| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-21 06:24:40
Temat: pomidoryJakim środkiem pryskać pomidory i jak często?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-05-21 07:53:45
Temat: Re: pomidory
Użytkownik "maly" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:503c.00000010.40ada0a7@newsgate.onet.pl...
> Jakim środkiem pryskać pomidory i jak często?
>
Czy już musisz?
"Gnojówka" z pokrzywy chroni rośliny przed mączniakiem i przędziorkiem.
Do 100 litrowej beczki
10 kg pokrzyw
10 kg mniszka lekarskiego (mleczu)
zalać miękką wodą (deszczówką) do pełna
dodać 3 spore garście mączki bazaltowej i nakryć
po 7-10 dniach fetor oznajmi iż nawóz jest gotowy.
Podlewać w rozcieńczeniu 1:3
( przy braku mączki bazaltowej można dodać 'kurzeńca' lub krowieńca)
Jeśli koniecznie chcesz pryskać chemią to czytaj np.;
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=604
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=273
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=180
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=606
Pozdrawiam niechemicznie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-05-21 15:30:28
Temat: Re: pomidorymaly <m...@a...pl> napisał(a):
> Jakim środkiem pryskać pomidory i jak często?
A w jakim celu?
pozdr. Jerzy
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-05-21 20:22:19
Temat: Re: pomidory"maly" <m...@a...pl> writes:
> Jakim środkiem pryskać pomidory i jak często?
A po co?
Pozdrawiam,
Grzesiek, sadzący trochę więcej pomidorów i nie przejmujący się
jakimiś chorobami. Chore się wyrzuca, je się zdrowe, i bez chemii.
--
Pewien Piotrek, ci Ziemka był bratem,
Raz w kostnicy się zetknął z denatem.
I nie patrząc na boki
Wnet pogwałcił te zwłoki.
Przy okazji smagając się batem.
(C) Piotr Chytry
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-05-21 23:48:59
Temat: Re: pomidoryGrzegorz Sapijaszko wrote:
> "maly" <m...@a...pl> writes:
>
>> Jakim środkiem pryskać pomidory i jak często?
>
> A po co?
>
> Pozdrawiam,
> Grzesiek, sadzący trochę więcej pomidorów i nie przejmujący się
> jakimiś chorobami. Chore się wyrzuca, je się zdrowe, i bez chemii.
moje pomidory zawsze atakowała zaraza ziemniaczana i po kilku sezonach
zabawy, olałem to.
moon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-05-24 10:29:25
Temat: Re: pomidory>
Dziękuję za obszerną odpowiedź. Wypróbuję drugą wersję z kurzyńcem nie mam
dostępu do mączki bazaltowej.
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |