Psychol czy czlowiek z fantazja? Koles glupi czy koles ktory brzydzi sie
nuda? Faceta ktoremu odjebalo, czy facet ktory ponad wszystko lubi odrywac
sie od rzeczywistosci? Nie wiem czy jestem kims wartosciowym razem ze
swoimi wybrakami. Czasami robie rzeczywiscie glupie rzeczy, ktorych zaluje
badz nie. Bywa tak, ze robie cos glupie, ale mam z tego frajde. Dreczy mnie
pytanie jak mam podchodzic do siebie. Nie wiem czy sprzeczac sie z kims kto
uwaza ze moje 'kurwa' jest naganne, czy przyznac mu racje i pieknac sobie
na niego po cichu. Serio zastanawiam sie caly czas nad soba. Widze siebie z
zlym swietle. Ludzie do okolo mnie lubia, przyklaskuja kiedy robie show,
ale czy lanie do smietnika na lekcji jest ok? Mozna to uznac za hardcore,
ktory nikomu nie szkodzi czy to juz glupota? Nie mam pojecia co myslec na
ten temat. To ze jestes nienormalny, to wiem tylko czy to moj styl bycia
czy moja glupota ktorej nie jestem swiadom?

Obojetnie do jakich przemyslec dojde i tak wciaz bede jezdzil na sankach
latem a zima kompal sie w jeziorze.

--
przytule i obrzygam# 5793410

--> http://sukinkot.blox.pl <--