Strona główna Grupy pl.sci.psychologia poczucie koherencji a stategie (coping)

Grupy

Szukaj w grupach

 

poczucie koherencji a stategie (coping)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-01-28 14:37:21

Temat: Re: poczucie koherencji a stategie (coping)
Od: "Pyzol" <n...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"nonnocere" <m...@g...pl> wrote in message
news:bv8egd$kal$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Jak obliczyłam termin porodu to wyszło 2 października


Hej, hej! GRATULACJE!

3m sie i dbaj o was oba!
Kaska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-01-28 15:44:24

Temat: Re: poczucie koherencji a stategie (coping)
Od: "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "nonnocere" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bv8egd$kal$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> > Gratulacje! :))
>
> Dziękuję :) Z jednej strony czuję ogromną radość, z drugiem mam
> strasznego pietra

jeszcze raz gratulacje!!! ;))
jakbym była w Twojej sytuacji, to przede wszystkim
nie mogłabym się doczekać chwili,
kiedy ono pojawi się na świecie ;)))
wyobrażałabym sobie, jakie ono będzie
np. czy będzie miało niebieskie oczy jak ja
czy ciemno brązowe jak mój chłop ;))
(chciałabym, żeby miało jego brązowe oczki)
też tak fantazjujesz? ;))

;)))
dobra, obiecuję że nic już dziś na tej grupie
nie napiszę ;))

serdeczne pozdrowienia ;))

Natalia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-29 10:19:47

Temat: Re: poczucie koherencji a stategie (coping)
Od: nonnocere <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Natalia wrote:


> jeszcze raz gratulacje!!! ;))

dziękuję Tobie i Pyzol, będziemy dbać o siebie, a co za tym idzie mniej
bywać na grupie :)

> jakbym była w Twojej sytuacji, to przede wszystkim
> nie mogłabym się doczekać chwili,
> kiedy ono pojawi się na świecie ;)))
> wyobrażałabym sobie, jakie ono będzie
> np. czy będzie miało niebieskie oczy jak ja
> czy ciemno brązowe jak mój chłop ;))
> (chciałabym, żeby miało jego brązowe oczki)
> też tak fantazjujesz? ;))

jeszcze tak nie fantazuję, zbyt abstrakcyjne to dla mnie :)
Niby nic się nie zmieniło, ale wszystko się zmieniło w jednym momencie
:) Jedna wiadomość i już nic nie jest jak dawniej...
--
Pazdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Szkoła - to jakiś obłęd! (długie)
Depresja
Co ze mną nie tak?
LĘK, wariaci i Pożegnanie Jacka B.
Czasami wydaje mi sie...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »