grosz lepsze od gówna (za przeproszeniem) - a wręcz
przeciwnie.
ufff... :)
nie bedę ukrywał, że na takiej interpretacji 'pleneru'
miedzy innymi mi zależało
thx
a.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-06 08:51:19
Temat: Re: plener
"Mania" w wiadomości news:al9ki5$s8k$1@news.tpi.pl
> a wracając do muchy
> czy migające obrazki pod gładką nawierzchnią
> takie jak szyba okienna np. są dla muchy zagrożeniem?
> kiedyś jak byłam muchą to mi się zdawało że to całkiem bezpieczne
> miejsca, na tyle bezpieczne, że z czasem przestało mnie w ogóle
interesować
> to migotanie; za to wróbel! o! to dopiero makabreska! nie mówiąc o
pająkach
> i ludzkich dłoniach,. ale płaskie??? co mi płaskie mogło zrobić?? co
najwyżej
> mogło się nadawać do lizania ;)
ładnie Mań piszesz - szkoda,
że tak sporadycznie
a.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-06 11:17:35
Temat: Re: plener"Asasello" w news:al9q9g$8dm$1@news.onet.pl...
/.../
> ufff... :)
> nie bedę ukrywał, że na takiej interpretacji 'pleneru'
> miedzy innymi mi zależało
No i co ja teraz mam zrobić z tym "g..." !?
Obruszyła się Mania bzyk (a przecież oddałbym za Nią własne życie!:)
Zniesmaczyli sie również inni, w tym Ty, drogi Asasello! (widzę te różnice!).
No nie znoszę takich brzydactw organicznie.
Mój zmysł smaku cierpi strasznie, gdy musze czytać takie perełki,
w miejscach na ogół bezpiecznych. Bo to jest zamach na poczucie
bezpieczeństwa! Oczywiście - każdy może co tam mu się chce i wyroi,
i dlatego aby przeżyć, trzeba się nieco przystosować. Tak więc
potraktowałem te musze kulinaria jak szkołę hartu ducha (ech, kulturka...;)).
Mam nadzieję, że brak żartowników ze strony Asa nie oznacza niczego
złego. Za Ciebie tez wkrótce będę skłonny oddać życie :)).
Taki ze mnie giez...
> a.
>
All
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |