podziemne życie budlei

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14

1. Data: 2003-06-30 07:37:27

Temat: podziemne życie budlei
Od: "Gabriela Sakol" <g...@i...sosnowiec.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hej,
pochwalę się, że nabyłam i zasadziłam buk czerwonolistny płaczący. Znam
nazwę łacińską ale i tak przecież po ostatnim spotkaniu u Bogusława wszyscy
wiedzą o co chodzi. Przy okazji kopania dołka pod to cudo w pobliżu
wymarzłej budlei, która za nic nie chce odbić, stwierdziłam, żywe bielutkie
korzenie. Nie chciało mi się dotąd tych resztek usuwać a teraz mam dylemat:
zdekonspiruje się tego lata czy nie? A pozazdrościły mi koleżanki w zeszłym
roku, bo żadna nie miała tak dorodnej jak moja. A teraz one nadal mają liche
ale mają a ja mam zdrowe korzenie i uschłe badylki.
Gabi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-06-30 07:59:36

Temat: Odp: podziemne życie budlei
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Gabriela Sakol <g...@i...sosnowiec.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bdoplb$do4$...@z...polsl.gliwice.pl...

> Przy okazji kopania dołka pod to cudo w pobliżu
> wymarzłej budlei, która za nic nie chce odbić, stwierdziłam, żywe
bielutkie > korzenie. Nie chciało mi się dotąd tych resztek usuwać a teraz
mam dylemat: > zdekonspiruje się tego lata czy nie? A pozazdrościły mi
koleżanki w zeszłym > roku, bo żadna nie miała tak dorodnej jak moja. A
teraz one nadal mają liche > ale mają a ja mam zdrowe korzenie i uschłe
badylki.

O! To znaczy wiesz jak budleja ma wyglądać.
Wiosna posadziłem budleję i teraz zakwitła. Na zdjęciach różnych widziałem,
że to calkiem spore krzaczory z wiechowatymi (groniastymi) kwiatami.
Tymczasem to co mi kwitnie ma czerwone płaskie, baldachowate kwiatostany. No
i wzrost ok 40 cm.
Co mi wcisneli? Budleja to czy nie?
Pozdrawiam ;-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-06-30 08:09:06

Temat: Re: podziemne życie budlei
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:bdoqmb$8oo$1@nemesis.news.tpi.pl Janusz Czapski
<j...@t...pl> napisał(a):
>
> kwiatami. Tymczasem to co mi kwitnie ma czerwone płaskie, baldachowate
> kwiatostany. No i wzrost ok 40 cm.
> Co mi wcisneli? Budleja to czy nie?
>
Hejka. Nie. :-) Podejrzewam, że wcisnęli Komendantowi tawułę - też
ładna, ;-)
Pozdrawiam pochmurnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-06-30 08:13:01

Temat: Re: podziemne życie budlei
Od: "Jacek Duma" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Gabriela Sakol" <g...@i...sosnowiec.pl> wrote in message
news:bdoplb$do4$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Hej,
> pochwalę się, że nabyłam i zasadziłam buk czerwonolistny płaczący. Znam
> nazwę łacińską ale i tak przecież po ostatnim spotkaniu u Bogusława
wszyscy
> wiedzą o co chodzi. Przy okazji kopania dołka pod to cudo w pobliżu
> wymarzłej budlei, która za nic nie chce odbić, stwierdziłam, żywe
bielutkie
> korzenie. Nie chciało mi się dotąd tych resztek usuwać a teraz mam
dylemat:
> zdekonspiruje się tego lata czy nie? A pozazdrościły mi koleżanki w
zeszłym
> roku, bo żadna nie miała tak dorodnej jak moja. A teraz one nadal mają
liche
> ale mają a ja mam zdrowe korzenie i uschłe badylki.

Spoko ! Wszyscy dzialkowicze z okolicy jak pytalem o swoja duuuza
wymarznieta budleje kiwali glowami: "Nie pojdzie, nie ma szans !" "Wykop !"
"A jaka piekna byla w tamtym roku ! Ah ... " - wypadalo tylko grabiami
pogonic !. I pogonilem. A budleja _wlasnie_ puscila. Podlewaj - moze jakis
delikatny komposcik. napewno pusci jesli te korzenie sa dosc gleboko. Tam
nie umarzly. Moje zdani jest takie ze z budlejami to najlepiej poczekac do
jesieni. Jak do jesieni nie wyjdzie to wtedy ja wycharatac, a nawet moze
poczekac do wiosny ... ?

Jacek Duma

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-06-30 08:33:41

Temat: Odp: podziemne życie budlei
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dirko <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bdor8b$ba6$...@n...news.tpi.pl...

> Hejka. Nie. :-) Podejrzewam, że wcisnęli Komendantowi tawułę - też >
ładna, ;-)

No i jak tu wierzyć w słowo pisane? Do sadzonki kolorowa etykieta była
przyczepiona "Budleja davidi - Nike".
A ta tawuła, jak mówisz, to juz taka kurduplowata zostanie? Zimę przetrzyma?
Nawiasem mówiac to juz kolejne kanciarstwo na które sie daje nabierać.
Ujadałem wiosną, ze mi jesienią posadzone hiacynty wymarzły. Ani sztuka się
nie pokazała. Tymczasem powyłaziły mi w róznych dziwnych miejscach....
lilie. Uświadomiłem sobie dopiero niedawno, że one sa tam gdzie hiacynty
sadziłem.
Wyszło na to, że jesienia zamiast cebulek hiacyntów sprzedano mi cebule lili
z demobilu. I że one ostrą zimę przetrzymaly to aż dziw.
Tak to sie na nas sierotach ogrodniczych interesy robi...
Pozdrawiam ;-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-06-30 08:51:41

Temat: Re: podziemne życie budlei
Od: t...@i...pl (Tomasz Łukowski ) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Gabriela Sakol" <g...@i...sosnowiec.pl>
> pochwalę się, że nabyłam i zasadziłam buk czerwonolistny płaczący. Znam
> nazwę łacińską ale i tak przecież po ostatnim spotkaniu u Bogusława
wszyscy
> wiedzą o co chodzi.
Witaj. Nie bylem u Boguslawa stad moja wiedza o bukach jest zadna ale szukam
ladnego, niewyskokiego drzewa/krzewu lisciastego i pomyslalem sobie ze taki
buk zwisly to mogloby byc to :-). Czy czerwonolistny to jest to samo co
trojkolorowy? Mozesz napisac gdzie go kupilas a moze ktos poradzi gdzie na
poludniowych krancach stolicy mozna po rozsadnych cenach zdobyc ladne drzewo
lisciaste?
Tomek

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-06-30 08:54:45

Temat: Re: podziemne życie budlei
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:bdosm8$mq2$1@nemesis.news.tpi.pl Janusz Czapski
<j...@t...pl> napisał(a):
>
> No i jak tu wierzyć w słowo pisane?
> A ta tawuła, jak mówisz, to juz taka kurduplowata zostanie? Zimę
> przetrzyma? Nawiasem mówiac to juz kolejne kanciarstwo na które
> sie daje nabierać.
>
Hejka. Tawuły są różniste, np. te najpopularniejsze: Spirea albiflora -
50 cm, S. arcuata - 2 m., S. arguta - 2,5 m., S. bullata - 40 cm., S.
bumalda - 1 m., S. japonica - 1 m., S. nipponica - 1,5 m., S. thunbergii - 1
m., S. vanhouttei - 1,5 m. Zimy w naszych warunkach znoszą dobrze za
wyjątkiem Tawuły Thunberga, której potrafią przemarznąć końce pędów.
>
> Tak to sie na nas sierotach ogrodniczych interesy robi...
>
Rzekłeś Komendancie. ;-)
Pozdrawiam wietrznie i chmurnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-06-30 13:14:37

Temat: Re: podziemne życie budlei
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Janusz Czapski" <j...@t...pl> wrote in message
news:bdoqmb$8oo$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Tymczasem to co mi kwitnie ma czerwone płaskie, baldachowate kwiatostany. No
> i wzrost ok 40 cm.
> Co mi wcisneli? Budleja to czy nie?

Jezeli plaskie baldachowate, to raczej nie budleja.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-06-30 17:50:46

Temat: Re: podziemne życie budlei
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bdosm8$mq2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Wyszło na to, że jesienia zamiast cebulek hiacyntów sprzedano mi cebule
lili
> z demobilu. I że one ostrą zimę przetrzymaly to aż dziw.

Ja mam lilie od kilku lat, nie przykrywam i zimy przetrzymują bez problemu.
Generalnie uważam, że to jeden z łatwiejszych w uprawie kwiatów...

>Tak to sie na nas sierotach ogrodniczych interesy robi...<

Natomiast większość z nich kupowałam jako lilie białe, płacąc słono za
cebule...

Hmm... też się nacięłam, teraz za każdym razem kupując lilie zastanawiam się
jaką niespodziankę mi sprawią.

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2003-06-30 23:01:28

Temat: Odp: podziemne życie budlei
Od: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Janusz Czapski <j...@t...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:

> No i jak tu wierzyć w słowo pisane? Do sadzonki kolorowa etykieta była
> przyczepiona "Budleja davidi - Nike".

Trzeba czytać dokładnie!!! Wg roślinę podebrałeś pod barem, a na niej
etykietka to była reklama Budweisera dla Słowian.
Może pisało: "Bud wleja da widi Nike"
Tzn. Budwaisera wlej, wtedy uwidzisz Nike. Czyli parafraza polskiego: "nie
ma brzydkich kobiet, tylko czasem alkoholu brak".

:-)))Pozdrawiam
p...@r...pl