pommes Los

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-02-11 23:40:22

Temat: pommes Los
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora

Dzieki Wladyslawowi (opisy i proporcje) zrobilam te ziemniaki z ciasta
ptysiowego, tzn ciasto ptysiowe zmieszane pol na pol z puree i upieczone
jak ptysie, ale male. Podalam do gestej zupy pomidorowej i byly pyszne.
Poniewaz porcja okazala sie ogromna, zostalo troche. Te osuszylam w
piecu, i podalam na drugi dzien jako ziemniaki do gulaszu. Spijaly sos,
byly doskonale.

Podam tu polowe tej porcji, ktora zrobilam - starczy na 2 osoby lakome
na 1 obiad

Ugotowac ziemniaki i zrobic puree.

Piec rozgrzac do 200C/400F.
W malym garnku zagotowac 125 ml wody plus 50 gr masla i pol lyzeczki
soli i gdy wrzaca, jednym ruchem zasypac 125 ml maki, mieszajac lyzka
drewniana na ogniu, az ciasto zlepi sie w kluche i zacznie odchodzic od
garnka. Zdjac z ognia, postawic na desce, poczekac minute, dodac 2 jajka
i energicznie mieszajac lyzka utrzec na mase, az bedzie gladka i bardzo
kleista. Ustalic objetosc na oko tego ciasta i dodac taka sama objetosc
ziemniakow puree. Wymieszac na gladko. Blache posmarowac maslem,
wykladac mokra lyzka kulki ciasta dowolnej wielkosci, wedle upodoban. Do
zupy mniejsze, do sosow wieksze, podluzne, okragle - jak kto chce. Piec
az zlote, okolo 35 minut, sprobowac jeden. Srodek bedzie mokry.
Wysuszone w cieplym piecu az srodek jest twardy mozna przechowywac w
lodowce, potem chwile podgrzac i dodac do zupy, zaraz zmiekna. Mozna
podsmazyc na patelni w masle z ziolami.

Mozna do ciasta dodac pieprz kajenski dla tych, co lubia ostre.

Polecam - bardzo eleganckie i latwe.
Magdalena Bassett